Forum Ogrodnicze Oaza

Gwieździsta jest oszałamiająca

Dotychczas zakochana byłam w Twoim zimowym ogrodzie a teraz dochodzi jeszcze wiosna.Jak tak dalej będzie to cały rok przesiedzę w Waszym ogrodzie

Geniu, odpukać, nie było jeszcze przymrozków i oby nie było. Choć dziś zapowiadają zero stopni.

Marto, tylko dwie. Fotografowane z różnych miejsc wyglądają całkiem inaczej. Żółta magnolia kwitnie u mnie później. Nie sprawdzałem nawet jak u niej z pąkami kwiatowymi. Pracowałem w ogrodzie tuż obok niej przez dwa dni i nie przyglądałem się jej wcale. Gdyby kwitła to bym zauważył.

Iwonko, wydaje mi się, że ten busz robi specyficzny mikroklimat i lekki przymrozek tu nie dociera.

Vita, ta wiśnia jest taka ładna, że muszę ją gdzieś upchnąć. Wybierasz się może do Krzywaczki po własny jej egzemplarz?

kaciarynka wrote: Zgadzam się, wnuczka Emilka jest najpiękniejszym kwiatuszkiem w naszym ogrodzie.

Aniu, magnolie dziś już zaczęły opadać. Szkoda, że kwitną tak krótko.

Roma, zawsze będziesz miłym gościem.

Krótka wizyta na hostowisku (wszystkie fotki wczorajsze, dziś aparat odpoczywał).

Hosta 'Empress Wu'.



Hosta 'Friends'.



Hosta lancifolia.



Hosta 'Deliverance". U mnie też już trochę nadgryziona. Musi mieć smaczne liście.



Dalszy ciąg wiosennych widoczków.







Wiśnia japońska (Prunus serrulata) 'Kiku-shidare'.







Powtórka z magnolii i forsycji.

Myślałam, ze to córeczka:)

Magnolie gwiażdzista i Alexandrina już opadają. Oko cieszą teraz kolejne dwie.















Kwitnąca tawuła wczesna.



Forsycja wciąż świeci niczym żarówka.

rm27 wrote: No musi nie kwitła Ja rozumiem, że Twój wzrok głównie w ziemię wbity i na rejestrowanie kłów zaprogramowany, ale ilość pąków na magnoliach to się sprawdza
Ale ta Susan, bo to Susan? dała popis!
Ze zdumieniem patrzę na Twoje hosty, u mnie na etapie wyłaniania się kłów właśnie, żadnych liści!

Marto, dziś sprawdziłem, nie zauważyłem kwiatów, wypuszcza tylko liście. Ta pierwsza to oczywiście Susan. Druga niestety nie wiem. Kupiłem jako gwiaździstą 'Rosea' ale to nie to. Hosty będą później.

Liściaste krzewy i drzewa zaczynają stroić się w piórka. Wiązy i buki jak zwykle trochę jeszcze z tyłu.





Nasz największy klon palmowy.





Kwitną grusze azjatyckie.





Migdałek trójklapowy ( Prunus triloba).

Ale się dzieje w tym ogrodzie Euforia!!!

Iwonko, pracy tyle w ogrodzie teraz (np. dziś zrobiłem pierwsze koszenie), że cudem znalazłem chwilkę na zrobienie zdjęć.
Na fotki host już nie starczyło czasu. Piknąłem tylko dwóm. Jutro zrobię więcej.

Hosta "Little Starlet".



Hosta 'Lakeside Love Affair'.





Pigwowiec.





Trochę kwitnących roślin.









Wiśnia piłkowana zwana japońską (Prunus serrulata) 'Kiku-shidare-sakura'.

Na takie hosty to u mnie trzeba jeszcze poczekać kilka dni, kiedy temperatura się podniosła kły rosną w oczach, no ale nie aż tak
Magnolie zachwycające

A u mnie migdałek w tym roku ma bardzo kwiatów, u sąsiada to samo.

Witaj Romku klon palmowy cudny , wiosną i latem jest zielony ? dopiero jesienią zmienia kolor ?

Widzę że troszkę kwitnących kwitów masz w ogrodzie.

Romku, feeria barw przelewa się przez twój ogród. Od magnolii przez forsycje i hasty, aż do różnokolorowych liściastych. o tej porze moimi faworytkami są brzozy, bo pięknie wyglądają ze świeżymi, jasnozielonymi liśćmi.

Romku, pięknie jest w Twoim wiosennym ogrodzie!
Ja podziwiam zwłaszcza kwitnące migdałki, bo moje niestety nie dały rady chorobom grzybowym i musiałam je wyciąć
Pigwowce też jakoś kiepsko u mnie rosną, ale na szczęście są ogrody takie jaki Twój, w których pięknie kwitną
My już mamy dwa koszenia za sobą mimo okrutnej suszy...Dzisiaj coś tam delikatnie popaduje...
Miłej niedzieli

Krzysiu, hosty startują bardzo nierówno. Moje też niektóre jeszcze w kłach. A część wygląda już tak.

Hosta 'Dorset Charm'.



Hosta 'Stuck in Time'



Hosta 'Ivory Coast'.



Bożenko, najważniejsze dla migdałka jest szybkie przycięcie po przekwitnięciu i spryskanie środkiem przeciw mszycom.



Geniu, trochę kwitnących mam, ale nie jest to takie bogactwo jak u Ciebie. Zielony klon palmowy ma przez krótki okres lekko pomarańczowe młode listki, szybko zielenieją. Dopiero jesienią pokazuje na co go stać. Feria barw trwa niestety też dość krótko. Warto go trzymać dla masy drobnych, głęboko powcinanych liści.



Andrzeju, brzozy mam trzy normalne i jedną brzozę brodawkowatą (Betula pendula) 'Youngii'.

Hosta 'Gunsmoke'.



Hosta 'Rainbow's End'.



Dalu, pigwowca muszę u siebie co roku mocno ograniczać bo rozrasta się niesamowicie. Lubi dużo słońca. A nalewka 'pigwówka' z jego cierpkich owoców to coś pysznego.



Kwitnąca wiśnia piłkowana (Prunus serrulata) 'Amanogawa'.

Jeszcze kilka zdjęć przed snem.







Hosta 'Angelique'.



Hosta 'Moonstruck'.



Tuż za bramą w starym sadzie.

W takim ogrodzie można się zgubić i wcale nie mieć chęci się odnaleźć .Chcąc u Ciebie coś pochwalić powstałaby bardzo długa lista .Romku pięknie ,po prostu pięknie

Na Twoim miejscu zrobiłabym sobie teraz kilka dni urlopu

Nalewka z pigwowca Że też nie pomyślałam Prawie go jesienią wyrzuciłam, bo tak był zachwaszczony perzem, że musiałam całego wykopać Ale tylko przesadziłam.
Przepis na nalewkę jakiś ogólnie znany czy Twój osobisty?