Forum Ogrodnicze Oaza

Czas na wiosenne obrazki - a więc pora na kwiatki z cebulek!!
Po zimie 2011/2012 większość cebulowych wymarzła stąd np. nie pokazuję krokusów (przez 2 lata odbudowują się z wówczas, malutkich cebulek potomnych). Ale systematycznie dosadzałem je i w tym roku w końcu powinien być znowu dobry efekt!!
Mam też przebiśniegi, puszkinie, cebulice, szafirki, śnieżniki, pachnące hiacynty i oczywiście tulipany (no i cebulkowy "chwast" czyli śniedki).
Tulipany czy hiacynty które pokażę to też głównie nasadzenia z jesieni 2012.

Czy wykopujecie swoje "wypasione" tulipany?
Bo z tego co wiem im bardziej tulipan fantazyjny tym szybciej dzieli się i degeneruje - i po roku, góra dwóch wyrastają głównie liście cebulek powstałych z podziału sadzonej cebuli a kwiatów nie ma Sprawdzę to w tym roku u siebie bo nic nie ruszałem w głównym skupisku tulipanów.

Przejdźmy do zdjęć:

Wesołe śnieżniki pojawiają się jako jedne z pierwszych. Tu w towarzystwie żurawki Autumn Leaves, z tyłu samotna cebulica syberyjska oraz różanecznik Cunningham's White


Biała sasanka jest bardzo elegancka.


Na niebiesko z odcieniem fioletu - tak kwitną przylaszczki pospolite. W ubiegłym roku znalazłem u Dziadka w trawniku kilka siewek (a przylaszczki nie było tam od prawie 2 lat!)


Słoneczko 10 cm nad ziemią czyli wcześnie kwitnące tulipany tarda.


Moja najokazalsza prymulka czyli pierwiosnek bezłodygowy. One, bo mam ich kilka kolorów, są dosyć kapryśne u mnie - a to mają za mokro a to za sucho a jak uda mi się spełnić warunki by rosły to zawsze mogą przypełznąć ślimaki...


Żółta szachownica cesarska. Aby uniknąć jej gnicia wykopuję cebule gdy liście zaschną i gdy we wrześniu zaczyna wypuszczać korzenie sadzę ponownie.


Nie mogłem zapomnieć o... niezapominajce!! Pozwalam jej się wysiać i potem w sezonie młode kępki sadzę w różnych miejscach w ogrodzie, by wiosną otuliły błękitem drobnych kwiatków moje rabaty...

No to może czas na tulipany?
Zastanawiam się nad sensem ich corocznego wykopywania - ma ktoś doświadczenia?

Uwielbiam hiacynty!!
Po nietypowej zimie wszystkie wypadły więc ostatnie 2 sezony to uzupełnianie strat. Oprócz granatowych i różowych mam kremowe/jasnoróżowe, białe, karminowe i żółte.
Również tulipany pochodzą z marketów - większość jest zgodna odmianowo. Rosną w różnych miejscach, pokażę głównie ich największe skupisko na "Starej Rabacie" (określenie stara dotyczy pozostałości różanki, bo tam właśnie rosły pierwsze róże i to miejsce było co roku zmieniane - jak nie koncepcja to straty...)
Do dzieła!
Podoba mi się ten zestaw. Karminowy hiacynt pachnie landrynkami!! A żółty, nie do wiary, - bananami!!


Jeszcze jedno ujęcie - szafirki świetnie się komponują z hiacyntami.


Nie byłem zachwycony gdy z mixów liliokształtnych i jeszcze innych wyszły prawie wszystkie takie same, żarówiasto pomarańczowe tulipany oraz trochę fioletowo-białej 'Claudii'. Z drugiej strony też wyszły nie do końca te co planowałem a w dodatku tylko część kwitła - marketowe miksy to loteria... Planuję zmiany - myślą nad niskimi i rozrastającymi się przez wiele lat szafirkami oraz tulipanami tarda.
W tle wcześniej pokazane hiacynty.
Widać fragment podwójnej pergoli wejściowej oraz frontową różankę (w zasadzie: biało-czerwoną, z wyjątkiem uczynionym dla 'Marie Curie' (ale też pasuje do patriotycznego zestawu ))


Polecam zestawienie białej sasanki z granatowymi szafirkami! To mój pomysł i już w pierwszym roku nieźle się to prezentowało Obok młody rh. Pohjola's Daughter (w tym roku po 2 latach czekania w końcu zakwitnie:)). Z tyłu wiosennie wybarwione: żuraweczka 'Gunsmoke' oraz żurawka 'Root Beer'.


Koło rh. Rasputin rosną bardzo oryginalne i pełne uroku oraz elegancji tulipany 'Exotic Emperor'. A z tyłu widać tulipany Greiga 'Red Riding Hood'


c.d.n. jak się pojawi jakiś wpis (nie mogę wrzucać moich "ciężkich" od zdjęć postów bezpośrednio jeden pod drugim bo wtedy ludzie mają kłopoty z ich załadowaniem a przecież nie chcę tego!)

Adrianie, 'Exotic Emperor' to mój ulubiony tulipan. Dwa lata temu dostałam torebkę tej odmiany i posadziłam bez przekonania, jakos na obwolucie mnie nie zachwyciła. Ale jak zakwitła.... no cudo po prostu. Jesienią dokupiłam chyba 20 cebul. Już nie mogę sie doczekać.
W zeszłym roku, po raz pierwszy nie wykopywałam cebul tulipanów latem. Ciekawe co zakwitnie w tym roku. Obawiam sie, że nie będzie kolorowo. Cóż, najwyżej jesienią znów poszaleję z cebulami.
Hiacynty i ja kocham, mam nadzieje, że zima juz nie wróci bo u mnie wszystkie cebulowe na wierzchu

Dorota, no to nadajemy (po azaliach i różanecznikach) na tych samych falach
Też jestem ciekaw co będzie z tulipanami... Bo one niestety są szałowe zazwyczaj w sezonie po posadzeniu

Ten żarówiastopomarańczowy to 'Ballerina'.

No to teraz wspomniana Stara Rabata. Jeśli ktoś będzie chciał, to poszukam nazw tulipanów (są głównie z Biedronki i Lidla). Na przemian ze skupiskami tulipanów rosną lilie azjatyckie.
z przodu widać liliowce. Są też róże. Porzeczek z tyłu już nie ma - niebawem będę przesadzał i sadził - róże, powojniki i lilie i to będzie wreszcie koniec większych przeróbek u mnie!


Niska, o mocno postrzępionych płatkach i apetycznych kolorach 'Queensland'


Ciepły, żółty kolor ma 'Freeman'


'Prinses Irene' jest pomarańczowa zaś na płatkach ma ciemniejsze smugi.


Wielokolorowy mix tulipanów podwójnych okazał się dwubarwny ale kwiaty zrobiły na nas ogromne wrażenie - duże, o wyraźnych kolorach i ładnym zapachu!


A na koniec bardzo fotogeniczny, miedzianopomarańczowy, o fantazyjnie frezowanych płatkach 'Sensual Touch'


To by było na tyle z wiosennych cebulek. teraz czas na...

Adrianie masz sporo tulipanów i to jakie piękne:) Cieszę się,że te biedronkowe ładnie kwitły,ja na jesieni kupiłam kilka odmian i już nie mogę się doczekać kwitnienia:)
Mam też Rh Rasputina i zgadzam się z Tobą,że jest to bardzo ciekawa odmiana,mrozoodporna i po prostu piękna,a kwiaty ogromne:)
szafirków mam za mało stanowczo,będę musiała do swoich sasanek dosadzić niebieskie koraliki

Podziwiam Twoje magnolie,czy sadziłeś je w kwaśnej ziemi?

Pozdrawiam

Piękne, ogniste tulipany Moje kolorki

No, chyba że patrzę na róże i fiolety, wtedy tamte są naj...
Czekam na cd. pokazu

Ja co roku tulipany wykopuję, ale nie tyle z przekonania co z nieustającego poszukiwania im dobrego stanowiska. W tym roku trafiły na przód rabaty rodkowej. Może tu zagrzeją miejsca?

Mimo wykopywania, jedna odmiana (bukietowa - 3 kwiaty na 1 łodydze) nigdy nie powtórzyła cechy.

Witaj Annes,
dziękuję za odwiedziny - magnolie dostały to samo podłoże co różaneczniki i azalie

Siberia,
róże i fiolety będą później... przy różach i powojnikach
To w tym roku się przekonamy jak to będzie z tymi tulipanami; te bukietowe są oryginalne!

Dzisiaj pokaże się nowy kącik z irysami w roli głównej i coś w różu

Krzewuszka cudowna ma już kilka lat, pod koniec lata częściowo powtarza kwitnienie.


Oryginalną byliną jest inkarwilla delavaya. Nie znosi zastoisk wody dlatego musi mieć przepuszczalne stanowisko. U mnie już jedną zimę zniosła w dobrej kondycji.


Nie może zabraknąć piwonii!! Mam kilka starych, popularnych odmian w dwoch miejscach ogrodu. Większość była w 2012 i 2013 przesadzana więc póki co niewiele z nich kwitło.


Oto "Pole Daliowe" zajmujące jeden z narożników działki. Jest bardzo słoneczne stąd wybór choćby dalii.W tym miejscu wcześniej rosła kalina koralowa ale w ciągu 3-4 lat urósł z niej taki potwór, że musiała opuścić ogród (po jej wykopaniu był krater o powierzchni mniej więcej takiej, jaka jest przeznaczona dla dalii - uff, namordowałem się wtedy... ona trafiła do sąsiadki z tyłu więc nie zniknęła mi do końca z oczu - kalinę widać z tyłu zdjęcia). Irysy rosną wzdłuż ogrodzenia (kilka starszych odmian), później rozrastające się dalie zasłaniają nieatrakcyjne już irysy.


Kilka portretów irysów:






A teraz będę się przymierzał do róż i powojników (masa zdjęć!!) oraz lilii, liliowców a później dalii oraz żurawek. Tylko weź i wybierz choćby tylko 1-2 zdjęcia każdej róży??
Zastanawiam się - czy jechać po kawałku rabaty i prezentować odmiany róż , clematisów, lilii z danego fragmentu? A może tylko grupowe foty a potem np. alfabetycznie pokazać róże, powojniki itd.? No coś wymyślę

Ja mam duże zapotrzebowanie na zdjęcia, a stare odmiany bardzo lubię
Stare nie znaczy gorsze, tylko sprawdzone i niezawodne

A jakoś mężnie zniosę te róże i clematisy ...............z zapartym tchem czekając na lilie ,liliowce, dalie i zurawki

Fajny patent z ta rabatą irysowo-daliowo-liliową... Uwielbiam irysy, mam ich dużo, ale latem robi się dużo łysych plam. Z daliami i liliami nie będzie tak źle. Dzięki za inspirację

Pięknie, pięknie Adrianie. Kolorowo i wesoło!
Przyznam się, że liczyłam na więcej niż jedno(!) zdjęcie peonii
Mam nadzieję, że nadrobisz fotkami róż i liliowców, bo strasznie skromnie nam dawkujesz zdjęcia.
Pomyśl, przecież ten wątek trzeba czymś wypełnić

Witaj Adrianie. No weszłam i jestem w szoku. Zazwyczaj nowe osoby na forum zaczynają dopiero swoją przygodę z kwiatami a tu taki strzał na dzień dobry
Pięknie masz, rabaty dopracowane w każdym szczególe. No i bardzo fajnie, że napisałeś o podłożu dla rh. Muszę jed(y)nego przesadzić i inne miejsce i Twoje instrukcja będzie bardzo przydatna. Czy azalie też będą czuły się dobrze w tak przygotowanej ziemi?

Dziękuję za tak liczne odwiedziny

Witaj Paula!
Azalie będą wprost wniebowzięte! One są nawet mniej wymagające niż różaneczniki!

Zasadniczo nie chcę wrzucać zdjęć z poprzednich sezonów więc może w tym roku piwonie będą godne pokazania
Cieszę się, że znajdujecie tu inspirację

No tak, narobiłem apetytu a teraz się ociągam...
SORRY ale selekcja zajmuje masę czasu!!
Zdjęć jest dużo ale czasem mimo nie ma foty dobrej jakości (aż się zdziwiłem, że musiałem szukać w ubiegłym roku zdjęć róż - na dobrą sprawę właśnie ostatnie 2 lata to takie masowe robienie zdjęć...)
Najczęściej - trzeba wybierać z iluś tam podobnych ujęć na przestrzeni sezonu.
No i się wtedy szybko denerwuję

Ale już mamy plan prezentacji Jutro będzie na bank fajny pokaz!

Jutro podjedziemy też by ściągnąć pozostawione jeszcze osłony na różach.
One już mają częściowo ściągniętą agrowłókninę (choć ona chyba też zabezpiecza przed ostrym słońcem?) by się nie zagrzały ale patrzę na prognozy - poza sporadycznymi spadkami max -3 nocami to wiosna pełną gębą!! Takie małe mrozki chyba nie zaszkodzą już?

Waham się tylko nad powojnikami - część wypuściła przed tymi dużymi mrozami listki/2-3 centymetrowe pędziki - zostały zabezpieczone z tego powodu kartonami/agrowłókniną. Podglądałem - u części te zielone, nabrzmiałe pąki i pędziki przetrwały!! U innych, co było do przewidzenia, zmarzły. Więc może jeszcze poczekam...
Planuję też poobcinać żurawkom stare liście. Pozostałe rabatki są właściwie sprzątnięte.

Adrian,
Przeczytałam Twój wątek " od dechy dodechy"

Nasuwa mi się jedno ,że pod takim obstrzałem to nie dziwo, że wszystko tak rośnie i kwitnie....po prostu ...ze strachu

Podziwiam Twoją pasję i jestem pod wrażeniem
Jak Ty to robisz ,że pamiętasz wszystkie nazwy gatunkowe?
Nie zauważyłam np. znaczników. Zdradź tajemnicę

Mając działeczkę PO (zostało wspomnienie) widziałam wielu facetów ogrodników, ale w większości to tacy , którzy oprócz piwonii i korony cesarskiej przy głównej alei żadnych innych kwiatków. Warzywa, warzywka , drzewka i krzewy owocowe. Wieczorem wracając do domu obładowani i masz babo placek radź sobie.

Tutaj na forum przekonałam się ,że się myliłam generalizując tylko na podstawie swojego "podwórka " .

Adrian , będę i korzystać z twojej i inspiracji.

Adrian wrote: Już nie mogę się doczekać co nam dzisiaj zaprezentujesz.Trudno wręcz uwierzyć,że tak młody facet potrafi być tk bardzo zakochany w swoim ogrodzie

Ten twój ogród faktycznie wystrzałowy. I wiesz czym kusić człowieka u progu wiosny

Muszę tu wpaść na dłużej. W tej chwili jestem na moment, bo zakładamy ogrodzenie przeciwsarnowe i przeciwkurowe.

Witam miłych gości!!
Ależ sympatyczny był ten weekend - słoneczko przygrzewało, ptaszki śpiewały a w ogrodzie coraz więcej życia!!

A teraz obiecane zdjęcia - przedstawię "Rabatę Patriotyczną".
Jak się domyślacie - dominuje na niej biel i czerwień.
Nie będę przynudzał o jej powstawaniu, o zmianach itp. bo liczy się obecny efekt

Nad ścieżką prowadzącą w głąb ogrodu i do domku rozpościera się podwójna pergola ze skrzydłami po bokach. Z dwóch stron porastają ją czerwone (z lekkim odcieniem amarantu) róże pnące, raz kwitnące - prawdopodobnie Blaze. Towarzyszą im powojniki - dopiero rozkręcające się 2-3 Jackmanii i Gizela (na pierwszym planie po prawej) oraz 4 kolejne, obecnie niewidoczne. Ta róża o dużych, białych (na zdjęciu niezbyt wyraźnych ) kwiatach to Schneewalzer a za nią jest jeszcze ostróżka ogrodowa (już jej tam nie ma - świetnie pasowała ale było za ciasno a ją za bardzo mączniak lubił)


Patriotyczna w pełnej krasie!!
Po prawej jest zaczynająca z wolna kwitnienie rabata "Mała Daliowa".
W tle jest drewniana pergola zrobiona od zera przez Tatę (!). Porasta ją z prawej New Dawn (winnobluszcz i wiciokrzew widoczne wokół domku i starej budki zostały późniehj wyautowane - przerónki...), której towarzyszy powojnik Vagabond (niestety tej "zimy" wymarzł, zobaczymy jak mocno). Po drugiej stronie Flammentanz, której towarzyszą powojniki Jackmanii i Warszawska Nike (odkryłem, że przy styczniowym okrywaniu została cała ułamana przy korzeniu, co za niefart). Na samej rabacie od prawej: Red Leonardo da Vinci, nn czerwona rabatówka, Barkarole, Piano, Maria Curie, Ledreborg, nieobecna na zdjęciu Cheek to Cheek, 2 Nostalgie, Schneewalzer i Ascot na lewej flance (nie wszystkie akurat kwitły jednocześnie, niestety mało która jest porządnym krzaczkiem).
Do tego pierwsze lilie, dzwonki i pasujące do wszystkiego lobelie


Czas na krótką prezentację poszczególnych "Kapryśnych Panienek"
(chyba nie interesują Was szczegóły ile dokładnie u mnie rosną?)
młoda pnąca New Dawn


rabatowa Red Leonardo da Vinci: mikrus, wolno rośnie, bardzo nie lubi deszczu podczas kwitnienia, trudno uchwycić jego kolor - tu się posiłkowałem fotką z 2012 i taki kwiat to ja rozumiem!


wielkokwiatowa Barkarole: ma kiepską mrozoodporność, nawet jak na wielkokwiatowe - jeśli coś nie zmarznie powyżej kopczyka to cud! Po zimie 11/12 była bliska wyrzucenia ale po wykopaniu znalazłem tuż nad szczepieniem żywe oczka ALE... wspaniały kwiat wynagradza wszystko! W pąku prawie czarna, po rozwinięciu aksamitne, ciemnoczerwone kwiaty o pięknym zapachu. Potrafi przekroczyć znacznie metr wysokości wypuszczając grube, sztywne pędy.
Godna polecenia W tle lilia orientalna Hot Shots.