TEMAT: Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 15 Mar 2016 18:21 #445398

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Adelciu piękny był Twój piesek .Ja po śmierci swojego nie zdecydowałam się na kolejnego .I chyba tak już zostanie :( Niesamowity tłok na Twoich parapetach ,będziesz miała co sadzić .Ale masz gdzie :) Takie przestrzenie ,nic tylko sadzić :dance:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela


Zielone okna z estimeble.pl

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 15 Mar 2016 18:27 #445404

  • Marlenka
  • Marlenka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2919
  • Otrzymane dziękuję: 19220
Arletko masz dużo roślin do zasadzenia ale i dużo miejsca oby tylko pogoda się poprawiła.
Pozdrawiam Marzena
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 15 Mar 2016 18:45 #445410

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
No to poszalałaś dziewczyna na tej Gardenii :woohoo: a i inne doniczki w ilościach hurtowych chyba :wink4:
Masz gdzie szaleć z nasadzeniami :flower:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 15 Mar 2016 21:20 #445482

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Aga, ja zielona jestem, jak ta runianka japońska, bo z ogrodem, to niewiele miałam do czynienia. Tylko kiedyś, gdy byłam bardzo mała, to rodzice mieli stary duży ogród z sadem, ale bardzo krótko. Za to pamiętam, że uwielbiałam wtedy zrywać strączki zielonego groszku, albo zbierać dojrzałe jabłuszka i czereśnie pod drzewkami owocowymi. A z kwiatków, to pamiętam tylko irysy i tulipany. Natomiast w dorosłym życiu moje doświadczenia ograniczały się raczej do balkonu :happy3: Runianka mi się spodobała, gdy zobaczyłam, jak pięknie wyglądają jej rozrośnięte poduchy i świetnie się sprawdza w kompozycjach pod większymi roślinami. Poza tym mam niedosyt zimozielonych roślinek. Te, które mam na parapecie, to pierwsze, jakie zakupiłam, ale też chciałabym jeszcze dokupić drugie tyle. Poza tym mam nadzieję, że z czasem, gdy runianka się rozrośnie, to stopniowo zadarni sporą część trawnika, którego chcę mieć, jak najmniej. W tym roku, to będzie runiankowy eksperyment :flower:

Ewuś , ja też miałam taki czas, gdy nie chciałam słyszeć o następnym psiaku, ale ostatecznie po czterech miesiącach padła decyzja, że jednak trzeba zapełnić pustkę, która wciąż nam przypominała o stracie. Wtedy pojawił się "mały biały", ten testujący trawkę na zdjęciu we wcześniejszym poście a, gdy się przeprowadziłam na wieś, to musiałam sprawić sobie drugiego, żeby stróżował.
A do sadzenia nie mogę się doczekać i już planuję następne roślinki. Łapki swędzą, a pogoda słaba B)

Marlenko szkoda, że nie można zamówić dobrej pogody ;) A roślinek jeszcze dużo potrzeba, ale po trochu, małymi kroczkami i zapełni się ogródek. Teraz wszyscy czekamy na ciepełko :flower1:

Majeczko, gdybym miała tragarza, to kupiłabym jeszcze magnolię na Gardenii, która mi się spodobała i drzewko kaliny kwitnącej w styczniu, którą trudno u nas trafić. Na Gardenii zobaczyłam ją pierwszy raz i to już taką dużą. Pomyślałam, że może da się kupić z dowózką, więc podeszłam do pana za biurkiem i zapytałam, a on mi na to po angielsku, ot co :whistle: Ja mogę po niemiecku, rosyjsku, ewentualnie ciut ciut po francusku, ale po angielsku, to umiem tyle co w programach komputerowych, albo poczytać trochę z etykiety na kosmetykach :rotfl1: Zresztą pan był chyba z Norwegii, co wyczytałam z wizytówki, więc szanse na przesyłkę i tak były raczej marne :dry:
Reszta moich roślinek hodowana jest z nasionek, ale z tym walczy moja córka, więc nie powiem Ci, co tam jeszcze mam na tym parapecie :P
Ostatnio zmieniany: 15 Mar 2016 21:21 przez Adela.

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 16 Mar 2016 09:25 #445615

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Adelo :) takie kaliny oglądałam na Allegro.Różne odmiany, tylko sadzonki nie za duże , a Ty chciałabyś na pewno większą.
Gratuluje zakupów.Nie masz co żałować tych niezakupionych magnolii,według mnie one były pędzone na targi - przecież już kwitły .Miłego dzionka :bye:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 16 Mar 2016 12:04 #445665

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Dzień dobry wszystkim tym, którzy goszczą w moim wątku i wszystkim pozostałym forumowiczom znanym i nieznanym :bye:
Pogoda u mnie się poprawiła wprost proporcjonalnie do mojego zdołowanego nastroju. Ktoś psuje mi ogrodzenie i robi dziurę w siatce przez co pies ucieka mi z posesji i włóczy się po okolicy. Już drugi raz. Wiem, że to robota ludzkiej ręki, bo druty są poodginane na zewnątrz i zaczepione o oczka. Pies mógłby pogryźć drut, albo co najwyżej go rozepchnąć, ale nie zaczepić drut o drut. Nie wiem, co siedzi w ludziach, że muszą zawsze komuś uprzykrzać życie. Nikomu się nie narażam, nikomu nie włażę w paradę, a i tak nie zostawią człowieka w spokoju. Echhhhh! Życie, życie!

Słoneczko na zewnątrz piękne, a mnie teraz dopadła chandra i chyba nici z prac ogrodowych... :(



Kasiu masz rację, te roślinki z targów najczęściej są pędzone, ale niektóre odmiany są nie do kupienia, a przynajmniej nie wszędzie. Zresztą, jak nie ta, to będzie inna. Jest tyle odmian, że na pewno coś znajdę. Kaliny oglądałam na allegro i rzeczywiście są te, o które mi chodzi, ale dość małe. Obawiam się, że mój pies zdepcze, albo połamie taką niewielką sadzonkę. Nie miała baba kłopotu, kupiła sobie psa :rotfl1: Słoneczka życzę :flower2:


To skoro już tu jestem wrzucę kilka fotek ogrodu spowitego mgłą. Wypisz wymaluj oddają mój dzisiejszy nastrój :dry:










Aha, przy okazji, czy ktoś wie, gdzie można kupić wierzbę użytkową w okolicach Poznania? To takie długaśne rózgi do robienia ogrodowej architektury. Może ktoś zna jakąś plantację tej wierzby w Wielkopolsce?

Chodzi mi o coś takiego
zywapracownia.pl/zywa-wiklina/
Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2018 14:20 przez Adela.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 16 Mar 2016 13:28 #445686

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Adelo ;) widziałam tylko w pobliżu plantacje wierzby energetycznej , chyba :whistle: .Spytam sie Mężusia -może będzie wiedział,to dam znać.A słonko świeci :P Pozdrawiam i lecę do ogrodu.Pa
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 16 Mar 2016 14:29 #445703

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Pytaj kochana Kasiu, może coś mi podpowiesz :kiss: Ja znalazłam taką plantację tylko na Śląsku, ale to za daleko, bo witki potrzebuję przynajmniej 3 metrowe, więc byłby kłopot z transportem.

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 16 Mar 2016 15:27 #445711

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Chyba mam dziś zły dzień. Rano miałam doła, ale pogoda taka zachęcająca, że w końcu skusiłam się i wyległam do ogrodu. I co? Okazało się, że moja suka zjadła drzewko gruszy, które pielęgnowałam dwa lata. Jedyne drzewko owocowe, które jakoś cudem przetrwało trudne początki. Wszystkie inne się nie przyjęły tylko to jedno jedyne. I nie ma go. Został 10 centymetrowy kikut. O mało się nie rozpłakałam :placze: Oj, jednak dzisiaj mam zły dzień...

