Forum Ogrodnicze Oaza

Elu jak miło Cię widzieć po tak długiej przerwie
Ilonko dziurka/otworek na wysokości butelki pet po 1,5l napoju-butelka stoi na ziemi pod drzewem
Aniu łzy Hioba siałam po raz pierwszy-zobaczymy co z tego będzie

Za oknem zimno...okropnie zimno...ale dobrze,że chociaż nie wieje tak jak wczoraj w kominie aż gwizdało
Zamierzam dziś zacząć pikować papryki ostre -niektóre mają już 2 pary liści właściwych.
W ramach eksperymentu na dno każdego kubeczka trafią skorupki od jajek i kawałki skórki od banana

Tak bardzo chcę już takich widoków! Zgadzam się nawet na chwasty

Za oknem dużo cieplej-tak +6-7 stopni,i o wiele słoneczniej.
Bocianów na dachu nadal brak,ale pewnie niedługo przylecą.
Małż ostatnio gra mi na nerwach i pocieszam sie w biedrze



i u koleżanki w kwiaciarni


Wczorajszy urodzinowy

Dużo zdrówka dla Szkraba życzę
6 lat to już odchowane dziecię i mamie lżej , prawda Agniesiu ?
A wiesz , kiedyś dostałam nasionka Łzy Hioba od koleżanki , posiałam ot tak sobie
i tak się zauroczyłam tą trawką że ... nie ma sezonu bym jej nie miała na rabatach
Dla mnie jest fantastyczna , miła w dotyku , dla ucha bo szumi gdy wiatr ją sztura a koraliki tz. łezki na niej wiszą , jak perły .
Na wilgotnym stanowisku rośnie większa ale i na suchym tez dobrze radzi
W minionym roku miałam w donicach i też było dobrze .
Znajdę fotę to u siebie wrzucę
Ale Ty masz gdzie sadzić , to nie to co ja hmm ... 5 ary

Elu dziękuję za życzenia i porady na temat łez Hioba-więc to jednak jednoroczna trawka? Ale fajnie się zapowiada i już nie mogę doczekać się jej kwitnienia

Buziak dla synka
Widzę że wiele z nas napadło na biedronki. Chciałam też tą biało - różową ale się nie załapałam. Może w przyszłym tygodniu w końcu pójdą do ziemi.

Ilonko lubię napadać na biedronkę praktycznie każde zakupy kończą się jakimś nowym nabytkiem-dobrz,że jeżdżę tam raz w tygodniu
Pierwszy bocian przyleciał w sobotę,czekamy na drugiego Wiosna już się nie wykręci


Ja do niego Gdzie masz żonę? A on na to Kleklekle! I fryyyy i tyle go widziałam

To już wiosna się nie wykręci , oj tak
Cudowne te bocianki i tak Cię Aguś polubiły że wróciły
Cieszę się razem z Tobą

W końcu upolowałam tę różę dessa. W internecie wygląda kolorystycznie bardziej czerwono niż na tym opakowaniu. No zobaczymy co nam wyrośnie

Dużo serdeczności i zdrówka dla Solenizanta. Agnieszko, masz super usprawiedliwienie biedronkowych zakupów roślin. Jeżeli to wystarczy na poprawę samopoczucia - to tak trzymaj.

Marylko dziękuję za życzenia
Ilonko no to czekamy co nam tam biedronkowego zakwitnie
Elu co roku wracają! I dach znowu zaczyna być "ukleksiony" kupkami
Pani bocianowa doleciała! Więc teraz czekamy na jajeczka

Kochani życzę Wam wszystkim zdrowych i spokojnych świąt.Obfitego zajączka,mokrego dyngusa i cudnej wiosennej pogody

I po świętach.I 2kg do przodu
Polatałam wczoraj po ogrodzie i trochę poplewiłam.
Posadziłam w końcu te moje róże z biedry. Dwie ładnie już listki zaczęły puszczać,ale niestety ta pnąca chyba umarła-korzeń lekko podpleśniały i zero oznak życia,mimo tego umyłam go i posadziłam-żyję nadzieją...
Wiosna się budzi





A tak wygląda moje obrzeże rabaty po zimie-masakra! Po co tak się męczyłam????



i kociaste-bez nich robota nie jest zatwierdzona

Agnieszko, co tam obrzeże - widzę piękne pąki kwiatowe na rododendronie, który się chyba mocno powiększył od ubiegłej wiosny - i jest w doskonałej formie. To CW? Ma takie spiczaste listki...
Jak zakwitną te narcyzy, których listki z paczkami pokazujesz - będzie uroczy bukiet.

No z tym obrzeżem Aguś to przegięcie aj...
Żeby człowiek wiedział że tak popęka to by na zimę schował
Kociambrom to chyba też się nie podoba bo oglądają z każdej strony
Pociesz się tym , co na rabatkach się wykluwa i nie smutaj się
Pani bocianowa przyleciała

Aguś tylko dwa kilogramy ... ja niestety więcej
Planowałam dzisiaj rower ale nie było czasu.
Zaraz ogród nas wciągnie to i kilogramów powinno ubyć

Dołączam się do życzeń dla solenizanta

Aniu rodek w tym sezonie chyba się z kwitnieniem mocno postara-oj urosło mu się,a kupiłam 10 lat temu taką małą ociupinkę ;-)Na trzecim zdjęciu to spiczaste to hiacynty.
Elu fakt-jak bym wiedziała to bym schowała....
Dorotko na ten fitness ogrodowy najbardziej liczę
Przyleciały pierwsze jaskółki
Ogród warzywny założony i posiany

Nie, nie, Agusiu...
Jak wyglądają hiacynty w różnych stadiach wegetacji, jakby wiem - chodziło mi o to, czy rododendron to CW, czyli Cunninghams White, jedna z popularniejszych odmian, skądinąd zasłużona, bo często służy jako podkład do szczepienia bardziej wyszukanych. I stara - relatywnie.
Podziwiam twoją energie i pracowitość, ja warzywnika nie mam - a ile bym nie siedział w ogrodzie, robota na następny dzień czeka.
Zaraz (jutro) muszę pierwszy raz

Ja po ogrodowym fitnesie mam takie ssanie że pochłaniam wszystko co mi wpadnie i wracam do punktu wyjścia

Witaj Zeberko!
Jak ja Ci zazdroszczę boćków!
Czytam o fitness'ie ogrodowym, hmmm po każdej wizycie na działce dowiaduję się o istnieniu coraz to nowych mięśni. Te, o których istnieniu wiedziałam ćwiczy mi codziennie uczący się dreptać Junior.
Piszesz o ogrodzie warzywnym, że już posiane... U mnie wszystko na balkonie w doniczkach siedzi. Do wysiania czekają korzeniowe. Może jutro /pojutrze? Nie ogarniam jakem Matka Polka!