TEMAT: Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 19 Cze 2014 20:55 #274609

  • dkny
  • dkny's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 577
  • Otrzymane dziękuję: 103
Augusta warta podziwu, dodatkowo zapach ma cudny (jak dobrze pamiętam?)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 19 Cze 2014 21:36 #274640

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
A ja się zapisuję do klubu miłośników Goldelse, nie Axla :) Od lat mi się ta róża podoba, oczywiście na początku kwitnienia, kiedy jest pomarańczowa :) A losy podobne, moja wymarzła prawie całkiem ;) , jednym pędem odbiła, ale się zagęszcza :)
Taka Augusta i taki jaśminowiec! Zmysł węchu w stanie dezorientacji? ;)
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 22 Cze 2014 13:58 #275660

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Anetko, Augusta pięknie pachnie, jej delikatny zapach miesza się z owocową nutką Westerland,
która rośnie obok.... kiedy wiatr poniesie ich zapach, to i z kilku metrów jest on wyczuwalny :hearts:

Westerland
westerland6.JPG


Marto, Goldelse na początku kwitnienia jest przepiękna, a kolorek ma tak apetyczny, że najchętniej by się
ją jadło :happy4: :happy4:
Augusta rośnie w oddaleniu, więc zmysł węchu nie ma problemu z odbiorem zapachów :happy: :happy:

Goldelse
goldese2.JPG



Wczoraj strasznie się napracowałam, ale i też pogoda sprzyjała moim prackom,
mianowicie przesadzaniu i sadzeniu nowych róż :rotfl1: :rotfl1:
Przesadziłam wielką Scented Memory, która na pierwszym planie zasłaniała widok :happy3: :happy3:
Wyrosła w tym roku na 2 metry, teraz rośnie dalej od tarasu i modlę się tylko, żeby się przyjęła i
nie padła, bo w trakcie kwitnienia jest, a to nie najlepszy moment na przesadzenie :blink:
Oto bohaterka wczorajszego dnia

Scented Memory przed przesadzeniem
scentedmemory2.JPG

ma wielkie, morelowe, pachnące kwiaty
scentedmemory9.JPG

te najwyżej rosnące znalazły się w wazonie
scentedmemory12.JPG

natomiast cały krzak z pąkami powędrował do tyłu, rośnie teraz na tle żywotnika zachodniego Rheingold
trochę to tutaj widać, wczorajsze zdjątko
scentedmemory13.JPG

Podkopując ją znalazłam znacznik, wcześniej klasyfikowałam ją jako nn.

Nacięłam pokrzyw, nastawiłam je na gnojówkę
pokrzywy.JPG


Tutaj moje nowe różyczki
P1040103.JPG
Ostatnio zmieniany: 22 Cze 2014 14:11 przez mrówa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, chester633, Amarant

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 22 Cze 2014 14:12 #275668

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Trzymam kciuki, za Twoją różę, żeby się przyjęłą :)
Piękna jest :flower2: Dobrze, że u Ciebie pogoda sprzyjająca sadzeniu i przesadzaniu, bo u mnie jest tak sucho, że szpadla nie mogę wbić w ziemię :angry: A trzy róże i floksy w donicach od kilku dni czekają na posadzenie...
Deszcz by się przydał, obfity deszcz...
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 22 Cze 2014 14:24 #275673

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Dalu, kopałam doły głębokie na 1,5 szpadla w tak twardej glinie,
że marzył mi się kilof do zmiękczania jej. :rotfl1: :rotfl1:
Glina i gruba warstwa śmierdzącego szlamu, przez który przebijałam się mozolnie.
wbijałam kant łopaty z całych sił a glina ustępowała zaledwie na centymetr :jeez:
Dawno już tak się nie urobiłam, aż dziw, że dzisiaj jeszcze mogę się ruszać :happy3: :happy3:

Na dodatek syn siekierą (omsknęła mu się... szczęśliwie nie na nogę) rozłupał wiadro, w którym nastawiłam
pokrzywę :ouch:

Tutaj dzisiaj już kilka razy padało naprzemiennie z słoneczkiem... też nie można wyjść nawet zdjątek zrobić
bo co się ustawię do pstryk, to już chmura ciemna... ech :happy4: :happy4:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dala

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 22 Cze 2014 14:44 #275684

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Beatko :bye:
Piękne róze,zwłaszcza ta Scented Memory ma piekny kolorek :P
Ja w lecie jakoś nigdy nie kupowałam i nie sadziłam róż,może trzeba sprółbować :crazy:
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 22 Cze 2014 16:14 #275721

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
No Mróweczko przyznam, że nie mam odwagi do przesadzania roślin 'miękkolistnych' w środku sezonu. Pozwalam sobie z zimozielonymi i bylinami. Właśnie teraz się miotam po ogrodzie, bo pogoda do przesadzania znakomita, choć irytująca. Słońce albo mocny deszcz. Przyzwyczajam się do wariactwa aury, bo szkoda lata, jakie by nie było. Nie mogłaś z tą różą poczekać do jesieni? Mam nadzieję, że się przyjmie, jest dość chłodno i wilgotno. Trzymam kciuki i :drink1: :drink1: Pamiętasz, że winkiem czerwonym należy takie okazje wzmacniać? Podcinałaś chyba tujki, w marcu może to było? i okazało się, że stosowny toast znakomicie wzmacnia siły żywotne roślin i ogrodnika :rotfl1:
Goldelse ładna, bardzo dzielna z niej roślinka. Spoglądam łaskawiej nieco na róże, ale chyba się skończy na 2-3 egzemplarzach, tylko fiolety, bordo, ciemna czerwień. Wyczytałam dużo o pnącej Flammentanz(chyba tak się nazywa :think: ). Podoba mi się, że taka mocna, zdrowa bestia. Masz ją może?
Pozdrawiam Wielbicielki Axelka,
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 22 Cze 2014 16:42 #275729

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Witaj Beatko, o tej porze roku raczej nie brałbym się za ,,wykopki'' - trzymam kciuki żeby różyca się przyjęła :flower2: .Wszelakie prace ,,siekierzane'' proponuję wykonywać w obuwiu sportowym typu kalosz lub gumofilc...... :oops: :pinch: ,Kiedyś przy rozłupywaniu drewna siekerka mi się :laugh1:.....omskła i... :mad2: przecięła kalosz zawadzając o stopę-gdyby nie ,,gumiaki'' na nogach było by nieszczęście :thanks: .
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 22 Cze 2014 18:48 #275761

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
O napracowałaś się......oby teraz popadało, bo żadne podlewanie nie zastapi deszczu........ :evil: ,ale widzę że róże dobrze się mają u Ciebie...więc będzie ok.
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 22 Cze 2014 18:55 #275766

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Wiesz Aniu, ja to jestem niecierpliwa i często dostaję za to po łapach.
W ubiegłym roku na jesieni miałam ją przesadzić i jakoś tak zeszło... :hammer: latem lepiej widać co trzeba zmienić :wink4:
Letnie sadzenie jak najbardziej możesz robić :flower2: tylko wtedy jeśli roślinę kupujesz w doniczce.


Haniu, leję pod nią niemal non stop od wczoraj... chwilowo stoi i nawet jeden listek nie oklapł, co też
podejrzane się wydaje :ohmy: turgor może jest w roślinie i wystarczy na jakiś czas, a gdy zorientuje się, że jej korzenie podcięłam... o matko :jeez: :jeez:
wolę tak nie myśleć i wezmę się za tę butelkę co by nie zapeszyć, tak jak radzisz :drink1: :drink1:
Flammentanz nie mam, widuję taką czerwoną i obsypaną mnóstwem kwiatów czasami, może to ona??
Fiolety popieram w czerwieniach raczej nie gustuję, chyba, że są one podbarwiane różem, pomarańczem, żółcią, lub fioletem :rotfl1: :rotfl1:


Pawełku, toż to właśnie przy rozłupywaniu wielkiego kloca się stało :oops: masz rację z tymi butami. Dzięki za dobre rady :thanks: :thanks:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 22 Cze 2014 19:07 #275772

