Forum Ogrodnicze Oaza

Piękna wiosna ,piękne kwiatuszki i kolorki
Tego nam trzeba,Coraz więcej kolorów, zieleni i ciepła.
Bo pracy to chyba nikomu nie brakuje

Witaj Mario
Masz bardzo ładną działeczkę. Śliczne początki wiosny

Marysiu, są straty po przymrozku?

WitajAniu, . Dobrze, że pracy nie brakuje, nie myśli się o głupotach.

Moniko młoda mamo. Dzięki w imieniu moim i wiosny. U Ciebie też na pewno pokazuje, co potrafi.

Siberia u mnie zimniej niż u Poll, bo to Kotlina Jeleniogórska i roślinki, a szczególnie hosty jeszcze nie wystartowały.
Inne już się przyzwyczaiły.

Pierwiosnek obsypany kwieciem śliczny,bardzo go lubię

Iwonko

Zapraszam na spacer.

Marysiu dziękuję za super spacerek
Co ty robisz że u Ciebie Szachownica cesarska tak kwitne?
U mnie to masakra Powiedz jak ją uprawiać?

Mario, wspaniałe szachownice!!!
Moją jedyną zjadły slimaki
Pozdrawiam słonecznie

Gosiu kupiłam działkę ze wspaniale rosnącymi szachownicami w kolorze pomarańczowym. Kwitły i rozmnażały się bez problemu. Pewnie to zasługa przepuszczalnego podłoża, bo działka znajduje się w starym korycie Bobru, gdzie warstwa ziemi ma grubość w porywach do 40 cm, a pod spodem żwir.
W ubiegłym roku dokupiłam Rubra/pierwsze zdjęcie/ i Lutea. Posadziłam zgodnie ze wskazówkami zojalitwin.wordpress.com/2010/08/25/szachownica-cesarska/. Okazuje się , że Rubra niewiele różni się od mojej seniorki pomarańczowej/ostatnie zdjącie/
A tak prezentuje się grupa nowozakupionych.





Dala U mnie ślimaków zatrzęsienie, jak to nad rzeką, ale w szachownicach na szczęście nie gustują.

Jesteś szachownicową potentatką Ja jeszcze nie próbowałam

Witaj Marysiu,szachownice sadziłam kilka razy nawet w tamtym roku i co i nic,rosna mi tylko liscie piekny ogród i cudowna budzaca sie wiosna,serdecznie Cię pozdrawiam zastanawiam sie z jakiej miejscowości kamratka pochodzi że raz w roku odwiedza moje strony

Siberia

dagmarazap Moze masz wilgotne podłoże, szachownice tego nie lubią .
Moje rodzinne miasteczko, to Zator. Liceum kończyłam w Wadowicach. Często odwiedzam tam siostrę i razem biegamy, /no może na wyrost powiedziane, bo dokucza już podagra/, człapiemy po górkach.

MARYSIU widzę że piękna wiosna u Ciebie
A cóż to za roślina na trzecim zdjęciu tak ładnie
kwitnie na żółto?

Gosiu, właśnie się na nią skusiłam, bo teraz mam mało żółtego. Pani w ogrodniczym powiedziała, że to rzepak bylinowy. Kwitnie jak rzepak, tylko jest niziutki, taka fajna kępka.

No ,no rzepak bylinowy ,śliczny .Gdybym go spotkała w sprzedaży też bym się nie oparła .Pięknie masz Marysiu w ogródku

Nowinko, Rzepak kusił, jak kwitł. Ale szybko przekwitł i teraz wygląda nieszczególnie.

Wczoraj odwiedziłam Ewę - Ewogródw Jej zaczarowanym Kamiennym kręgu.
Słoneczka nie było, ale za to piękne widoki i przemiła właścicielka tego niepowtarzalnego zakątka. Dziękuję Ewo.
Sami zobaczcie, jak tam jest cudnie.

I dalszy ciąg spektaklu.