NIECH MNIE KTOŚ PRZYTULI !!!! :hug:

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 16 Mar 2016 15:35 #445713

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
:kiss3: Przytulam
Z psiakami tak jest.Moja Diana jak była mała to na powitanie przynosiła nam to co wcześniej posadziliśmy.Szczęścia... jej.... z tego powodu nie da się opisać. A my cierpliwie sadziliśmy.Też mi naniszczyła ale to był tylko nudzący się pies.Powiedz mu,że ...nu,nu.
Ostatnio zmieniany: 16 Mar 2016 15:35 przez Aszka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 16 Mar 2016 17:42 #445745

  • VERA
  • VERA's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1919
  • Otrzymane dziękuję: 3718
Arletko, przytulam i ja :hug: :kiss3:
Mój Rex obżarł spore drzewko złotokapu. Rex przeżył - złotokap nie....................................................
Pozdrówka przytulaśne :hearts:
Pozdrawiam Vera :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 16 Mar 2016 18:03 #445752

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Vero, to i tak dobrze... kwiaty złotokapu są przecież trujące...

Adelo, przytulam! Cóż to psiejstwo, oszalało na wiosnę???
Sarcia nie miała nigdy takich zapędów... czasem coś wyczuje i dół mi wykopie, ale roślin nie przesadza, ani nie zjada...
Może się ustatkuje niedługo! Tego życzę...
:kiss3:

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 16 Mar 2016 18:27 #445763

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Ja tez przytulam :hug: Dobrze , że to nie droga magnolia,choć gruszy sadzonej i pielęgnowanej z sercem szkoda :placze: .Musisz Adelo chyba zabezpieczać drzewa, bo pies choćby najmądrzejszy potrzebuje trochę czasu aby zrozumiał swój błąd.Pozdrawiam :bye:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 16 Mar 2016 19:32 #445791

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Adelo :) Mąż powiedział , że plantacje wierzby są w okolicach Nowego Tomyśla w Trzcielu i Miedzichowie.Może już z takimi danymi znajdziesz w necie.Pa :bye:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 16 Mar 2016 20:27 #445832

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Arletko :hug: :hug: :hug: przytulam mocno :hug:
Psicy było samej nudno w ogrodzie to i znalazła sobie zajęcie, a że niedozwolone ...
Jeszcze niejedną roślinę zniszczy zanim wydorośleje i zmądrzeje, wszak to młodzik.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 16 Mar 2016 21:01 #445857

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Oj, to dzisiaj mam przytulaśny dzionek. Od razu mi lepiej i humorek się poprawił. Kochane dziewczyny jesteście :hug: :kiss3:

Olu, widzisz, to ja mojej psicy zawsze mówię NIE, a może trzeba NU,NU to zrozumie :P Masz rację, że to jest nudzący się pies, bo to owczarka, która wciąż coś musi robić, ale ona nie może nauczyć się bawić. Gdy jej rzucam patyk, albo piłeczkę, to nie przynosi i chciałaby, żebym to ja za nią ganiała, a to już nie na moje siły :happy-old: Spacerki z nią, to też problem, bo wokół są pola i rolnik się żołądkuje, gdy po nich chodzę (drogą między polami), chociaż pies jest na smyczy, a najbliższy teren do biegania jest spory kawałek asfaltówką i to bez chodnika. O ironio, w mieście miałam więcej miejsca do spacerów z psem, bo był park i jeziorko. Jakaś głupia byłam, gdy kupowałam tą działkę w polu :hammer:

Vero, całe szczęście, że Rex przeżył, ale może dlatego więcej już nic nie zjadł, bo mu złotokap nie smakował? Może powinnam posadzić jeden złotokap??? :lol:

Aguś, Sarunia to cawiś, a to są bardzo mądre pieski i same potrafią się wychować. Z moich psiaków Leonek był najmądrzejszy. Te, co teraz mam, to postrzelone zwierzaki i mniej posłuszne :crazy: Szczęściem mniejszy jest już trochę bardziej wyważony i starszy, więc mniej z nim kłopotów, ale owczarka od początku była bardzo uciążliwa. Do owczarków trzeba jednak dużo cierpliwości, czasu i pracy. A propos, cawisie kopią, bo to są psy polujące na małe zwierzątka i mają to w genach :flower1:

Kasiu, grusza była jedynym drzewkiem owocowym, które udało mi się wyhodować, więc żal mi jej. Zwłaszcza, że to była stara odmiana klapsy. Może rzeczywiście trzeba będzie zabezpieczyć wszystkie drzewka przed tym szkodnikiem.
Dzięki za informacje o wierzbie, spróbuję poszukać w necie. Podziękowania też dla Mężusia :bye:


W takim razie pokażę Wam jeszcze, co ta bestia potrafi nabroić :evil: Dwa tygodnie temu wykopała mi taaaaaką dziurę pod tarasem. Całe szczęście, że się nie zawalił. Wszędzie kopie. Szkoda tylko, że nie tam, gdzie trzeba, bo mogłaby przekopać mi miejsca na rabatki :rotfl1:


Attachment CAM00897.jpg not found



Attachment CAM00896.jpg not found



Attachment CAM00894.jpg not found

Ostatnio zmieniany: 16 Mar 2016 21:02 przez Adela.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, Kasionek

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 16 Mar 2016 21:24 #445873

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • na pewno się uda!
  • Posty: 229
  • Otrzymane dziękuję: 195
Witam Cię Arleto! Niezłe wyzwanie przed Wami!
Ale widać już, że poradzisz sobie, przez 3 lata dużo się zmieniło,
ogród nabiera kształtu. Najważniejsze to mieć wizję, a jak jeszcze
są możliwości jej realizacji to ... tylko życzyć zdrowia! :bravo:
Wiesz, jak tak oglądam Twoje fotki to sobie myślę, że może to dobrze
że te świerki nie rosną szeregiem - będziesz mogła tworzyć przy nich
grupy nasadzeń dla których będą fajnym tłem. Trochę blisko płotu rosną.
Ja swoje przesadzałam 3 (trzy!) razy! Z reguły sadzimy za gęsto, już wiem,
że jak mi odległość 'pasuje' to trzeba koniecznie z metr dodać... :flower:
Życzę Ci na co dzień takiego słoneczka jak dziś, ono jednak znakomicie poprawia
nam nastrój! :flower2:
pozdrawiam Nela
Moje metamorfozy
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 17 Mar 2016 12:15 #445994

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Witaj Nelu :bye: Jeszcze dużo przed nami, bo do tej pory ogród był w drugiej kolejności po domu, więc praca w nim była raczej z doskoku. Cały czas liczę, że w tym roku bardziej się zmieni, bo będzie więcej czasu. Oby tylko pies nie zeżarł mi moich roślinek :dry:
Z tymi świerkami miałam właśnie takie założenie, że między nimi i przed, będą inne rośliny. Zależy mi, żeby ustrzec się przed typowymi szpalerowymi nasadzeniami. Chociaż jeden szpaler tujek wzdłuż podjazdu jest, ale to były początki moich poczynań. Chociaż akurat w tym miejscu wygląda to dobrze, więc tak zostanie.
Świerki są posadzone jakieś półtora metra, może ciut więcej, od płotu uważasz, że to jest za blisko? Serby są dość wąskie. Czy powinnam je przesadzić? Czytałam już o tym, że trzeba dać roślinom więcej miejsca i staram się trzymać tej zasady, ale gdy się na początku komponuje rabatkę, to zawsze wydaje się, że jest tak pusto i odruchowo się zagęszcza nasadzenia. Chyba każdy tak ma na początku :garden1: Pozdrawiam i życzę ogrodowej pogody :flower2:

A to nasze środki na "ogrodowe szaleństwa" zbierane przez całą zimę :happy4: ale jeszcze dużo brakuje :huh:
Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2018 14:20 przez Adela.
Za tę wiadomość podziękował(a): pamelka, Amarant


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.366 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum