Forum Ogrodnicze Oaza

Piękne i śliczne i w ogóle
Jak oglądam inne ogrody mam kompleksy po prostu ..

Małgosiu witaj. Powiedz proszę wiesz jaka odmiana tego różanecznika na trzecim zdjęciu? A na przedostatnim to azalia? Ładniutkie ... Jak rośnie nie pytam bo u Ciebie wszystko dobrze się sprawuje Piękne roślinki. Ja w tym roku kupiłam sobie 2 azalie, różanecznik mam jeden. Ogląda człowiek takie cuda w ogrodach innych i chciejstwa rosną...

Aga ...dziękuję. Jakie kompleksy ? Pospacerowałam po Twoim wątku i oczu oderwać nie mogłam. Masz naprawdę piękny ogród.

Aniu różanecznik to Hachmanns Charmant. Mam go dwie sztuki - ten drugi zamawiałam jako Calsap a dostałam Hachmanns .Piękny jest i muszę przyznać że nawet bezproblemowy. Azalia natomiast to Cannon Double.Ma pięknie cieniowane pełne kwiaty. Jej ozdobą są też bordowe liście.
Ja również ciągle coś dokupuję. Niedawno posadziłam kolejne ostróżki i jeżówki. Ostróżki odmianowe wyglądają w tym roku obłędnie .Ogromne krzaczyska z niezliczoną ilością kwiatostanów. Jeszcze nie wszystkie rozkwitły ale jak tylko pokażą więcej kolorów nie omieszkam pokazać je.

Obiecałam pokazać ostróżkowe widoki...więc proszę bardzo.Tym bardziej że przechodząca właśnie burza nie gwarantuje że rano zastanę je w takim stanie...

Nie , no ja umarłam po tych widokach na chwilę
Ależ one cudne , ależ one utkane tym kwieciem
Coś pięknego i nie wierzę by wiatr miał śmiałość ich zaczepić .
Na pewno pozwoli kwitnąć im dalej
Kupiłaś gotowe sadzonki ? czy to z nasion takie cudowne okazy ?
Jak jeszcze na ostróżki mnie skusisz to już tylko na suchy chleb mi przyjdzie się przerzucić
Nie zasnę , nie zasnę ....
Moje ostróżki według Twoich to chude drapaki rozmnożone z nasion
Gratuluje tak pięknych kwitnień

Ostróżki są bajeczne, mnóstwo odcieni kolorystycznych, gęste, wysokie. Po prostu piękności, aż słów brakuje. Widać, że potrafisz o nie zadbać

Elu ostróżki hoduję z sadzonek ,ponieważ właśnie te odmianowe złośnice nie zawiązują w ogóle nasion.
Polecam je ponieważ stwarzają niepowtarzalny klimat w ogrodzie . Ich wadą są kruche łodygi i pomimo podwiązywania często wiatr potrafi zrobić z nimi porządek . Jedynym pocieszeniem jest to że po ścięciu kwitną ponownie .
Apropos burzy...przeszła ...a królewny na szczęście nadal sztywno stoją ...uff

Alinko, dziękuję...oszalałam na punkcie ostróżek ,zwłaszcza tych pełnych odmianowych. W tym sezonie dokupiłam do kolekcji dwie kolejne odmiany. Teraz czekam aż pokaż chociaż po kwiatuchu...

Dziewczyny skoro Wam się podobają wariacje ostróżkowe...

Dołączam do zachwytów. Przed takimi ostróżkami należy stać z odkryta głową.
Poznaje większość odmian, bo żywo się interesuję tematem, lecz gdybyś je opisała, klub miłośników delphinum elatum zyskałby z pewnością nowych członków.
Też usiłowałam dokupić ze dwie - trzy odmiany - z tych naj, naj... ale chyba ktoś mnie ubiegł przy zamawianiu

Aniu to fakt że ostróżki odmianowe rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Dlatego też zamawiam je zawsze w styczniu . Chociaż muszę przyznać że w tym roku pomimo wczesnego zamówienia nie dostałam jednej odmiany.
Dla miłośników ostróżek napiszę oczywiście coś w przypływie wolnego czasu.
Ale mam jeszcze inną wiadomość. Hortensje ogrodowe zaczynają pokazywać kolorki. Może dzisiaj po pracy pstryknę im fotki to pocieszymy oczęta.

Małgosiu - ja weszłam na stronę wiadomej firmy z trzygodzinnym poślizgiem - i większość interesujących mnie odmian miała adnotację "wyprzedano". Nie wiem - może ich wcale nie mieli? Np. Bolero, Wishfull Thinking, Blueberry Pie... Ja chce zawsze niebieskie - po co mi inny kolor, jeśli dana roślina występuje w niebieski wariancie?

Aniu zajrzyj ma pw

Hortensje ogrodowe zaczynają pysznić się na swojej rabatce...zatem...

jak zawsze cudowne kwitnienia masz, ostróżki mega też się w nich zakochałam -co Ty Małgosiu robisz ,że rośliny tak pięknie Ci dziękują....

Żanetko , ostróżki bardzo ucierpiały podczas ostatnich burz . Właśnie jutro muszę z nimi zrobić porządek,powycinać złamane gałązki żeby zdążyły jeszcze raz zakwitnąć.
Teraz przychodzi pora na liliowce i jeżówki. Z liliowców mam sporo krzaczków , które zakwitną w tym roku po raz pierwszy i z racji tego że kupowane były jako siewki każdy kwiat to niespodzianka...to dopiero frajda .

I jeszcze kilka widoczków dla wszystkich gości...

Bardzo mi się podoba to połączenie hortensji z liliami . Jako uzależniona od lilii uważam zresztą, że pasują wszędzie i do wszystkiego
Tylko... wykopałam moje królewny z rabaty, która zrobiła się cienista - i wsadziłam tam ogrodówki, by ten cień zagospodarować. Widzę, że u Ciebie hortensje i w pełnym słońcu. Myślisz, że źle zrobiłam, wsadzając je w cień (niezbyt głęboki; rano trochę słońca)?

Aniu moje ogrodowe nie rosną w słońcu
Rabata hortensjowa jest przy północnej stronie domu więc słońce mają z rana i późnym popołudniem.