Forum Ogrodnicze Oaza

Dorotko wydaje mi się że chyba mam tego jegomościa hibiskusa ale posadzony w tamtym roku i jakiś taki biedny nooo..... muszę przyznać że rośnie też w nieciekawym miejscu.... a ten Twój to taki oczojebny śliczny jest Bardzo dobrze zrobiliście że zabezpieczyliście oczko moi rodzice też mają oczko przed domem i powiem Ci że moja mama jak przyjeżdżał mój brat z synem to bardzo go pilnowała bo jego tak ciągnęło do tych małych czerwonych rybek:) Dorotko hosty masz piękne takie zdrowe jednym słowem śliczne !!! Dorotko masz żurawkę marmalade ??? bo jak nie masz to już masz będę z nimi porządek robiłą i będę tego miałą tonę no nie żartowałąm tony to nie mam i podeśle Ci kilka sadzoneczek oki daj znać i jeszcze mam inną odm. zale zapomniałam jak wygospodaruję to też Ci podeślę Mykam rozsypywać korę i czekam na deszcz żeby mi zmiękczył moja ziemię na rabacie bo chcę plewić ale to napisałam stylistycznie ale mam nadzieje że mnie zrozumiałaś Może dzisiaj wstawię zdjęcia kwiatuchów przed domem ale jak mi synuś donice kupi u siebie

słowikowo
Dzisiaj była próba generalna ogrodzenia, Małgosia nie próbowała przez nie przejść , tylko rybki oglądała za siatki Bezpieczeństwo jest najważniejsze
macia
Marzenko mój hibiskus też był marniutki, myślałam, że go nie odratuję Zawzięłam się jednak i za moją pielęgnację w tym roku mi się odwdzięczył
Za żurawki bardzo dziękuję, jakoś w tym roku nie wyrabiam i swoich jeszcze nie porozdzielałam, zresztą pogoda w tym roku też nie sprzyja, albo zimnica albo patelnia , o pladze mszyc i komarów nawet wspominać mi się nie chce
U nas w tym roku rodki jednak nie zakwitną , przejrzałam dzisiaj ich pąki i albo je przemroziło, albo dostały grzyba Azalie jednak zakwitły
[attachment:1]DSCF2838.JPG[/attachment






Skarpa teraz w bieli:







Kalina:

Krzewuszka i inne kwiatuchy

Na ostatniej fotce są śniadki , śpioszki , różnie je nazywają
Co rejon to inna nazwa . U mnie są porozrzucane po ogrodzie , traktuje je po macoszemu
bo twardziele z nich straszne . Teraz właśnie kwitną i wzbudzają mój zachwyt
a że pogoda sprzyja to jest fajne widowisko . W wazonie też długo stoją
Piszesz próba z ogrodzeniem udana i młoda dama wcale nie próbowała barykady pokonać . Rozsądne dziecię z Twojej wnusi , dużo zdrówka dla niej życzę
Komarów i u mnie zatrzęsienie i to takie wredne że ho , ho ...

Śniadki Elu też traktuję po macoszemu , muszę przyznać, że bardzo je lubię Jestem taką babą, że zawsze mi szkoda ścinać kwiaty do wazonu, uwielbiam podziwiać je w naturze Dziękuję w imieniu Małgosi



Mój mini ogródek ziołowy

Wielosił coraz piękniejszy

aż wstyd napisać nie mam nawet pół zioła muszę się poprawić

Oj, podoba mi się en wielosił - muszę sobie takie "cóś" sprawić.
Doroto, jakoś specjalnie wymagający jest?

maciaMarzenko, ziółka trzeba mieć pod ręką w szczególności w upalne lato lubię herbatkę z miętą
Łatka Wielosił jest byliną mało wymagającą, u mnie rośnie na słonecznej rabacie, lubi się sam rozsiewać


Różyczki szykują się do kwitnienia:



Irysy:







Szałwia:

Będzie kwitła hortensja dębolistna, na ogrodowe nie liczę, pąki majowe przymrozki im uszkodziły

Pierwsze w tym roku zbiory jagody kamczackiej



Dyptam:

Żurawkowo

Czy hortensja dębolistna musi być czymś podparta, czy sama rośnie? Podobno pięknie te hortensje przebarwiają się jesienią

HiacyntaU mnie rośnie bez żadnych podpór, kupiłam ją ze względy na przebarwiające się liście, kwiaty ma niezbyt ciekawe, ale zawsze cieszą jak pojawiają się na krzaku

Bardzo serdecznie dziękuję za informację A przy okazji, skoro tak świetnie rośnie u Ciebie ta hortensja, może skrobniesz parę słów, jak o nią dbać w wątku poświęconym hortensjom dębolistnym

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...-debolistna?start=18

Ja też mam ogródek ziołowy. Świetna sprawa, tylko nie zawsze wiem co do czego się używa
Mięta jest świetna w herbatce ale w mohito to już rewelacja

Dorotko pięknie u Ciebie tz. u Was róże u mnie w tym roku bardzo biedne a zwłaszcza Leoś i ta na przedpłociu 1/4 róży tylko zostało reszta przemarzła bardzo mi jej szkoda bo tak pięknie kwitłą u mnie tez jest szałwiowe szaleństwo tak wogole kocham szałwię i na pewno gdzieś ją wepchnę na kolejną rabatę ale tym razem chodzi za mną odm. caradonna chyba dzisiaj muszę polatać z aparatem u siebie

Dorotko witaj
Dziwne , mam jagody kamczackie ale nigdy ale to nigdy nie miałam problemu by podskubywały je ptaki . Jaki to luksus , prawda ?
Ziołowa to i ja jestem , mus chociaż te podstawowe mieć jak mięta , szałwia , bazylia itd.
Wczoraj zrobiłam sobie herbatkę z werbeny ananasowej . Pycha , pycha i ten kolor
Z pysznogłówki herbatką też nie pogardzę .
Także kącik ziołowy musi być
Pozdrawiam

Hiacynta
Alinko, dbam o nią tak jak o wszystkie hortensje właściwie to dużo czasu jej nie poświęcam, ale w wolnej chwili może coś o niej napiszę w wątku forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...-debolistna?start=18



Dorota15
Witaj imienniczko , problemy z ziołami i ja mam a miętka jest dobra do wszystkiego

macia
Marzenko, dawaj zdjęcia, bo jakoś się w tym roku lenisz Róże i u mnie lichutkie, bardzo przemarzały pogoda chyba sprzyja szałwią, u mnie szaleństwo, tylko wypielić przy nich nie mogę, rabatę opanowały komary







słowikowo
Elu nasze ptaszyska leśno-wsiowe mają u nas stołówkę zjadają wszystkie owoce jakie mamy, dlatego zakupiliśmy siatkę w ubiegłym roku, bo truskawki z rana były ich przysmakiem, a winogrona ani jednego nie spróbowaliśmy Gołębie bardzo je sobie upodobały i za czym je zerwaliśmy (czekaliśmy jak dojrzeją)wrąbały wszystko , borówki osłoniliśmy starymi firankami, więc trochę pojedliśmy Herbatki ziołowe i ja lubię





Zaczynają kwitnąć piwonie , co prawda nie wszystkie, ale sadziłam je w ubiegłym roku jesienią. Liczę, że w przyszłym roku będzie ich więcej

Wietrznie,chłodno, idealna pogoda do prac w ogrodzie Dzisiaj wzięłam się za rabatę od drogi, komary nie wytrzymywały podmuchu wiatru, więc na spokojnie mogłam ją zacząć pielić.
Z nowości kwiatuchowych, to posadziłam Gailardia oścista, rodzinka wpadła w niedzielę na kawkę więc "zielska" mi przywieźli Pomidorków koktajlowych jak się wszystkie przyjmą będę miała pod dostatkiem , już teraz się zastanawiam jak je przetworzyć

Na razie wygląda kiepsko, ale sądzę, że się podniesie.
Jeden krzak borówki jest obsypany owocami, niestety tylko jeden

Jagoda kamczacka już przerobiona:

Z nowości kwiatuszkowych, to zakwitła pierwsza lilia, liliowce dopiero się szykują:



Moja ulubiona hosta:

Wiciokrzewy:



Inne rośliny:

Borówki są pyszotne znalazłam fajny przepis na ciasto z owocami ale na razie się wstrzymam bo ostatnio mam wrażenie że nic nie robię tylko piekę ciasta syn miał urodziny więc trzeba było upiec mu 2 ciast i dzisiaj kolejne bo idzie na imprezę ale jak odetchnę to na pewno upiekę O matko ale masz big tą funkię ja mam tylko 3 odm. ale takie normalne Red baronki kofam Co gailardi to nie mam ale wydaje mi się że one dość fajnie kwitną

Marzenko, ja mam co tydzień gości, już do męża powiedziałam, że ostatnio to ja tylko albo ciasta piekę, albo mięso Jutro też zakupy i garkuchnia mnie czeka, Ania z rodziną przyjeżdża, Małgosię nam zostawiają więc babcia musi być przygotowana, żeby wnusi nic nie zabrakło przez te parę dni
Gailardie prawdopodobnie w przyszłym roku przesadzę w inne miejsce, ale teraz czasu nie miałam i pomysu gdzie ją wsadzić, a na tej rabacie akurat było wolne miejsce, więc ją tam wtryniłam
Baronki rosną u mnie nieźle, te odsadziłam od klematisów wiosną i idą jak burza

Galilardia na pewno się podniesie.To nie jest roślina wymagająca. U mnie rośnie w pełnym słońcu.

Miłego dnia
Gosia