Forum Ogrodnicze Oaza

Gosiu ,dzięki
Super jest ten sklep,dużo ciekawych storczyków

Gosiu

jednak jeśli mogę podpowiedzieć, to najbezpieczniej - kupować osobiście o wysyłkowych roślinach są bardzo sprzeczne opinie (niestety!)
i jeszcze jest rabat, przynajmniej ja dostałam
a wpadły Ci jeszcze jakieś roślinki w oko?

Widzę, że zimą ogrodowanie przeniosłaś do domu . Zastorczykowało nieźle u Ciebie Gosiu

Małgosiu rób zdjęcia swoim pięknym kwiatom a ja je będę podziwiać razem z innymi .Od jutra ma być cieplej,zacznę wiosny wyglądać .Pewnie i Ty masz już dość zimy?.Oby przez te mrozy nie było strat w roślinach. Ewa.

Gosiu,wpadło mi kilka roślin w oko ale póki co to nic nie kupuję
Powód jest jeden już poszalałam ze skalniakami

Gosiu,
to już zrobiłaś zakupy wiosenne?
pochwalisz się? a ja roślinek też nie kupuję choć ciemierniki z B. nęcą ogromnie

Ewo,
na razie nic mi nie kwitnie, ale mam nadzieję, że niedługo będę mogła się pochwalić nowymi kolorami, a na ogrodzie - ciemierniki zaczynają wychylać główki, więc jestem bardzo zadowolona

Wiesiu, jak jest szaro i buro za oknem, storczyki chociaż rozświetlają parapety u Ciebie widzę, że mini falek pięknie zapączkował!

Zamówiłam kilka maluszków na skalniak i prymulki auricule ..
Mają tez przyjść nasionka

i będzie kolorowo i pięknie na skalniaczku u Ciebie
ja też zakupiłam, w oszołomie, kilka bylin w nasionkach i chyba powinnam się zmobilizować i posiać
ale wiesz, mam lenia w pracach siewnych

Małgosiu, zaintrygowana naszą rozmową zakradłam się tutaj.
Najkrótszy komentarz:
Masz kwitnące, odratowane catleye??? Vandy??? Próbowałam z tymi paniami, swego czasu. Bez szans.
To samo sabotki.
Podoba mi się Twoja recepta na kwiatowy sukces: zapewnić odpowiednią temperaturę, wilgotność i oświetlenie. Arcyproste
Ostatnio nawet falki mi strajkują, no cóż...
Szkoda, że tak niewiele zdjęć ogrodowych - rozumiem, ze startujesz, w niełatwych warunkach.
Oczywiście najbardziej urzekł mnie Twój piecholek - czy to jakiś terierek? Nie znam się na tej działce, a tym bardziej nie widzac całego zwierza.
Tak czy siak - głaskanko dla białaska.

Małgosiu podziwiam Twoją cierpliwość do kwiatów parapetowych ale
odwdzięczają Ci się pięknie za opiekę
Niestety moje dwa storczyki skutecznie zniechęciły mnie do oczekiwania na ich
powtórne kwitnienia
Ciekawa jestem jak u Ciebie w ogrodzie roślinki zimę przetrwały
już odwilż śniegi topnieją i ukazuje się co nieco
interesuje mnie skimia i kalmia bo też choruję na nie a wiem że wrażliwe
Pozdrawiam

Małgosiu, od kilku lat mam w domu Phalenopsisy. Radzę sobie z nimi różnie, ale są.Zainspirowana Twoimi pięknymi storczykami,kupiłam Dendrobium phalenopsis.Katlei ani sabotków nie było.No i w myśl porzekadła -nie miała baba kłopotu...-razem ze storczykiem przywiozłam sobie towarzystwo zieloną mszycę.Wczoraj ją zobaczyłam i dałam jeść Czytam o uprawie tego storczyka i zastanawiam się czy sobie z nim poradzę.Na działce ziemia jest zamarznięta, woda nie wsiąka i jak wychodzę z domu,rozważam pomysł zakupu kajaka Serdecznie pozdrawiam Ewa.

Dzień dobry Małgoś :bye:Dużo masz storczyków ,podziwiam .Masz do nich dobre podejście i dlatego fajnie rosną .Ja nie mam ani jednego ,jakoś tak się boję ich uprawy .Za to innymi jestem zawalona .
Wszystkie możliwe parapety zajęte .A za oknem wiosna ,aż mnie kusi żeby trochę pobyć na ogrodzie i skubnąć jakieś zielsko ,czy coś w tym rodzaju

Dziewczyny, już nadrabiam zaległości (oj sesja, powoli mnie wykańcza i psychicznie i fizycznie )

