Forum Ogrodnicze Oaza

To mnie cieszy A tak w ogóle, to dlaczego nie ma tak dawno zdjęć Kokosa? Pokaż tego cudnego kosmatka

W końcu, trochę deszczu z pewnością się przyda. Jednak różne źródła podają, że może być deszcz ze śniegiem a tego to już nie chce

Beatko, może za wiele nie pada, ale za to wiejeeeeee(dobrze wyczułem pogodę, że sobota i niedziela nie będą ,,ogrodowe'')

Haniu, by nie zaśmiecać wątku ogrodowego(chociaż zdjęcia Kokosa są w ogrodzie ) wstawię zdjęcia do -Naszych zwierzaków-

Paulo,śnieg z deszczem podobno ma być na północy Polski, ja nie przepadam za kolorem białym a w szczególności po zimie (w ogrodzie białe akcenty muszą się znaleźć-kolor ten daje uczucie chłodu,powiew świeżości i elegancji.Można go łączyć z każdym kolorem bez obawy że ,,przegniemy''

No ja jestem centralna i pada sama nie wiem co- niby deszcz ale to coś jeszcze. Za bardzo w dach tłucze. Dobrze, niech pada. Wilgoci trochę też potrzebne

Myślałam o Kokosie w ogrodzie rzecz jasna, w czasie wytężonej pracy Zajrzę do zwierzaków. Miłego dnia

Pawełku, rabata różana juz gotowa?

Pawle-gdzie to nam zginąłeś? Co tam dzieje się ciekawego w kokosowej ostoi?

Romcia,Grzesiu odpowiem krótko praca,praca,praca-ładnie powiedział to p.Tym w filmie ,,Co mi zrobisz jak mnie złapiesz''-zmiany,zmiany,zmiany.... a na poważnie M.wyjechała i zabrała aparat więc nie ma fotek urzeczywistniam w ogrodzie moje zimowe wizje ale chyba się przeliczyłem i część prac sobie odpuszczę tzn. przełożę na przyszły sezon.... - pesel zawsze prawdę powie

Przyszły zamówione róże z Floribundy-troszkę się zawiodłem bo nie dotarły róże które zamówiłem na początku Lutego...Rosomane Janon różanka prawie gotowa - brakuje jeszcze czołowej obwódki z lawendy i tawuły 'Golden Princess'.

Dobrze,że jesteś,trochę się martwiłam Tak to jest Panowie,jak jesteśmy w domu to wydaje Wam się,że my nic nie robimy,dopiero jak nas zabraknie to wtedy bieda

Romcia, bieda,jaka bieda .... całe lóżko dla mnie i Kokosa ,lodówką mogę zarządzać do woli, z łazienki nikt mnie nie wygania i nie muszę wąchać tych politur do włosów no i wreszcie mam nieograniczony czas wolny....

Mam nadzieję,że Gośka tu nie zagląda?bo inaczej czeka Cię łomot

Roma,tu jak zajrzy to nic się nie stanie ,ale jak zajrzy na konto bankowe......

Oj Paweł, Paweł - po pierwsze to jaki pesel - toż Ty młody chłop jesteś .
Ja to myślę, że to nie pesel Cię spowalnia, tylko brak bata nad tyłkiem .
Żona wróci, to cię do pionu postawi .

Dorotko,a figę ,nie masz racji ,gdzieś wyczytałem że u Ciebie ,,wszystko'' do pionu stoi - - w ogrodzie oczywiście Dobry związek to taki wg.mnie - który przede wszystkim opiera się na 100% zaufaniu

Jakoś tak wyszło że zaburzają się moje koncepcje ogrodowe i by posadzić nowe nabytki muszę wykopać inne rośliny i wyjechać z nimi w inne miejsce w ogrodzie (a niektórych się nie da -chyba że Kokos mi pomoże, a pomaga codziennie ) - masakra a potem wszystkie kości mnie bolą.....

Paweł, ja nigdzie nie pisałam o braku zaufania . Ja tylko podkreśliłam motywującą rolę żony w życiu męża .


Właśnie stoczyłam walkę ze szczurem w kompoście - i mogę stwierdzić, że nie mam zaufania do mojego kompostownika . Za to mogę powiedzieć, że widły Fiskarsa sprawdziły się w tej walce w 100% .

chester633 wrote:
Dorcia , o zaufaniu pisałem a propos tego postu .

Co do szczura to co robią czworonogi - śpią ,ja wyrzucając organiczne resztki do kompostu-odkopuję co nieco i szczelnie zasypuję to co dołożyłem do kompostu,co Fiskars to Fiskars zawsze będę mówił że to dobra firma....

Pozwoliłam sobie zerknąć w kokardkę pod Twoim awatarkiem i masz rację, pesel prawdę powie. Nie urodziłeś się za wcześnie, tylko zabrałeś za robotę za póżno! Kokos pomoże na pewno , tak jak Kubuś, latam i sprawdzam co kombinuje i co zjada Na szczęście nie kopie (tfu, tfu, tfu- przepraszam za brak manier ale strzeżonego...)już jak w zeszłym roku więc i Ty miej nadzieję.
Zaufanie, piękna rzecz...ale nie do świata poza związkiem. A ten świat czasem kusi, oj kusi

Doczytałam o szczurach One przychodzą nawet wtedy, gdy w kompoście są tylko resztki surowe, roślinne?! Czy wrzucacie jakieś inne, gotowane, mięsne?