Forum Ogrodnicze Oaza

Ja też niecierpliwie czekam na azalie. I ciekawam, jaką wielkokwiatową sobie posadziłam. Kupiona w zeszłym roku z wielkimi pąkami, które ... coś mi w nocy obżarło Teraz znowu ma wielkie pąki, mam nadzieję, że nie umarzną dla odmiany...

Dalu, przycinałaś kiedyś azalie japońskie? Moja czteroletnia Schneewitchen jakaś taka rozlazła się zrobiła. Zagęści się po przycięciu? No i czy zakwitnie, cięcie oczywiście zaraz po kwitnieniu...

Już miałam sobie tą "Węgierkę" pomarańczową wpisać do kajeciku, ale sprawdziłam mrozoodporność - 6a ... więc pozostaje mi nadal polować na Gibraltar . Może w końcu gdzieś go namierzę . 'Tunis' przepiękna , ale też 6a , a niech to... .

Dalu, szkoda ptaszka, ale może wiosną jakiś nowy do Ciebie przyleci i założy gniazdko gdzieś w zieleni na wysokości oczu, żeby można się było nacieszyć.
Ostatnie zdjęcie z gromadką przy pompie
Wygląda jak scena z bajki. Hosta gigant , skala makro i emocje makro.

Pospacerowałam po Twoim ogrodzie, obejrzałam też zdjęcia w Werandzie i poczytałam... Jestem pod wrażeniem Ogród piękny, zadbany i przemyślany . Rośliny bujne, co może kwitnie, klimatyczny kącik wypoczynkowy - wszystko zachęca do pozostania w nim jak najdłużej

dala wrote: No to teraz już wiem , dlaczego na tą azalię zwróciłam uwagę - jak kilka lat temu zapałałam miłością do azalii , poszukiwałam Csardasa. Nie dostałam , więc kupiłam Sunte Nectarine. Pięknie pachnie , nieprawdaż?
Piwonia Sorbet prześliczna. U mnie nowa zakwitła jednym kwiatkiem.
A jeśli chodzi o hortensje ogrodowe , to już mnie choroba łapie - na razie mam tylko jedną bukietówkę. Naogląda się człowiek tyle piękności na forum , a potem choruje...

Maju, dziękuję za miłe słowa Cieszę się, że podobało Ci się w moim ogrodzie i zapraszam jak najczęściej - furteczka jest zawsze otwarta dla gości!



Magdo, masz rację - najfajniejsze są żywe ptaszki! Na szczęście takich też jest sporo w moim ogrodzie:




Dorotko, nie wiedziałam, że azalie wielkokwiatowe mają taką niską mrozoodporność U mnie nigdy nie przemarzły. Z pomarańczowych ładna jest też Sunte Nectarine; i do tego cudnie pachnie:



Dagmarko, japonki cięłam tylko po zimie, kiedy im przemarzły poszczególne gałązki. Nie zaszkodziło to im, ale nie zauważyłam, żeby się jakoś spektakularnie zagęszczały. Moja Schneewitchen ma z 10 lat i wygląda tak:




Aniu, azalie to chyba wszystkie są piękne Hortensje zresztą też!

Dzisiaj u mnie zaczęła się zima!Spadło troszkę śniegu, jest mały mrozik Opatuliłam hortensje ogrodowe (w tym roku MUSZĄ obficie kwitnąć ), piłkowaną przykryłam gałązkami świerkowymi, sprawdziłam ubranka zimowe figowca i kamelki. Reszta roślinek musi radzić sobie sama!
Zdjęć zimowych nie lubię robić, więc żeby pozostać w klimacie bieli, takie kwiatuchy:

Elu, do azalii pałam miłością wielką Podobają mi się praktycznie wszystkie!
Na przykład ta (Chanel), mniej ognista, ale czyż ten kolorek nie jest piękny?










Masz rację - na forum człowiek się naogląda piękności, naczyta opowieści pasjonatów i ...nowe zauroczenia gotowe.
Ale hortensje lubię od zawsze...

Zaintrygowała mnie wzmianka Mai o Werandzie, czyżby jakaś publikacja ? Proszę się pochwalić

Martusiu, czas jakiś temu ukazał się w Werandzie fotoreportaż z naszego ogrodu A link do artykuliku jest na pierwszej stronie tego wątku

Dalu , mam podobne odczucia w temacie azalii - wszystkie są piękne. Ja moich wielkokwiatowych nigdy nie okrywałam , a co roku pokrywały się kwieciem. Natomiast na japońskie narzucam białą włókninę. Działkę mam na granicy 6a / 6b , więc zimniej niż u Ciebie. Mam nadzieję , że hortensje ogrodowe , które zagoszczą u mnie w tym sezonie - nie poskąpią w przyszłości kwitnienia

Piękna sowa Zazdroszczę ci takich gości

Dalu , to ja juz po lekturze (z Werandy). Gratuluję - decyzji , miejsca , ogrodu.

Dalu, z przyjemnością przeglądnąłem ponownie artykuł z Werandy . Wspominki z ubiegłego sezonu miłe dla oka i ogrodowi goście też.
Dziś koło naszego ogrodzenia zatrzymały się trzy sarny. Zobaczyłem je z okna, pobiegłem szybko po aparat. Niestety, gdy wróciłem już ich nie było i z fotki nici.

Jak zawsze,pięknie kolorowo i energetycznie. Dalu ciesz się,że ja tak daleko mieszkam od Ciebie bo nie jestem pewna ,czy któregoś dnia nie zginęłaby Ci ta piękna fontanna,już sam karzę się za takie paskudne myśli

Romciu,nie karz się,wiem,że prędzej byś coś podarowała niz zabrała......

Dalu, a co jeśli w tym roku ogrodówki nie będą obficie kwitnąć? Tak tylko pytam...
Oj, ładna ta biała azalia, ale 10 lat czekać...