Aniu, z cattleyami to jest loteria (kupiłam na allegro i po 2 m-cach padła), kupowane w lm rosną bardzo dobrze i nawet kwitną podobnie z sabotkiem i ludisią (zakwitła mi w końcu!), ale wiesz (sama posiadasz przepiękne !), że rośliny muszą się zaaklimatyzować u nas (ja np. zabiłam dendrobium phalenopsis, które Ty zakupiłaś niedawno, właśnie niską temp. ) a jak się miewają Twoje dendrobiowe keiki? a falki, pewnie Ci puszczają listki? moje myślą o kwitnieniu.. ale za nimi nigdy się nie utrafi a na działce byłam i jestem załamana ciemierniki przemrożone (nic z ich nie będzie, cebulowe ledwo zipią- pokazały się w grudniu i mróz je chyba posegregował dość obficie... i raczej na 100% straciłam kamasję, którą wreszcie udało mi się dostać w ogrodniczym .. jestem załamana!) ale podejrzałam kamelię i ... chyba żyje listki ma zielone, podobnie jak i zawiązki pędów! ubranka jednak z niej nie zdejmuję, bo pogoda jest teraz zwariowana!
Aniu, ten mój psiaczek, tak niewinnie wyglądający na zdjęciach, to owczarek podhalański waga ciężka i szarpiąca (nie wiem dlaczego, toleruje i uwielbia zabawy tylko z beaglami! i od niechcenia z goldenami )

Iza, właśnie... ja całym sercem zachęcam Cię do zakupu i kalmii i skimii! u mnie rosną w zacisznych miejscach i już mówię: skimmia jest calutka w pąkach(mrozy jej nie zaszkodziły!), choć była tylko przykryta gałązką sosnową, kalmie w ogóle nie przykryte - mają zielone listki i zawiązki pączków! polecam je (są naprawdę odporne, tylko musisz mieć w miarę przepuszczalną glebę-by nie stała woda)! (tylko nie przepłacaj za nie w ogrodniczych !! ) i proszę daj znać jak to fioletowe hebe pojawi się w lm (też kupię!)

Ewo (dana581958), z mszycami - oj współczuję (ja walczę z wełnowcami, ręcznie! bo specyfiki zakupione w ogrodniczym nie pomagają!)) sabotki i catleye właśnie najczęściej można teraz kupić w lm i obi pochwal się roślinkami (nawet i u mnie w wątku!) a dendrobium, jest bardzo wdzięczną roślinką! a ja właśnie na działce mam przepuszczalną glebę (z jednej strony to dobrze, z drugiej fatalnie-jak w ubiegłym roku!), niestety, muszę jeszcze sporo pracy włożyć, by można było zobaczyć jakiekolwiek rezultaty! już nie mogę doczekać się wiosny!

Ewuś (Nowinko), a zdradzisz jakie cudności masz na parapetach? już się nie mogę doczekać kiedy założysz nowy wątek! u Ciebie w ogrodzie zawsze coś się dzieje, a dobór roślin masz bardzo interesujący już wiem, że muszę na wiosnę zakupić cyprysa pendulę, bo wypatrzyłam go u Ciebie i bardzo mi się spodobał!

Małgoś no właśnie mam zaciszne miejsce i piach zamiast ziemi
pierisy doskonale tam sobie radzą oczywiście po przygotowaniu podłoża
i mam tam jeszcze miejsce na kalmie i skimie tylko obawiałam się o mrozoodporność
tych roślin bo nie są tanie jak hebe oczywiście czekam na nowinki w LM dam znać

Małgosiu- jak to się można pomylić . A to, co ukazują zdjęcia (np. aktorek itp. ) niekoniecznie w naturze wygląda podobnie Masz podhalana??? Wspaniała rasa, ale też niełatwa. Piszę: też, bo moje to już naprawdę dla koneserów.
Co do dendrobiów - niewiele się zmieniają, tyle, że to z OBI prawie przekwitło. Keiki żółtaska maja niewielkie powietrzne korzonki, 2-3 mm. Biały nadal kwitnie jak szalony, widać kupiłam bardzo świeży okaz. Trafiło się ślepej kurze... z moich 10 "starych" falków tylko jeden raczył zawiązać skromniutkie 4 paczki na bocznej łodyżce odchodzącej od starego pędu kwiatowego... reszta albo rzeczywiście wytwarza nowe liście, albo stoi i myśli, czy żyć. Stoją w bardzo jasnej, niezbyt ciepłej kuchni Znaczy, jest tam ciepło, gdy gotuję. Dendrobia natomiast są w pokoju z kominkiem, gdzie bywa bardzo cieplutko. Póki się pali. Ale odsunęłam je na okno dalsze od ognia.
Skąd już wiesz, że straciłaś kamasje?
Jakby co, ja mam, tylko takie bladobłękitne, kolor taki sobie. No i nie wiem, gdzie teraz są, zeszły do podziemia . Ale jak przekwitną - coś można wykopać.
Jeśli Twoja kamelia przetrwała mrozy - hurrraaa!!! Moja zakwitnie lada dzień, już widać falbanki płatków
Prosiłam o radę w dziale kameliowym, czy moge ja wnieść do wzmiankowanej kuchni przynajmniej, bo tak to będzie kwitła wśród smyczy i kaloszy. Jakoś nikt sie nie odzywa...
gogi_s wrote:
Jeśli masz na myśli moje śródziemnomorskie importy, to teraz z pewnością nie są piękne, oliwka ledwie zipie, straciła 80% listków, ciecie wielkie ja czeka,to samo oleandry, laur ma listki jak te sprzedawane do zupy (ale na szczęście i pączki, a cytryna opanowana przez tarczniki ). Czy na to za przeproszeniem ścierwo ktokolwiek zna metodę? Kiedyś był w Castoramie dobry sprey bayerowski, ale go wycofali Został spirytus, ale już pół butelki poszło bez widocznego sukcesu...

Witaj Małgosiu
Wpadłem z rewizytą i widzę, że jeszcze masz dużo do zagospodarowania
Fakt, że dużo pracy przed Tobą ale jakie masz perspektywy
Będę zaglądał i podziwiał Twoje postępy w tworzeniu ogrodu

gogi_s wrote:
Na dwójce jest (na moje oko) Cambria. Łatwo ją odróżnić od Oncidium, bo przy podłożu tworzy zazwyczaj takie bulwki jajowate. Oczywiście mogę się mylić, ale miałam kiedyś i jednego i drugiego storczyka i tylko Cambria wytwarzała o podstawy takie bulwki.

Kochani, dziękuję za odwiedziny! piękny dzisiaj dzionek i nawet miałam pierwsze przebłyski, czy by może nie zwapnować ziemi pod roślinki? ale jeszcze nie jest do końca rozmarznięta, więc chyba się jeszcze wstrzymam z zapędami ogrodowymi

Izo, specjalnie dla Ciebie pobiegałam z aparatem koło domu i zrobiłam, na potwierdzenie moich słów, kilka zdjęć

skimmia przykryta ściółką




kalmia (zapomniałam nazwy )




enkiant



zatem, jeśli pierisom odpowiada miejsce, w którym rosną oraz gleba, to namawiam Cię ogromnie na powyższe roślinki
a na fioletowe hebe będę polowała w tym roku


Aniu
Twoje psiaki są również charakterne nie wiem czy ja umiałabym odpowiednio z nimi współpracować i być odpowiednio konsekwentna! bo to takie słodziaki!!
z tego co piszesz, storczyki mają u Ciebie jak u Pana Boga za piecem, czyli bardzo dobrze
kamasja-zwariowała i w grudniu wylazła, piękne, zielone liście oczywiście (mimo przykrycia) mróz totalnie zniszczył i nawet nie wiem, czy jest sens, wkładać palucha i macać bulwę.. ale może ożyje czas pokaże, ale dziękuję za pomoc w uzyskaniu bulwy (w razie totalnego zgonu mojej)
kamelia-Ania, wiesz, że ja jestem ostatnią osobą, która Ci cokolwiek może radzić w przechowywaniu tej kapryśnej rośliny w domu (przecież zabiłam, przez przelanie, już dwie ), jeśli nie miałaby pączków kwiatowych, to radziłabym Ci ją postawić w tym pomieszczeniu co agapanty, jednak przy pączkach... to chyba temp. powinna oscylować poniżej 20 stopni i widne pomieszczenie koniecznie powinna mieć... jednak, nie chcę być złym doradcą! bo inaczej zarobię od Ciebie
tarczniki są okropne, kurcze nie cierpię tego dziadostwa, ale masz rację, nijak tego nie można się pozbyć! a jak będziesz cięła roślinki śródziemnomorskie, to ukorzeniaj (choćby w wodzie!) będzie ich więcej a szkoda wyrzucać
Aniu, a jak maleństwa z Twojej fundacji? dzięki Tobie Kochana dostrzegam wiele spraw takimi jakie są, a nie jakie "powinny" być, bo życie to rzeczywistość, a nie teoria, niestety!

Marku
dla mnie to Ty jesteś mistrzem optymalnego zagospodarowania maleńkiego kawałka działeczki, choć... ja znalazłam kawałek z trawą, gdzie można by coś jeszcze dosadzić podpuszczam Cię
w Twoim wątku znalazłam kilka zapytań o zimowanie roślin jednorocznych, więc muszę Ci w Twoim wątku odpowiedzieć może choć troszkę będę przydatna!
masz cynobrówki i eukomisy tricolor! już wiem, do kogo będę się zwracała o porady!
jednak żurawki i funkie...Marku, powtarzam się pięknie skomponowałeś! choć lilie i gladiole mają niespotykane kolory

Krysiu
widzisz, znajomy właściciel storczyków przeczytał, co napisałam w wątku i oberwało mi się
masz rację, to cambrie, tylko jaki rodzaj tego mieszańca?
to nam Gosia zagadkę zadała!, bo łodyżka była, a nie pokazała kwiatka!
zapraszam do częstszych odwiedzin