Forum Ogrodnicze Oaza

Herbatnik - dziękuję
Chciałam pokazać więcej ale na dziś już nie mam cierpliwości. Kilka razy piszę post i dopiero za którymś razem uda się go zapisać i ze zdjęciami jest tak samo Może cosik z netem? Spróbuję jutro. Pozdrawiam wszystkich, którzy tu zawitają

Ogród ma kilka lat( tzn niektóre części mają kilka, reszta jest młodsza- co roku powstaje kolejny kawałęk ) a już stwierdzam , że niektóre miejsca trzeba zmienić. Nie dlatego, że coś nie wyszło, tylko, żeby było łatwiej w obsłudze

Wymyśliłam sobie wgłębnik, na środku okrągłą podwyższoną lekko rabatę, w której rosną wysokie irysy. Z obrzeża- murku miały się zwieszać rojniki, a poniżej były miniaturowe iryski. Zamysł wydawał się dobry i mało obsługowy, szczególnie jak pomiędzy irysy wsadziłam macierzankę, która miała zarosnąć wolne przestrzenie i wyzwolić mnie od pielenia.
Taki był plan.







Macierzanka się sprawdziła. Obawiałam się czy irysom to nie zaszkodzi, że będą miały przykryte korzenie. Na razie jest ok. I wszystko wygląda łądnie ale macierzanka zaczęła zarastać rojniki i zamiast pielenia było wyrywanie i ciągłe podcinanie macierzanki. Zamienił stryjek siekierkę na kijek
Więc chwyciłam za łopatę

Rabata irysowa w dużym kole pozostała, małe iryski wylądowały w miejscu rojników czyli na brzegu koła a rojniki zamieniły się z małymi irysami. Teraz macierzanka ich nie zarośnie
Co się narobiłąm to moje a wyszło tak:

Sama nie wiem czy to dobra zamiana? Było pięknie, kolorowo.... a teraz jest trochę inaczej ale na parę lat tak zostanie.

Teraz popis dają liliowce więc chyba zasłużyły żeby się nimi pochwalić

Przepiękne Ewo liliowce, jest czym się pochwalić. Trzeba przyznać , ze okres wiosenny dobrze im się przysłużył by tak rozkwitnąć! Czy znasz nazwy któregoś z nich?

Co tu dużo gadać, piękne są i już

Paulino, znam nazwy większości. Ale doliczyłam się już ponad 100 odmian więc łatwiej mi po numerach Tym bardziej że zawzięłam się zrobić z nimi porządek więc są w trakcie przeprowadzek. Jak juz wszystko uporządkuję to zacznę podpisywać
A intersuje cię szczególnie jakiś?

Kasiu - nic dodać nic ująć

jolifleur wrote:
Dziękuję Ci Ewo, czytasz mi w myślach, numery 31, 32, tzw. niebieskie , jest możliwośc ich kupna ?

Ewuniu, śliczne te Twoje kwiatki
Oj, ja też bym kilka przytuliła

Paulina, ale trafiłaś Uwierz mi , że mało liliowców u mnie jest bezimiennych ale akurat te 2, które wybrałaś są nieoznaczone. Faktycznie są ciekawe. Szczególnie 32 ma niespotykany i intensywny kolor

Beata - jeśli jeszcze ktoś się w tej sprawie odezwie to mnie namówicie na wątek sprzedażowy

Na razie robię zdjęcia nadaję numerki, żeby wszystko było jasne Nie wszystkie jeszcze rozkwitły. Doszłam do 88

jolifleur wrote: Ewo
Będziemy pilnie obserwowac ciag dalszy kwitnienia twych liliowców, tak jestem ciekawa bo moze jeszcze na coś Cię namówię,

Ewo, pamiętam chyba sam początek Twojego ogrodu i zmiany są niesłychane. Ogromna, ogromna praca, zapewne i spore nakłady. Naprawdę - kapelusz z głowy.Szczególnie podobają mi się naturalne kamienie, lubię takie coś. Irysów oczywiście zazdroszczę, mogę sobie tylko powzdychać.