Forum Ogrodnicze Oaza

Aszka, skoro sama sprawdziłaś i działa to pewnie dobry to sposób A jaki masz ten kontener? Taki nieogrzewany blaszak? Jest tam światło dzienne? Podlewasz zimą?

Kalma wrote:
Minuteman ?
Przez podobne zdjęcia skusiłam się na nią, ale moja, choć podobna, nie ma jeszcze tylu kłów.

ZNALAZŁAM !!! Ta funkia to odmiana Minuteman. Ma już 6-7 lat a 2 lata temu była przesadzona i długo trwało zanim zaczęła tak efektownie wyglądać

Milutko , fajniutko u CIEBIE , powiedz co to jest chruścik, pamiętam z dzieciństwa chruścik, to dzisiejsze floksy ?pozdrawiam OLGA

Jeszcze raz pochwalę iryski, piękne
A hosty faktycznie,żeby ładnie kępiasto wyglądały musimy czekać przynajmniej 4, 5 latek.chociaż inne po 3 już ładniejsze są.A mam taka jak od posadzenia ma jedna roztkę.A ma już 7 rok.Wkurzyłam się i przesadziłam ją w drugie miejsce. moiże tam ruszy

Też mam taką hostę ,ale oczywiście też nie znałam jej nazwy .A mam ją już kilka lat .Ja tam u Ciebie?
Popadało?

Olga1234 - chodzi o malinowy chruśniak z Pana Tadeusza. To taki zakątek gdzie rosną maliny

Anabuko1 - teraz rozkwitają falbaniaste irysy, które mam już 3-ci rok i jeszcze nie kwitły. Mam nadzieję, że kiedy wrócę na mój ogród jeszcze je zobaczę, bo 2 dni temu miały ogromne pąki a ja jestem na wyjeździe.
Niektóre funkie twarde są, tak jak liliowce, i słabo przyrastają a inne jak króliki

Nowinko - tu gdzie jestem pada cały dzień i oby u mnie coś podlało, bo latałam z wiadrami przed wyjazdem ale i tak podlałam tylko to co było w najgorszej kondycji. Reszta musi być dzielna i radzić sobie do mojego powrotu. Mam nadzieję, że i u mnie coś pokapie

Wreszcie pojawia się nadzieja na jakiś deszcz od środy Roślinki się ucieszą
Przed wyjazdem trochę się napracowałam. Rośliny po podlaniu mają kołderkę z trawy a ja mam nadzieję na mniej pielenia




Hakonechloa




i jeszcze kwitnący rododendron


skalniaczek, który świetnie rośnie w cieniu


i kalina koralowa poprowadzona w formie drzewka


Krzewuszka


i jeszcze kilka funkii






Pozostało też kilka chciejstw. Czy ktoś sprzedaje funkie na forum? Szukam, szukam i jakoś nie udało mi się trafić

hosty będzie sprzedawała artamka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/2...?limitstart=0#376075

Roma, wielkie dzięki

Ciekawe ,czy bardzo poszalejesz z tymi hostami ? Wybór wśród nich wielki.Najładniej wyglądają wielkie rozrośnięte kępy .Nawet te najzwyklejsze wtedy są bardzo atrakcyjne

Witaj Ewo śliczne irysy i funkie, bardzo dorodne, moje maja dopiero rok i jakieś takie liche jeszcze....
Kiedyś prosiłaś o zdjęcie mojego oczka- mama nadzieję, że Ci się spodoba wyszło tak:

Nowinko - nie chcę szaleć z hostami. Miejsce w granicy cienia się kończy ale mam kilka typów. Moje funkie to różne wariacje na ten sam temat: węższy albo szerszy "otok" w okół liścia i żółty albo biały. Tak spojrzałam sobie na całość i stwierdziłam, że jakoś jest za mało różnorodnie. Chciałabym dodać kilka całkiem innych np. Capitans adventures, którego dotąd nie upolowałam albo Firn line , Fanky panky, Ice age trail, Playmate, Sweet and sour. Takie po prostu bardzo inne niż te moje. I tak 3-4 całkowicie mi wystarczą a nawet z 2 będę zadowolona

Broja - oczko wyszło świetnie i nawet już jakaś żabka się wprowadziła. Siurek też jakby żwawiej siura niż u mnie Profesjonalna robota z ładnym wykończeniem. Bardzo mi się podoba

2 lata temu miałam nadwyżkę irysów. Oczywiście ktoś wyrzucał z działki a ja przejęłam niechciane i przygarnęłam do siebie Część została rozniesiona po ogrodzie, teraz kwitną











a reszta, niczym królowe w karecie, pojechały nad rzekę




było ładnie


a teraz jest dalej ładnie a do tego są irysy






Posadzona była taczka żółtych i taczka fioletowych a przetrwały głównie żółte. Fioletowych jest tylko kilka ale się zadomowiły i zaczynają kwitnąć

Aszka wrote:
Jestem....blaszak nieogrzewany ale ma małe okienko.Nasypałam mu liści postawiłam na styropianie i chyba tylko raz podlałam.Tak samo robiłam z reanimowanymi różami.
Teraz mój klonik to już kawał "klona" ma jakieś pół metra

Wodorosty we włosy i Jak Rusałka

Aszka, tak się dopytuję o ten kontener, bo próbowałam w piwnicy z okienkiem ale przez całą zimę nie podlewałam i może to był błąd, bo roślinka nie przeżyła

Nimfa w takich wielgachnych woderach po pachy? Ale czego się nie robi dla ogrodu Słabo trochę te irysy widać na zdjęciach ale na prawdę ładnie to wygląda Warto było pomarznąć w rzece

Mieć własną rzekę.... marzenie

Ewa, ja w piwnicy z małym okienkiem przechowuję oleandry i zimą dwa razy podlewałam.Póżno schowałam i pewnie dlatego.
I to prawda...własna rzeka.Mieliśmy kiedyś ofertę kupna domu na rzeką i już ,już był nasz ale właściciel zaczął stawiać nowe wygórowane warunki więc zrezygnowaliśmy.Żal