Forum Ogrodnicze Oaza
TEMAT: Między kuchnią a ogrodem
Między kuchnią a ogrodem 09 Sie 2023 09:42 #840388
|
Robiąc podmłodę zachodzi autoliza i wszystkie inne możliwe "Izy" ,więc nie jest tak źle. Poza tym prowadząc kilkunastogodzinną fermentację ciasta jest możliwość obniżenia indeksu glikemicznego upieczonego chleba dodatkiem surowych kasz, które przez ten czas nasiąkają wodą a w czasie pieczenia gotują się w chlebie. Dla kaszy jęczmiennej pęczak IG= 25. Ze swojej strony mogę polecić dodatek prażonej cebuli.
 |
|
|
Zielone okna z estimeble.pl
Między kuchnią a ogrodem 09 Sie 2023 12:33 #840403
|
Ale robiąc autolizę chodzi o to, żeby to zrobić przed dodaniem drożdży czy zakwasu.
Co do dodatku cebulki, to również polecam |
|
|
Między kuchnią a ogrodem 10 Sie 2023 11:00 #840474
|
KaLo wrote:
Przepis jest b. prosty. Na zaczyn produkty suche + woda 1:1. Przykładowo- mąka razowa żytnia lub pszenna do tego ze 2 garście płatków owsianych, tyle samo kaszy jęczmiennej łamanej lub gryczanej białej (kasze niekoniecznie) razem 500g, do tego pół litra wody, odrobina drożdży, jak kto ma to 2-3 łyżki zakwasu na barszcz, jak nie ma to może być kefir, maślanka, kwaśna śmietana. Wymieszać i zostawić na 12-15 godzin. Po tym czasie dodać ziarna wg. uznania lub inne dodatki, 250g mąki chlebowej 750 pszennej, żytniej lub innej dowolnej, łyżeczkę cukru, dwie łyżeczki soli i jeżeli czas goni to kilka gramów drożdży startych na tarce w celu lepszego wymieszania i szybszego wyrastania ciasta. Aby chleb był b. wilgotny ścieram na tarce ugotowanego na półtwardo niewielkiego ziemniaczka. Po wyrośnięciu jeszcze raz wyrobić hakami lub ręcznie, polać odrobiną oleju aby ciasto lepiej odchodziło od miski i przełożyć do foremek. Z takiej porcji wychodzi dwa chlebki o wadze do 700g- ,bo ziarna dodane ekstra, w krótkich keksówkach 24 cm. Po wyrośnięciu i spryskaniu wodą do piekarnika na 15 minut, 220-230 st + termoobieg, obfite spryskanie wodą , zmniejszenie temperatury do 180 st już bez termoobiegu na 25-30 minut, kolejne spryskanie wodą, wyłączenie grzania i jeszcze zostawić na 10 minut. Półka piekarnika ustawiona w najniższej pozycji. Prościzna, nie?  . Tą metodą 12 godzinnego zaczynu można piec wspaniałe pieczywa czysto pszenne, np. francuskie bagietki tylko one wymagają kilkakrotnego wyciąganie i składania ciasta podczas formowania i ciasta pszennego nie trzeba zakwaszać chociaż też możnaBrzmi tak smakowicie, że nastawiłam właśnie podmłodę według tego przepisu. Jutro będę musiała zdecydować ile dodać wody do ciasta, bo pół litra na półtora kilo suchego wydaje się być mało. Czy coś podpowiecie? |
|
Pozdrawiam,
Janta |
Między kuchnią a ogrodem 10 Sie 2023 13:56 #840489
|
Ominęłaś pierwsze zdanie
 -suche + woda 1:1 czyli na 1,5 kg mąki i innych suchych dodatków należy dać 1,5 litra mokrego czyli wody ew. wody z dodatkiem kefiru czy maślanki. Po kilkunastu godzinach dodajesz jeszcze połowę ilości mąki, która jest w podmłodzie czyli w Twoim przypadku 750 g, dodajesz sól, trochę cukru i dodatkową porcję drożdży- na taką ilość proponuję ok. 50 g , poza tym ziarna, przyprawy, cebulkę itp. Wyrabiasz. Jak podwoi objętość to wyrób jeszcze raz i przełóż do foremek. Po wyrośnięciu do gorącego pieca. |
|
|
Między kuchnią a ogrodem 11 Sie 2023 22:23 #840594
|
Ten chleb to odkrycie. Wilgotny, pięknie napowietrzony, z dużą zawartością mąki żytniej a jednak bez zakwasu.
Do zrobienia zaczynu użyłam: 40 g płatków owsianych + 160 g mąki żytniej z pełnego przemiału (na placu nazywają ją "żurkowa") + 300 g mąki żytniej chlebowej (typ 720), pół litra wody (trochę wody zostawiłam do rozmieszania drożdży). Suche z wodą wymieszałam i zostawiłam na pół godziny (tak zrozumiałam autolizę, o której pisała JaNina). Potem kawałeczek świeżych drożdży wielkości orzecha laskowego rozmieszałam w wodzie (którą zostawiłam z tego pół litra) i z 3 łyżkami maślanki dodałam do tej mieszaniny suchych składników i wody po zakończonej autolizie. Jak wyrosło i siadło (co trwało ok. 12 godzin, jak w przepisie KaLo) dodałam 250 g mąki pszennej, sól i 10 g świeżych drożdży (KaLo dzięki za podpowiedź  ) wymieszanych z cukrem do postaci płynnej. Dalej znowu było według przepisu, z tym że na początku wyrastania składałam ciasto (ręką moczoną w miseczce z wodą) dwukrotnie w 30 minutowych odstępach czasu. Bardzo lubię ten zabieg (ponoć wspomagający tworzenie się siatki glutenowej), bo fascynujące jest obserwowanie jak niesamowicie zmieniają się właściwości ciasta drożdżowego. Na początek był to chleb bez żadnych dodatków. Smak super. Ciekawa jestem jaki będzie jutro, bo chleb żytni jak wiadomo starzeje się z godnością. |
|
Pozdrawiam,
Janta |
Między kuchnią a ogrodem 12 Sie 2023 21:59 #840672
|
Aż mi chlebem zapachniało
Dając maślankę czy kwas na barszcz wzbogacasz ciasto w bakterie kwasu mlekowego, które wraz z drożdżami tworzą coś jakby zakwas, w którym jest właśnie taka flora i fauna.  Dodałaś ziemniaka? Dodatnio wpływa na przedłużenie utrzymania wilgotności wypieku. Następnym razem spróbuj z dodatkiem kaszy jęczmiennej( łamanej ale tej grubszej) lub gryczanej . Piekę więcej i mrożę a po rozmrożeniu jest jeszcze smaczniejszy a mięciutki jakby nie był przez tydzień w hibernacji.  |
|
|
Między kuchnią a ogrodem 12 Sie 2023 22:10 #840674
|
Po hibernacji to chyba wszystko mięknie
 |
|
|
Między kuchnią a ogrodem 12 Sie 2023 22:12 #840675
|
Albo się kurczy
 . |
|
|
Między kuchnią a ogrodem 13 Sie 2023 08:05 #840684
|
Ostatnio jemy sporo kaszy bulgur. Smakuje mi i jest wygodna w użyciu. Trochę warzyw z ogrodu i danie gotowe
 Najwięcej jest pora. W przyszłym tygodniu chcę zlikwidować poletko z cebulą, a tam w puste miejsca powsadzałam nadmiar sadzonek pora, więc teraz trzeba go skonsumować |
|
|
Między kuchnią a ogrodem 13 Sie 2023 08:42 #840685
|
Bulgur fajny, niestety, w mojej rodzinie tylko 50% weźmie do pyska, czyli ja.
 A szkoda, zwłaszcza awaryjnie w podróży poręczny.A to różowe to nie jakieś "białko zwierzęce"?  |
|
Strefa 7a i 6a
Pozdrawiam - Ania Podwójne życie i psy ogrodnika Rozszczepiona jaźń i psy ogrodnika Podróże z psami Łaciata włoszczyzna |
Między kuchnią a ogrodem 13 Sie 2023 15:08 #840699
|
|
|
Między kuchnią a ogrodem 13 Sie 2023 19:08 #840717
|
JaNina wrote:
Fasolka nieblanszowana zachowuje swoje wszystkie walory przez 6 miesięcy, a blanszowaną można przechowywać w zamrażarce, bez strat swoich walorów, przez około 12 miesięcy. Ja osobiście bardziej lubię blanszowaną. Jest jeszcze jedna istotna zaleta blanszowania. Fasolki są miękkie i lepiej dają się ułożyć w woreczku do mrożenia, a miejsca w zamrażarkach jest zawsze za mało  |
|
|
Między kuchnią a ogrodem 13 Sie 2023 19:10 #840718
|
Aniu, dobrze zauważyłaś. To mielonka, którą robiłam dzień wcześniej
|
|
|
Między kuchnią a ogrodem 13 Sie 2023 22:04 #840738
|
Piesek już pojechał ze swoim stadem do domu. Dekster się cieszy, a ja już mniej
 Przepraszam za staroć przy piesku  |
|
|
Między kuchnią a ogrodem 13 Sie 2023 22:42 #840741
|
Janka jak możesz, huknąć Ci, no co za pomysł
 Dziewczyno, no nic mi do głowy nie przychodzi, bo musiałabym Cię opieprzyć, Proszę skasuj to zdanie pod zdjęciem, bo nie pasuje ani do Twojego image, ani do natury Twojej. |
|
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna |
Między kuchnią a ogrodem 14 Sie 2023 07:23 #840758
|
Nie jest Alu tak źle. Mnie z tą moją starością jest całkiem dobrze. Nie przeszkadza mi. Nawet ją lubię. Ale może komuś
 Umówmy się, że chodziło mi o płot  |
|
|
Między kuchnią a ogrodem 14 Sie 2023 08:17 #840765
|
Jak tylko zobaczyłam zdjęcie i podpis pod nim natychmiast pomyślałam o płocie
|
|
Ela
|
Między kuchnią a ogrodem 14 Sie 2023 09:07 #840767
|
|
|
Zielone okna z estimeble.pl