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Ale Cię napadło z tym przesadzaniem :woohoo: Czy nie pomogłoby jej okrycie cienką włókniną dla zatrzymania parowania? Nie wiem, czy dla róży to dobry pomysł, bo może jakieś grzyby wlezą albo i co takiego. Może zmniejszyć ilość kwiatów? Mróweczko, trzeba wierzyć w dobrą godzinę i moc :drink1: :drink1: A jak się nie udaje, to na pewno przez kiepski rocznik wina :laugh1:
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 22 Cze 2014 19:50 #275792

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Ewo, popadało tak na centymetr, a to stanowczo za mało :silly: trza pomóc naturze :happy4: :happy4:

Będę ją Haneczko obserwować i jak tylko zauważę niepokojące oznaki obetnę nisko. Okrywanie włókniną :think:
to chyba nie, ale zacienienie jak najbardziej i wysoki kopczyk :wink2:
Dobrze, że jest na co zwalić winę :wink4:
:hug: :hug: :flower1:

All Gold
allgold2.JPG


Aleksander
aleksander3.JPG


Do donicy posadziłam lobelie i magi :happy3:
lobeliaimagi.JPG

Pierwszy raz widzę tę przyprawę jako roślinę, a pachnie jak magi w płynie :silly:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Amarant

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 22 Cze 2014 20:45 #275828

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
U mnie goście w wątku jacyś łaskawsi ;) , też właśnie przesadziłam kwitnącą różę i nikt mnie patelnią nie poczęstował :silly: . Niestety chyba sama powinnam się spatelniować, bo przy wykopywaniu osypała się cała sucha ziemia z korzonków róży, a ja ją od razu w nowy dołek wsadziłam, a trzeba było trochę pomoczyć :unsure: . Obcięłam wszystkie kwiaty i pąki,ale i tak lekko się zwiesza :( . A wszystko przez durne powojniki :evil: (winka nie mam, pewnie cytrynowe piwko nie wystarczy :happy3: )
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 22 Cze 2014 21:51 #275888

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Dobrze, że nie mam róż, bo widzę, że jakaś epidemia przesadzania :woohoo: Piwo cytrynowe, hm, no nie wiem, czy wystarczy, może zwiększona ilość uratuje sytuację. Tutaj leje, moje dzisiejsze wykopki mają szczęście...ja jeszcze większe :rotfl1:
Mróweczko, włóknina też zacienia. Sadziłam nowe azalki w te największe upały i z włókniny robiłam 'dachy' nad nimi, jest wszystko ok, ale, jak mówiłam, o różach nie wiem nic. Powodzenia dla przesadzaczy i przesadzonych :drink1:
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 22 Cze 2014 22:05 #275906

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Mówisz większe ilości ;) , mam dwie puszki, a na stację nie pojadę :rotfl1:
W dodatku mnie deszcze omijają :jeez: , dobrze, że choć temperatury spadły :dry:
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 22 Cze 2014 22:21 #275927

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Ogrodnik musi być przygotowany na wszelką ewentualność i teraz niestety, za te marne 2 puszki :club2:
Mróweczko, widziałam prognozę pogody i u Was ma padać, na pewno pomoże :dance:
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 26 Cze 2014 21:02 #277448

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Upłynęło 5 dni a różyczka rośnie, wszystkie liście zachowała, tylko większość kwiatów poobcinałam do wazonu.
Trzymajcie kciuki dalej, bo to i moje modły pomaga... :thanks: :thanks: :thanks:

Bajazzo, tegoroczny nabytek, uważam, że jest cudna. Płatki od spodu żółto pomarańczowe,
natomiast z drugiej strony intensywnie różowe, złamane delikatnie domieszką pomarańczu.
bajazzo8.JPG

bajazzo9.JPG

bajazzo3.JPG

bajazzo2.JPG


Kłosowiec
kosowiec5.JPG

Sangerhauser Jubilaumsrose
P1040350.JPG
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, anabuko1, Amarant

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 27 Cze 2014 07:31 #277554

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Ja też mam na sumieniu przesadzaną rok temu latem dużą różę, ale ja musiałam (likwidacja rabaty).
Z tym że mnie trafiły się zaraz po tym okropne upały i cała zwiędła :silly:
Ogolona odrosła, ale nie kwitła. A i teraz pąków nie ma :think: :think: :think:

Fajny kłosowiec :woohoo:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.585 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum