Forum Ogrodnicze Oaza

Witam serdecznie wszystkich..... starych i mam nadzieję nowych przyjaciół.
Mam na imię Ewa. Moje miejsce na Ziemi to maleńki, piaszczysty skrawek położony w Tucholskim Parku Krajobrazowym w Borach Tucholskich. Jestem matką, żoną i ukochaną pńcią dwóch wspaniałych owczarków niemieckich. Aaaa..... i jestem jeszcze babcią ale do tego faktu jakoś nie mogę od 5 lat się przyzwyczaić.

Jak nie wiadomo od czego zacząć to należy zacząć od początku, a na początku był CHAOS. Według Wiki, chaos to stan przed uporządkowaniem elementów wszechświata.......tutaj, mojego wszechświata. I żeby nie było......chaos nadal ma się całkiem dobrze, a do uporządkowania wszystkich elementów jeszcze sporo wody w rzekach, rzeczkach i innych ciekach wodnych upłynie. Ja i mój ogród, w dalszej części zwany Piaskownicą, jesteśmy na samym początku dalekiej drogi, w której, mam nadzieję, zechcecie mi towarzyszyć.

A było to tak:

Natomiast za płotem tak:

Jestem Ewciu Oswajam sobie pomalutku Oazę, ale będę się także starać być nie tylko skrytoczytaczem

Witaj Aniu,cieszę się, że jesteś.
Aluzju ponimał i też się o to postaram.

Po północy nie licz z mojej strony na aluzje Przeceniasz mnie

Nie mogę przepuścić takiej okazji i nie zajrzeć (prawie) do sąsiadki
Ewo-warunki glebowe i klimatyczne mamy do siebie podobne,fajnie będzie wymieniać się spostrzeżeniami na temat naszych upraw na "lotnych piachach" u mnie nawet jedna z rabat nosi nazwę Piaskowa
Masz piękne widoki zza płota u mnie tak ładnie nie jest,szczególnie w tym roku ,kiedy był wyrąb,na razie wygląda jak by Tornado przeszło przez nasz las.

Romo,cieszę się, że zajrzałaś. Ja właśnie szwendam się po Jaśkowej polanie.
Nie ukrywam, że również liczę na cenną wymianę doświadczeń...... choć, póki co, pewnie będzie to tylko jednostronny transfer.
Za płotem mam zdecydowanie piękniejsze widoki i jeszcze długo tak pozostanie. Niestety, wszystko robię sama i postępy mam mizerne.
================================================================================================================

A potem nastał..... płot

.... i podjazd

Przyszła też pora na pierwszą, skromną rabatkę.

A tymczasem, las ubrał się w jesienne czerwienie.

c.d.n.

Witaj
Lasy niezmiennie mnie zachwycają. Bory znam tylko przejazdem, czyli można powiedzieć - wcale
Płot masz przecudny, my teraz robimy nową bramę wjazdową. Stara była za wąska.

Ewuniu cieszę się ,że jesteś Uwielbiam Twoje Bory Pokazujesz okolice w sposób wyjątkowy i tajemniczy
Ogród masz cudowny ...czekam na kwitnienie róż po zeszłorocznych zmianach
Buziaki!!

Ewo... wprawdzie obie gospodarujemy na piaskach, ale Twoje położone są w tak cudownych okolicznościach przyrody że aż zzieleniałam z zazdrości...
Inna rzecz, że potrafisz to w znakomity sposób uchwycić obiektywem!
Tam tylko podglądałam, tu - jeśli pozwolisz - trochę się rozgoszczę

Ewa! Ale się cieszę, że jesteś i założyłaś wątek
Normalnie zapiaszczymy Oazę Miło nas tutaj przyjęto, prawda? Mam nadzieje, że nadal będziesz działać w ogrodzie jak dotychczas, bo idziesz w bardzo dobrym kierunku. Przy okazji przypominam, że masz u mnie lawendy i jakieś patyki na przechowaniu od Kasi. Chyba skończy się jednak nalotem na Bory z mojej strony, bo widzę, że nasze umawianie nie przynosi skutku a chabazie marnieją w donicach
Czy hortensje posadzone jesienią z patyków dają oznaki życia u Ciebie?

Witaj Ewo.
Na FO często zaglądałem do Twoich wątków.
Robisz piękne zdjęcia bo i okolice masz piękne.
Teraz na forum zastałem zamknięta furtkę, więc będę zaglądał tutaj.
Pozdrawiam
Jurek z Górek

Constancjo,
Bardzo lubię Bory Tucholskie, często tam zaglądam. Twoje zdjęcia świetnie oddają ten charakter i magię borów, który tak mnie oczarował. Będę tu z ciekawością zaglądać.
Ciekawa jestem w której części Borów takie cuda. My często bywamy w okolicy Śliwic i Czerska.

Ja mam za siatką uprawę ostów i jeszcze klepisko zamiast podjazdu, więc wiesz co na mnie zrobiło największe wrażenie

Dziś mój M. będzie oglądał Twój zielony podjazd oczywiście tylko na Oazie, nie stresuj się

Ewo, i ja Cię witam gorąco ciesząc się ze świeżo założonego wątku!
Twoje miejsce na ziemi to takie spełnienie marzeń... otulina lasu to chyba najprzyjaźniejsze dla człowieka otoczenie, w sensie odpoczynku psychicznego, jakie oferuje.
Rabaty tworzysz z zamysłem i pięknym efektem... już zapomniałam, jak to wszystko na początku wyglądało, tak cudnie się przeobraża!
Gratuluję, a zdjęcia uwielbiam oglądać.

Pozwolę sobie zostawić swój ślad w Twoim wątku, bo Bory Tucholskie są mi bardzo bliskie choć oddalone o setki kilometrów ode mnie, bliskie przez przyjaciół jakich tam mam.
Nie znam Twojego ogrodu, jak niektórzy moi przedmówcy, bo nie miałyśmy okazji spotkać się nigdzie w sieci, tym chętniej będę oglądać jak przeobrażał się Twój zakątek na ziemi. Po tym co pokazałaś i po tym co piszą Ci którzy znają Cię dłużej, zapowiada się ciekawie.
Pozdrawiam i życzę by Oaza okazała się prawdziwą oazą dla Ciebie i Twoich forumowych przyjaciół.

Ewo
I ja jestem bo lubię zagladać do Twojego ogrodu
Pięknie ujęłaś las w promieniach słońca

Ewo jestem i ja w piaskownicy pachnącej różami

Witaj Ewo,
ciekaw jestem dalszej opowieści o Twoim ogrodzie.
Mnie również zachwyciło otoczenie w którym mieszkasz - piękne widoki!! (a jesienią masz przysłowiowy "rzut beretem" na grzybobranie )
pozdrawiam
Adrian