TEMAT: Od zera

Od zera 18 Cze 2015 17:33 #380900

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Broja, Aszka - takiego miejsca szukaliśmy 5 lat. Dużo się naoglądaliśmy i też nie na wszystko było nas stać. Ale udało się znaleźć bajkowe miejsce :) Teraz tylko wyremontować i przyjedziecie w gości :) A zanim to się stanie to pewnie i otoczenie nabierze "patyny"

Rzeka piękna sprawa, szczególnie w upalne dni ale przez rzekę przechodzą różne szkodniki i robią takie rzeczy:
DSCN0545.jpg

jeszcze parę dni temu był to piękny, zdrowy dereń a teraz jest brzydki uschnięty i złamany badyl. Bo jelenia różki swędziały :angry: W zeszłym roku załatwiły tak gruszkę.

Za to za płotem, gdzie szkodniki dostępu nie mają rozkwitają i cieszą oczy kwiaty :)
mak
DSC01629.jpg


dyptam
DSCN0454.jpg


trawa z ciekawymi kłosami - perłówka zwisła
DSCN0462.jpg


DSCN0463.jpg


irys
DSCN0461.jpg


czosnki z miniaturowym bambusem
DSCN0481.jpg


róża nn odporna na nasze zimy (zimuje bez okrycia i nie przemarza) szykuje się do kwitnienia
DSCN0485.jpg


kwitnące żurawki
DSCN0489.jpg


DSCN0490.jpg


i żurawkowe przedszkole, sadzonki ukorzeniane jesienią
DSCN0509.jpg
Ostatnio zmieniany: 18 Cze 2015 17:35 przez jolifleur.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka, Amarant, Krzysia, olga1234


Zielone okna z estimeble.pl

Od zera 19 Cze 2015 08:55 #381138

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Twój ogród nabiera rumieńców :eek3: i wciąż tyle miejsca .Ewciu ,jak Ty masz dobrze .Możesz snuć plany i kupować ,co chcesz bo wszystko Ci się zmieści.A ja bidna tylko snuję plany i na tym się kończy :flower:

Od zera 19 Cze 2015 09:42 #381161

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Kiedyś to się skończy i będę narzekać tak jak Ty ;) ale wtedy będę starowinką i nie będę miała sił na więcej :rotfl1: ale póki co duuużo pracy mnie czeka.

Zrobiłam sobie obchód po moich włościach po powrocie z wyjazdu i doszłam do kilku wniosków:
1. 2 ogrody to dla mnnie za dużo
2. W tym nowym mam tyle roboty że nie wiem od czego zacząć.
3. Czasu dla siebie to już nie mam wcale, o robieniu ładnych zdjęć i podziwianiu tego co rośnie to w zasadzie mogę nie marzyć w najbliższym czasie.
3. A wniosek z tego NIE DOKUPYWAĆ nic nowego, dopóki tego co mam nie ogarnę, bo już nie jestem w stanie dopilnować wszystkiego nowego, żeby się nie zmarnowało. Bo w końcu ogród w założeniu jest do odpoczynku a nie tyrania.

Tak mnie naszło po obejrzeniu jak pięknie rosną lilijki i liliowce od Ciebie i z wymiany z Peonią.
DSCN0524.jpg

Rosną ładniutko ale dla tego wszystkiego co tu rośnie trzeba znaleźć miejsce :jeez:
Trochę słabo na zdjęciu widać ale tu są 3 takie małe poletka z roślinami do rozprowadzenia po terenie i spryskany randapem kawałek do przekopania na małe iryski, które trzeba wyprowadzić z warzywniaka, podzielić a potem też jakieś miejsce i dla nich znaleźć.
Chandra jakaś mnie naszła :dry: a pogoda pracom ogródkowym nie sprzyja i zaległości coraz większe się robią :unsure:
Ostatnio zmieniany: 19 Cze 2015 09:56 przez jolifleur.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, olga1234

Od zera 19 Cze 2015 12:40 #381218

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Ewuś, w pewnym momencie wszystkie nas ogarnie taka ogrodowa chandra - że za dużo roślin, że nie dajemy rady, że nie ogarniamy ;)
Potem najczęściej to przechodzi i znowu możemy bez przeszkód cieszyć się ogrodem :flower2:
Twój jeszcze młodziutki, ale ten mój to czasem mnie przeraża :eek3: Po powrocie z urlopu nie wiedziałam w co ręce włożyć i miałam wrażenie, że niektóre rośliny to potwory, które mnie zjedzą ;) Na szczęście M. mi pomógł i jakoś razem opanowaliśmy ten busz...
Pozdrawiam Cię serdecznie :bye:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

Od zera 19 Cze 2015 14:21 #381256

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Dzięki Daluś za podtrzymywanie na duchu :hearts: ale właśnie w tym problem, że moja druga połowa chwilowo daleko i sama jestem na 2 domy i 2 ogrody, psa, 2 kotki i 3 kociaki świeżo narodzone. Nie ma kto pomóc i na zakrętach już zaczynam nie wyrabiać :hammer: A do tego pogoda podła: zimno i pada, więc chyba czas na kawałek ciasta i nalewkę ;) żeby ducha podnieść do pionu.

W tym moim pierwszym ogrodzie to już też pielęgnacja polega głównie na usuwaniu i przycinaniu :flower: . W nowym całkiem inna bajka :garden1: ale przecież i Ty to wiesz :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): dala

Od zera 19 Cze 2015 19:08 #381310

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Ewcia zdjęcia znad rzeki są rozbrajające i ta rusałka z cudnymi włosami :) Ja jak sadzę coś poza ogrodem czyli w lesie to mąż marudzi, ze to wprowadzanie obcych gatunków do lasu i tak się nie robi. Ale rzeki to chyba nie dotyczy :rotfl1:

Od zera 20 Cze 2015 08:50 #381469

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Dorotko, mniej z lasu przynoszę niż do lasu wsadzam :rotfl1: ale robię to naprawdę baardzo rzadko, więc nie mów mężowi ;) Ale uważam, że nawet jak się coś przeniesie w tą czy tamtą stronę, to przyroda sama zweryfikuje nasze błędy :) Kiedyś spacerując po lesie natknęłam się na marcinki, wysokie i dorodne. Może i do lasu nie pasowały ale wyglądały pięknie wśród traw a innego razu pod lasem rosły bordowe lilie.
W rzece posadziłam 2 gatunki irysów i widać, że jednym (żółtym) tam jest bardzo dobrze a fioletowe prawie wszystkie gdzieś wyginęły ale żółte też ślicznie wyglądają :)

Pewnie Twój M to leśniczy, skoro taki zasadniczy ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Dorota15

Od zera 20 Cze 2015 16:16 #381544

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Ewo jestem żoną leśniczego ale on zbytnio zasadniczy nie jest, no ale skrzywienia zawodowe ma:)
Rzeczywiście marcinki w lesie czy lilie wyglądają fajnie i tak trochę egzotycznie. Myślę, że rośliny w lesie znajdują się bo ktoś wywozi resztki ogrodowe bo raczej ich nie sadzi.

Od zera 20 Cze 2015 16:32 #381558

  • VERA
  • VERA's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1919
  • Otrzymane dziękuję: 3718
Powtórzę za Dorotą, mnie również urzekła ta rusałka w rzece....................
Matko, tyle lat żyję, a Rusałkę z taczką widzę po raz pierwszy :eek3: to ci niespodzianka, i jeszcze taka śliczna................i pracowita :flower2:
Pozdrawiam Vera :)

Od zera 21 Cze 2015 11:05 #381722

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Dorota, pewnie masz rację, że wyrzucają ludziska do lasu różne rzeczy a może tam kiedyś stał jakiś dom i ktoś miał ogródek i zostali tylko najsilniejsi ? Nie wiadomo ale kwiaty w środku lasu były dużym zaskoczeniem :eek3:

Vera - bo widzisz rusałki też idą z postępem i taczek zaczynają używać ;)

Wszystko co teraz kwitnie już chyba było, więc teraz na zielono :)
Runianka w towarzystwie ruty
DSCN0511.jpg


funkiowisko i jego klejnoty moje ukochane funkie
DSCN0503.jpg


DSCN0514.jpg


DSCN0499.jpg


DSCN0502.jpg


DSCN0512.jpg


DSCN0513.jpg


DSCN0518.jpg


I pięknie kwitnący czarny bez. Będą owoce na nalewkę :)
DSCN0516.jpg
Ostatnio zmieniany: 21 Cze 2015 11:10 przez jolifleur. Powód: nie wgrały się zdjęcia
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1, Amarant, VERA, Krzysia

Od zera 21 Cze 2015 11:59 #381727

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Dobry pomysł z tą nalewką u mnie w lesie pełno kwitnącego czarnego bzu :) Funkie to też jedne z moich ulubionych roślin właśnie tworzę z nich rabatę.

Od zera 21 Cze 2015 14:17 #381752

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
...a ja uwielbiam czarny bez, a zwłaszcza zapach jego kwiatów :flower2: A w ogrodzie nie mam :( Kiedyś posadziłam czarny bez Eva, ale coś kiepsko u mnie rósł i powędrował na kompost ;) Twój krzaczek bardzo dorodny i z pewnością naleweczka pyszna będzie :drink1:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

Od zera 21 Cze 2015 19:02 #381887

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Ewo, myślałam, że masz strumyczek, a to prawdziwa rzeka, z dzikim brzegiem, rozlewiskami czy dopływami :supr3: , cudnie tam jest. Wyobrażam sobie te kwitnące irysy :flower2: .

Imponująca plantacja lilii i liliowców.
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich

Od zera 23 Cze 2015 12:46 #382471

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Dorotko - widziałam ile masz bzu, żebyś tylko w nałóg nie wpadła :rotfl1: Też mam w planie nowe rabaty ale uziemiona jestem, bo u mnie kraina deszczowców się zrobiła i już tydzień pada i nic robić nie daje. Za to chwaściory bujnie rosną :angry: , więc po deszczu z pielenia z tydzień nie wyjdę a nowe rabaty znowu muszą poczekać a poczekalni doniczek przybywa :huh:

Dala - u mnie na szczęście bez Eva dobrze się zapowiada i szczęśliwa jestem bo liście ma śliczniaste. I plan był taki, ze jak Eva podrośnie to ten ze zdjęcia zniknie. Ale jak tak patrzę na to zdjęcie to zaczynam się łamać. Śliczny przecież jest :) i nawet już uknułam plan, żeby malutką ławeczkę pod nim postawić, żeby było gdzie się schować przed upałem :) Szkoda, że swojego wyrzuciłaś, może tylko miejsce trzeba było zmienić?

Krzysiu - rzeka jest urokliwa i bardzo lubię tam leżeć na kładce, styrana pracami w ogrodzie, a przy tym bardzo bezpieczna: nurt baardzo powolny, głęboko nie jest, bo po uda maksymalnie, a w tych rozlewiskach na wysepkach kaczki się lęgną :) Ptaki śpiewają, wiewiórka swoje sprawy załatwia a czasem jelonek zajrzy. Raj :) Na agroturystykę wymarzone miejsce ;)

:flower2: :flower2: :flower2: :flower2: :flower2: :flower2: :flower2: :flower2: :flower2: :flower2:

Zaczęłam robić sobie różankę. W założeniu było zaciszne miejsce, z dala od domu ;) i wśród trawy 4-5 dużych i wysokich i oczywiście pachnących krzaków róż. Założenia sobie a rzeczywistość sobie :rotfl1: W tej chwili jest 5 róż i 2 powojniki do tego zakupione 2 i podarowane kolejne 2, które czekają na wsadzenie :rotfl1: a jeszcze cosik by się chciało ;) Czy to już różyczka??? :dazed:

Czekająca na wsadzenie Wasterland. Przepiękny kolor, kształt i zapach. Dla mnie cudna :)
DSC01656.jpg


DSC01665.jpg


Abraham Darby. Trochę blada ale pięknie pachnie i ma mocne, sztywne pędy.
DSC01657.jpg


DSC01666.jpg


i ostatnia kwitnąca Speelwark miała być pomarańczowo-żółta. Jak na razie kolor-cytrynka i kształt też inny, może coś się zmieni? Mało o niej w internecie znalazłam ale do zdjęcia na razie nie bardzo podobna, opis też był bardzo skromny :huh: Może ktoś ma takie cudo? Krzak zdrowy, sztywny i kwiat bardzo duży, pachnący, taka róża jak z kwiaciarni na razie się zapowiada.
DSC01671.jpg


DSC01672.jpg


i wszystkie razem :)
DSC01658.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia

Od zera 23 Cze 2015 13:16 #382479

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
:whistle: Fiu, fiu... dwa domy, dwa ogrody... siłaczka z Ciebie ewciu. ja bym nie podołała. Ja nawet część swojej dzialki zostawiłam naturze - nie dam rady obrobić tego wszystkiego. Tym bardziej Cię podziwiam. :thanks:
Widze jak duzo pracy juz włozyłas i ile jeszcze przed Tobą. Ale miejsce na ziemi masz piekne :bravo:
Ewa

Od zera 23 Cze 2015 17:24 #382547

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Ave - głupiego robota lubi ;) Ale tak na serio to chyba trzeci raz od zera bym nie zaczęła :)

Próbowałam ukorzenić róże i proszę co mi z tego wyrosło :rotfl1:
DSCN0477.jpg


Jeśli obraz mało wyraźny to już objaśniam. próbowałam ukorzenić 4 sadzonki róż. Doczytałam, że wsadzić w ziemniaka i do ziemi. No i mam 3 ziemniaki w kwiatach :rotfl1: a różę uschły :(
ale rozmawiałam z pewną Panią, która z powodzeniem to robi. Na własne oczy widziałam, że można i wychodzi :garden1: Trzeba pobrać GRUBE gałęzie w sierpniu, uciąć na 20-30cm kawałki i wsadzić do ziemi. Na to słoik na całą zimę. Wiosną puszczają nowe pędy. Będę próbować :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Od zera 23 Cze 2015 19:24 #382572

  • bejka1970
  • bejka1970's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 27
  • Otrzymane dziękuję: 6
Jestem :lol: przydreptałam tu za tobą ...i padłam na widok rzeki i twoich wyczynów :flower2:
Pozdrawiam serdecznie-Beata

Od zera 24 Cze 2015 07:39 #382705

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Bejka - cieszę się, że jesteś :hearts: Wyczyny nie takie wielkie, po prostu znowu wszystko od początku :jeez: .
Irysek dla Ciebie :kiss3: Masz ich mnóstwo ale takiego nie wypatrzyłam :) Jest już podzielny ;)
Irys Flamenco
DSCN0461-2.jpg


DSC01616.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1, Amarant, VERA


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.881 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum