Forum Ogrodnicze Oaza

Ilona wrote:
Eeee tam, ja widzę mnóstwo pustej siatki, po której można puścić powojniki - zwłaszcza mocno czepiające się ogonkami liściowymi, by nie musieć się przez "drapaki" przedzierać.
Z różanym zamówieniem to poleciałaś, detalistka nie jesteś.

Aniu co mam się szczypać z różanka jak mam to


Co prawda to stare zdjęcie z ubiegłej wiosny i w połowie już obsadzone ale jeszcze jest dość miejsca, by te nowe pnące róże tam puścić.

A teraz oficjalne otwarcie sezonu 2019 z racji, że życie się budzi a jak dalej zobaczycie, wcale nie poszło spać

Róże ruszyły już z pączkami a nawet pędami



Kalina bodnantska 'Down'zaraz sie otworzy


Podejrzałam też pod pierzynkę kamelii japońskiej rosnącej w gruncie - liście i pączki maja się dobrze


A teraz coś bardziej spektakularnego
róża Lions rose się spieszy


Całkiem nowy liść na Peny Line


I świeże, twarde pączki na Louisie (choć to ponoć nie on tylko ona). Jak pogoda się utrzyma, to kto wie, może na wiosnę się otworzą, teraz są w poczekalni. Nie zdążyły się otworzyć jesienią ale wciąż nie padły


I teraz coś na prawdę kwitnącego: zeszłoroczne lewkonie

Przyroda za nic ma sobie zimę. Może na południu,na wschodzie jeszcze wiedzą co to zima .U mnie jest tylko okres zimny.W zasadzie nic nie odpoczęło.Najgorszy czas dla roślin w dzień ciepło w nocy mrozi...oby do wiosny

Już miałem pisać, że dobrze, że kamelia zimuje w ogrodzie, bo zawsze chciałem mieć.
Jednak widzę, że Twój ogród chyba w innym klimacie że tak wszystko kwitnie
U mnie śniegu nie ma, ale mróz zniszczył kwiaty.

Ilonko, pogalopowałam zlustrować moją kalinę - aż tak otwartych paków to ona nie ma.
Kameliami zarządziłam w tym roku inaczej, Brushfield Yellow wykopałam i wraz z tarasowymi poszła do drewnianej budy narzędziowej, tam dostała jeszcze płaszcz z agrowłókniny. Co jakis czas lekko podlewam. W gruncie została tylko jedna Dr. King, najmniejsza, bez pąków kwiatowych. Też w kapturze.

Do Twoich róż to w ogóle nie mam się co przymierzać - Tobie kwitną nawet w styczniu

Gabrielu toż my po sąsiedzku ogrodujemy! Taki piękny ogród gdzieś w moich rejonach Zdradź chociaż w przybliżeniu która to część Opolszczyzny.

Aniu nie wiem czy pamiętasz, ale moją kamelię zdiagnozowałaś właśnie jako Dr King i tego się trzymam. Bo ponoć mrozoodporny. Dość dobrze sobie podrósł przez lato, dostał kopiec, włókninę budowlaną i czapkę z plastykowej donicy.
Poza tym powiedzmy szczerze, zimy jako takiej z mrozami to jeszcze nie było. Te kilka stopni na minusie co były, to śmiech dla roślin. Dlatego jeszcze nie chwalę dnia, ale póki co jest ok.

Czasem kawałek dalej pada, a u mnie nie, bo chmura nie doszła. Także z tą pogodą różnie bywa
Mój ogród jest kilka km na południe od Jezior Turawskich.

Ten rok chyba będzie wyjątkowo różany. Tydzień temu rosarium wystawiło wiosenną ofertę a dziś dzwonię a tam już tylko pojedyncze sztuki! Laguny to już w ogóle nie mają. Ale tak na prawdę to polowałam na ich Summer Song od zeszłego roku i chyba się udało. Jak coś, to informuję że zostało im 5 szt

a tu taki czerwcowy widoczek



hmm... czemu większość moich zdjęć wychodzi tak niewyraźnie, skoro na kompie jest ok? Zagadka

Ilona wrote:
nie martw się ,u mnie podobnie

Ja już nie odpuściłam szukanie i kupowanie.Teraz już tylko to co zapisane i co bardzo chcę ,tak było w przypadku Hulthemia persica, Na razie zamówiłam dwie a latem może skusze się na kolejne .O ile będą w ofertach.
Ale z przyjemnością patrzę jak inni kupują,będzie co oglądać
Jak np kalinę bodnantską 'Dawn'. Nie dostałam rok temu,muszę poszukać w ogrodniczych
Widoczek czerwcowy ogrzewa

Ola chyba nie myślisz, że ja biorę coś spoza listy
Jest ona wystarczająco długa, by niemal wszystko na nią wpadło. Plus ten że niektóre rośliny są na niej tak długo, że w rezultacie stwierdzam ze skoro do tej pory ich nie mam to znaczy, że chyba mogę się obejść bez nich

Najlepsza z Hulthemia, jest Eyes For You. Całkowicie odporna na czarną plamistość,a kwiaty,marzenie.

Ilona wrote:
Oj,ja dawno miałam listy i lista listą a ja kupowałam oczami.Gdzieś zobaczyłam u kogoś i lista szła w kąt.Połowy z listy nie kupiłam .Przy 300 się opamiętałam.Teraz połowy już nie mam
Eyes For You, ta kupiłam i widzę ,że dobry wybór

a to moja









Ola zwróć uwagę że młody kwiat jest lekko różowy, z czasem dopiero bieleje

mirzan wrote:
Mirzan a gdzie jeszcze moża podejrzeć Twoje róże? Bo coś czuję że jakieś skarby tam chowasz

Na FB znajdziesz mnie po nazwisku. mam tam dość dużo zdjęć,własnych siewek i sposoby rozmnażania,z różnym skutkiem.

Ilona wrote:
Piękna kwiaty trochę do hibiskusa podobne

mirzan wrote:
Piękna, własne dzieło?