TEMAT: Życie na wsi - moje radości i smutki.

Życie na wsi - moje radości i smutki. 02 Lis 2016 19:29 #508917

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Pogoda taka , że zwinęłabym się w kłębek i położyła jak moje koty przy kominku.Dzisiaj dowiedziałam się , że głowa może tak boleć , że nic już się nie czuje...Chyba pokonała mnie dzisiaj migrena.Nie wiem czy to ona bo pierwszy raz w życiu mnie tak głowa boli.Na momencik wpadłam , w przerwie między praca papierkowa i zabawą z synkiem.Teraz chłopaki siedzą u siebie i w coś graja a ja mam chwilkę.
Aga ;) na te grzyby to wyciągnął mnie młodszy syn - Samuel.Dzień wcześniej jeździł z Dawidem ciągnikiem po polach i zauważył kanie.I tak się zaczęło.Nazbieraliśmy ich tak dużo, że poszły jako smażone,marynowane , trochę ususzyłam ,zamroziłam i jutro spróbuje zrobić zupę z kani ala flaki.Piszę spróbuje, bo doskonała kucharka niestety nie jestem i sama ciekawa jestem co z tego wyjdzie.
Zielonki uwielbiam , zwłaszcza marynowane,pycha :woohoo: To pogody Ci życzę abyś mogła pójść na łowy. :kiss3:
Marylko :) jakże cieszę się z Twojej wizyty u mnie,tak dawno Cie nie było...A i z odwiedzin planowanych także.Tylko co ja zrobię -kurcze nie zdążyłam sprzątnąć ogrodu na jesień a tu taki Gość się zapowiada.No cóż zwinę uszy i wstydu się najem :oops: :happy3: Marylko ja tak dobrze o sobie nie myślę .Mam świadomość , że za mało czasu spędzam z dziećmi , za dużo poświęcam się pracy.Niestety tak musi na razie być.Myślę czasami, że może to ja jakoś nie ogarniam wszystkiego i jestem niezorganizowana...Dlatego miło czytać od osoby postronnej, doświadczonej takie słowa.
Co do naszego spotkania zapraszam serdecznie. :hearts:
Dobrej nocki życzę
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz


Zielone okna z estimeble.pl

Życie na wsi - moje radości i smutki. 03 Lis 2016 17:18 #509038

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
kasiu piękne obrzeże pod nowy trawnik! rabatki też pewnie będą śliczne!
fajnie że kukurydza sie Wam udała! my też małą część wysiekliśmy na ziarno-aż 6 ton tego było ale nie daliśmy na suszarnie i sie lekko zaparzyła mimo to że ją cienko rozsypaliśmy....
pszenica i pszenżyto w końcu posiane...
dziś m. działa z gnojowicą-ale mamy zapaszki-lepiej nie otwierać okien :rotfl1:
fajne grzybowe zbiory!
u mnie dziś rano padał delikatny śnieg z deszczem a wiatrzysko taki że strasznie ciągnie po uszach :mad2:
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy

Życie na wsi - moje radości i smutki. 05 Lis 2016 16:24 #509387

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Kasiu, u nas paskudna pogoda od dawna. Na szczęście nie mam obowiązków któr by mnie wyganiały na zewnątrz.Dzisiaj miałam plany i nic z tego- pada
Oby do wiosny

Życie na wsi - moje radości i smutki. 05 Lis 2016 18:36 #509417

  • ekmir
  • ekmir's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 571
  • Otrzymane dziękuję: 327
Kasionek wrote:
Za oknem pada,już ciemno,słyszę deszcz , jego krople uderzające o szyby i drzewa...Dzisiaj dzień zadumy,spotkania ze wszystkimi, których już nie zobaczymy,nie usłyszymy ich śmiechu i nie odczujemy ciepła ich rąk.To jest dla nich właśnie ten dzień,dzień w którym możemy im podziękować i pomyśleć o swoim życiu...

Trafnie to ujęłaś. Osobiście ostatnio doświadczyłem pożegnań
A tak "trudno zapomnieć o kimś, kto dał Ci tak dużo do zapamiętania"
"Nie trzeba kłaniać się okolicznościom,
A prawdom kazać, by za drzwiami stały ..."
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Kasionek

Życie na wsi - moje radości i smutki. 09 Lis 2016 13:10 #510073

  • broja
  • broja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Ogród od nowa
  • Posty: 1028
  • Otrzymane dziękuję: 981
Cudne te Twoje drzewka muszę się zakręcić na wiosnę w internecie choć jedno.......chciałabym mieć u siebie ;)

Życie na wsi - moje radości i smutki. 20 Lis 2016 16:34 #511490

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Uf...udało mi się znaleźć trochę czasu.Dawno po żniwach a czasu wolnego brak.Gospodarstwo, dzieciaki i życie codzienne zajmuje trochę godzin.Mam wrażenie , że ten czas jakby przyśpieszył :lev:
Dzisiaj cudnie świeciło słońce.Pojechaliśmy na pola oceniać stan zasiewów.Rewelacji nie ma , susza odbiła pietno na wschodach zbóż i rzepaku.Sprawdzaliśmy stan rowów, czy ponownie bobry nie zaplanowały zmiany biegu wody i niespodzianka....
Choć bardziej kłopot.Te paskudy - bobry oczywiście naniosły gałęzi do rur i podtopiły kawałek pola.Troche trwała walka z udrożnieniem , ale tym razem wygraliśmy :devil1:

20161120_135918.jpg

i już przepchana rura
20161120_141846.jpg

Pomyśleliśmy, że w tej sytuacji warto przejść sie wzdłuż rowów i mieliśmy rację.Chylę czoła- jak te małe bestie z tak małymi ząbkami potrafią ściąć tak duże drzewa

20161120_143354.jpg


Palimy codziennie w kominku z czego najbardziej zadowolone są koty

20161116_191219.jpg


Zeberko :) cieszę się, że widzisz potencjał w rabatkach.Planuje tam niskie nasadzenia ze wzgledu na wysoki skalniak.Będą królować tam trawy, hortensje, jeżówki , irysy syberyjskie i wrzosy.Taki mam plan... :lev:
My dzisiaj jak powyżej pisałam ocenialiśmy stan wschodów ozimin ,niestety niektóre działki są do zaorania na wiosne i planujemy je obsiać kukurydzą.Szkoda, bo nakłady finansowe na ziarno i nawozy poszły.Ot taki los rolnika ... :hug:
Aszko :lol: u nas paskudna pogoda,jedynie dzisiaj dzień bez deszczu.Tak jak Ty planuje jakieś robótki ręczne. Tylko, że ja jestem jeszcze na etapie planowania u Ciebie śliczne bombki widzę. :hug:
Mirku :) Ostatnio buszowałam po watkach remontowych.Dziękuję Ci za trafne i przydatne uwagi i spostrzeżenia. :kiss3:
Brojuś :) drzewka jarzęba są mało wymagające a wybór w odmianach przeogromny.Poczytaj bo warto . :hug:
Szkoda, że dzisiaj już niedziela , jutro z samego rana zaczynam nowy tydzień. To siły i pogody ducha na ten czas wszystkim życzę i aby to soboty :hearts:
Ostatnio zmieniany: 21 Lis 2016 14:37 przez Dorota15.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, ekmir, broja, zanetatacz

Życie na wsi - moje radości i smutki. 21 Lis 2016 12:14 #511585

  • Wiolinka
  • Wiolinka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 310
  • Otrzymane dziękuję: 194
Często podglądam :whistle: ale rzadko się odzywam tym razem jednak muszę dziewczyno jak to zrobiłaś, że u Ciebie doba ma 48godzin a nie 24 jak u innych. Gospodarstwo, ogródek, dzieci - kolejność wg upodobań -no i jeszcze robótki.
Naprawdę podziwiam. :bravo:
Pozdrawiam małych i dużych ogrodników,:wink2:

Moje motto życiowe ,"Wszystko jest trudne nim stanie się proste",
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek

Życie na wsi - moje radości i smutki. 21 Lis 2016 17:01 #511611

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
pięknie bobry zawaliły ten kanał jak tak mocno woda cisnęła oj łobuzy łobuzy :silly:
u nas zasiewy na razie ok ale jak z nimi naprawdę okaże się wiosną...
piękna ta rabatka będzie :hug:
sierściuchy lubią się grzać ;)
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy
Ostatnio zmieniany: 21 Lis 2016 17:03 przez zeberka363.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek

Życie na wsi - moje radości i smutki. 21 Lis 2016 22:06 #511661

  • ekmir
  • ekmir's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 571
  • Otrzymane dziękuję: 327
Kasionek wrote:
Mirku :) Ostatnio buszowałam po watkach remontowych.Dziękuję Ci za trafne i przydatne uwagi i spostrzeżenia. :kiss3:

Polecam się :)
"Nie trzeba kłaniać się okolicznościom,
A prawdom kazać, by za drzwiami stały ..."

Życie na wsi - moje radości i smutki. 29 Lis 2016 18:54 #512568

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Czy mi się tylko wydaje , czy czas jakoś szybciej płynie.Z niczym nie nadążam , zaczynam zostawiać niektóre rzeczy na tzw. jutro.
Zima już coraz odważniej puka - zimno , wietrznie i niefajnie. :cry3: Tak bardzo już brak mi ciepełka, kwiecistego ogrodu i słoneczka....
Rano było już tak

20161128_090936.jpg
ę czasu

Niedługo święta, czas pomyśleć o prezentach.Jeszcze Mikołaj pod poduszke musi Synkom coś przynieść i oczywiście rózgę dołożyć. :devil1: Ja niestety jak co roku niegrzeczną kobitką byłam i chyba prezentu nie dostanę :whistle: :rotfl1:

Wiolinko - bardzo cieszę się z Twoich odwiedzin.Z ręka na sercu przyznaje się , że zaczynam Tego wszystkiego nie ogarniać.Jest to dla mnie bardzo stresujące, ale powoli godzę sie z faktem , ze z żelaza nie jestem i czasami nawet taki Kasionek odpocząć musi. :tongue2: Zaglądaj Kochana , zawsze witam z otwartymi rękoma i sercem :hug:
Zeberko - myśleliśmy , że z bobrami koniec.Cóż nie przewidzieliśmy , że to nieugięte i upatre bestie są.Codziennie jeździmy na pole i usuwamy ich rezultaty nocnych prac.Fajnie , że myślisz , że rabatka będzie ładna.Zapewne minie trochę czasu zanim osiągnę końcowy efekt, ale czasu mamy...Moje sierściuchy są bardzo udomowione i kochane.Zawsze marzyłam o domu , w którym będą koty... Zwierzęta sa kochane , wnoszą do naszego życia ciepło i bezinteresowna miłość. Całuski dla Ciebie :hug:
Mirku pisz , ja czytam i się szkolę. :hug:
Pozdrawiam Wszystkich cieplutko
Ostatnio zmieniany: 29 Lis 2016 18:56 przez Kasionek.
Za tę wiadomość podziękował(a): broja, Łatka, zanetatacz, słowikowo, zeberka363

Życie na wsi - moje radości i smutki. 30 Lis 2016 11:29 #512646

  • słowikowo
  • słowikowo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 955
  • Otrzymane dziękuję: 1695
Kasiu , witaj :flower1:
Ośnieżony widoczek na ranczo uroczy :bravo:
Pewnie teraz śniegu masz już więcej ? bo zima wchodzi śmiało , jak królowa
Ależ usadziły się te bobry na ten Wasz strumyk :mad2: Utrapienie straszne
ale może sobie pójdą uparciuchy
Pozdrawiam cieplutko i serdeczniutko :bye:

Życie na wsi - moje radości i smutki. 30 Lis 2016 12:06 #512650

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20130
  • Otrzymane dziękuję: 84077
Kasiu, zaglądam do Ciebie - i to wcale nierzadko, a odzywam się pierwszy raz, bo po prostu onieśmielona jestem, Wasza wielka praca zasługuje na odpowiedni szacunek, a nie zdawkowe komplementy. Tym niemniej - widok obejścia z dawnymi budynkami skłonił mnie do "coming outu" :rotfl1: . Ten wzorowy porządek! Ten zmysł estetyczny i poszanowanie tego, co nie koniecznie sami stworzyliście! No i wspaniale wpasowane drzewka na dziedzińcu :hearts: .
Obejrzałam sobie też dokładniej kilka różyczek - Golden Celebration należy również do moich ulubionych, jak zresztą większość austinek. Dawno ją masz? Jak Ci rośnie? Moja młodziutka, drugie lato ma za sobą i w trudniejszych, górskich warunkach + dość jałowej zwietrzelinie rozwija się niespiesznie...

Życie na wsi - moje radości i smutki. 30 Lis 2016 12:54 #512654

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Kasiu, Ania mnie uprzedziła - napisała dokładnie to, co ja napisałabym.
Ta fotka Twojego obejścia powaliła mnie na kolana - ślicznie, estetycznie, wzorowy porządek :) Żeby tak wyglądała polska wieś...Ale chyba coś się zmienia w mentalności ludzi, bo widzi się coraz więcej porządnych płotów, nowych dachów, kwiatów i drzewek w przedogródku :flower2:
Jestem pewna, że Twoi sąsiedzi nie chcą być gorsi i również porządkują swoje zagrody, ogródki...
Pozdrawiam Cię :bye:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

Życie na wsi - moje radości i smutki. 30 Lis 2016 16:54 #512678

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
kasiu no właśnie jak Ty to robisz że masz na gospodarce tak czysto w obejściu???
ja bym musiała dziennie z miotłą za moim m latać...wiecznie coś gdzieś zostawia, rozrzuca...wszystko "na potem" a mnie szlak trafia... :hammer:
macie valtre? jak sie sprawdza? szwagier ostatnio coś narzeka...
to masakra z tymi bobrami...
ja o prezentach na razie nie myśle...
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy
Ostatnio zmieniany: 30 Lis 2016 16:55 przez zeberka363.

Życie na wsi - moje radości i smutki. 30 Lis 2016 21:38 #512725

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Kasiu jak możesz napisać, że byłaś niegrzeczna ;)
Musisz bardziej wpłynąć na swojego Mikołaja aby się postarał.
Moje panny to marzą o takich prezentach że szok. Powiedziałam im, że Mikołaj taki durny nie jest aby szastać kasą.

Jak zobaczyłam i napisano powyżej Twoja posiadłość wygląda wzorowo. Dla chcącego ... ;)

Bobrzą naturę znam, bo mam na co dzień. Wiem ile szkody potrafią wyrządzić te małe cwaniaki :jeez:
Czasem wkurzony rolnik wpada do leśniczego z pretensjami. Ale co można z nimi zrobić ... przecież są pod ochroną.
Pozdrawiam serdecznie :bye:

Życie na wsi - moje radości i smutki. 03 Gru 2016 08:53 #512966

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Witajcie.Poszalała trochę ostatnio pogoda, przez dwa dni wiało a dzisiaj słoneczko i mały przymrozek.Przyznam się , że jakieś grypsko mnie dopadło kilka dni temu.Nie chorowałam już tyle lat , wiec zapomniałam , że mam tyle kości, które tak mogą boleć :tongue2:
Kilka dni temu przyjechała do nas jakaś pani z pobliskiej wsi i pytała się , czy nie widzieliśmy dwóch wilczurów, bo uciekły jej z gospodarstwa.Widać było, że bardzo o nie się martwi.Obiecaliśmy zadzwonić jak zobaczymy psiska.Minęło kilka dni i Dawid rano przy bramie gospodarstwa , ale tej części nad jeziorem znalazł skulana sunię.Od razu zadzwonił i pani przyjechała.Powiedział M, że płakać mu się chciało jak zobaczył tą kobietę, która upadła koło psa położyła się na ziemi i go tuliła.Po kilku dniach znaleźli drugiego psa nieopodal.I tak ciepło się robi na sercu jak wiem, że są ludzie którzy kochają swoje zwierzęta...
Słowiczku - śniegu już nie ma , wywiał go wiatr .Bobry dalej grasują, codziennie zatykają rurę - wczoraj woda przelała się na druga stronę drogi.A my obmyślamy co chwila nowy plan jak im życie uprzykrzyć , aby poszły sobie w chol... :devil1: Niestety na razie wygrywają :mad2: bobry. Pozdrawiam cieplutko :hug:
Łatko miło , ze mnie odwiedzasz .Ależ onieśmielona ? Staramy się utrzymać porządek , bo go lubimy i zawsze milej jak z kubkiem kawy chodzimy i oglądamy, planujemy dalsze prace.Zapewne przydałoby się wymienić dachy i wyczyścić cegły, ale odkładamy to na później ze względu na inne finansowe potrzeby.Miło mi , że Ci się podoba i zaglądaj kochana :hug:
Daluś ;) jak byś zgadła z tymi sąsiadami.Jak zaczęliśmy robić porządki u siebie po wprowadzeniu się to i u sąsiada trochę
ładniej się zrobiło.Niestety jego budynki są przeokropnym tłem dla naszego skalniaka :angry: dlatego posadziliśmy tam świerki i mam nadzieje, że szybko zrobią piękną zielona ścianę. Masz racje, wieś pięknieje.Ludzie bardziej dbają o obejścia a to cieszy i serce i oko.
Co do różyczki mam ja pierwszy rok i już jestem w niej zakochana.Dostałam ja od Ewy -sierki , a że dostana tym bardziej ja kocham.Mam nadzieje, że ładnie przezimuje i pięknie będzie kwitła w przyszłym roku. :hug:
Zeberko :) Latanie z miotła za M na podwórzu i w domu ? Ależ jak ja to dobrze znam.Nieustanne części, śrubki i ciuchy robocze w różnych miejscach :devil1: Można przywyknąć.
W swoim gospodarstwie mieliśmy cztery valtry. Ciągnik dość dobry, choć zależy jaką mam moc, serie i czy jest cztero czy sześcio cylindrowy.Można przyczepić sie do serwisu.Bo pracujący w nim panowie nie maja zielonego pojęcia jak naprawić maszynę, odwalają fuszery - minęli się niestety ze swoim powołaniem.Na Polskę jest jeden pan, który godny jest szacunku- jego wiedza jest ogromna i do niego często dzwonimy.Do naprawy klimatyzacji też znaleźliśmy pana , który w kilka minut naprawił klime, a serwis podchodził trzy razy do naprawy i stwierdzili w końcu - że ten typ tak ma i w kabinie musi być temp.40 o C.Koszmar...Z drugiej strony przy sprzedaży ciągnika tej marki zawsze dostanie sie dobra cenę, ne leci ich wartość w dół jak innych marek .Ot tyle o maszynach...Pozdrawiam cieplutko :hug:
Dorciu jak miło, że znalazłaś czas zajrzeć.No wiesz jak kobitka z charakterem czasami niegrzeczna jestem , cóż zdarza się :tongue2: Mój mikołaj bardzo sie stara cały rok.Wiem , ze jak by mógł to nieba by mi uchylił.A i ja jemu też...
Moje dzieciaki w tym roku maja mniejsze wymagania, w zeszłym były mega prezenty.
Zaglądałam do Ciebie i jestem ciekawa jak tam palemki.Wiedź , że cały czas kciuki trzymam. Całuski :hug:
Miłego dzionka wszystkim życzę i zdrowia :bye: :hearts:
Ostatnio zmieniany: 03 Gru 2016 08:55 przez Kasionek.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, zeberka363

Życie na wsi - moje radości i smutki. 04 Gru 2016 16:56 #513079

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Kasiu trzymaj się zdrowo bo przy takiej huśtawce pogodowej to nietrudno załapać coś gorszego niż grypa :hug:
Opowieść o wilczurach i kochającej pani bardzo wzruszająca, zakończyła się szczęśliwie :hearts: co nie zawsze się tak zdarza.
Nas Max rozchorował się na coś onkologicznego, do końca nie wiadomo co to, a wyniki krwi ma bardzo paskudne, i tak jeździmy co tydzień do weta na badania a w domu faszeruję go garściami tabletek :(
Co do serwisu to chyba większość marek ma podobne, do Lamborgini przyjeżdżali same patałachy, a teraz do Clasa też podobny był i nawet nie wiedział gdzie szukać feleru :angry:
Mikołaja i Dzieciątko to ja mam w postaci domku i jego powolnego wrządzania :lol:

Życie na wsi - moje radości i smutki. 04 Gru 2016 18:45 #513087

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Majuś jakże ciesze się, że znalazłaś chwilkę. :hug: Zgadzam się, że serwisanci maszyn rolniczych to...hm...aż mam ochotę przytoczyć słowa mojego męża :mad2: ale szkoda i nie wypada... :whistle:
Kibicuję Twoim poczynaniom w nowym domu i trzymam kciuki , aby wszystko wyszło jak sobie wymarzyłaś.Całuski
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.849 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum