Forum Ogrodnicze Oaza

Lilu, ja bym wdzięcznym sercem zaakceptowała nawet odmiany mniej ozdobione riuszkami, gdyby chciały kwitnąć w którymkolwiek z moich kawałków świata. Kilka Twoich przypomina mi ogród moich rodziców, sprzed pół wieku.
A futrzasty to Twój?

Cichutko poproszę o uzupełnienie profilu o choć przybliżoną lokalizację - to nie jest obowiązek, lecz ułatwia nam, użytkownikom, zrozumienie, czemu na przykład u kogoś coś już kwitnie, a u nas ani myśli.

Piwonie też świetne.

O nie, masz bardzo fajne odmiany, czy ten brązowy to Siva Siva? I mam pytanie jako że nie przejdę obojętnie obok żadnej piwonii, to Alexander Fleming? A to coś na zamarzniętym gruncie to jak z horroru

Brązowy to mój pierwszy irys zdobyty przez teściową u jej sąsiadki,więc nie ma szans na nazwę.Piwonie to jakieś wczesne odmiany kwitną już w maju,ta najciemniejsza to podejrzewam że Red CHarm chociaż pewności nie mam.

Liliowce moja miłość od bardzo bardzo dawna.Pierwszy które mnie zauroczył to był liliowiec rdzawy,kiedyś bardzo często sadzony przy domach.Drugim był Hemerocallis dumortieri, zachwyciły mnie te jego brązowe pąki i piękny zapach a potem to już było z górki.

Liliowiec Rdzawy

Liliowiec Varsity

Liliowiec Atena

Liliowiec Mary Todd

Liliowiec Mini Perla kwiaty małe, bardzo obficie kwitnie


Liliowiec Sommer Win



Liliowiec Moonlight Masquerade

Liliowiec Pink Damask

Liliowiec Midwesty Majesty

Liliowiec Daria piękne falbanki ale ciągle jakiś problem z rozwijaniem kwiatów


Liliowiec elDesperado

Liliowiec dumortieri

Prześliczne, PRZEŚLICZNE! I jakie duże rozrośnięte kępy, chyba już długo je masz? W takim razie to nie Alexander Fleming bo on jest średnio-późny.

Dziękuję Mimbla,tak niektóre kępy są już spore ale tylko te którym udało się pozostać w całości.Przez jakiś czas namiętni liliowce dzieliłam i rozsadzałam aby mieć więcej i w różnych miejscach.Tak na przykład z liliowca Aten mam małą łączkę bo potrzebowałam rośliny która zadarni miejsce w pobliżu krzewów.


Aten ma towarzystwo liliowca którego nie mogę zidentyfikować,jest ciągle nn,mam na myśli tego na drugim zdjęciu bo ten na pierwszym to chyba Tejas.

Mimblo widzę że masz nowego awatarka, miło poznać że tak powiem wizualnie.

Dzisiaj dla oderwania się od przedświątecznych porządków obejrzymy kilka liliowców.
Liliowce pajęcze,piękne długie wąskie płatki,u mnie słabo przyrastają.

Liliowiec Black Arrowhead

Liliowiec Desert Icicle

Liliowiec Tigereye Spider


Liliowiec Heavenly Flight Of Angels

Liliowiec Applique

Liliowiec Crimson Pirates płatki kwiatu są już odrobinę szersze i intensywnie czerwone

liliowiec Pink Damask,pokazywany już wcześniej

Liliowiec Teyas,przynajniej tak myślę,kolor czerwono-rdzawy ładnie przyrasta obficie kwitnie

nn






i jeszcze raz Midwesty Majesty w końcu też pająk

Ale masz tego! W słońcu pięknie kwitną, jasna sprawa. A co to za różowe lilie górują nad liliowcowym towarzystwem?

Lilie są nn,kupiłam je na targowisku bez nazwy jako drzewiaste.Przejrzałam cały wątek liliowy ale niestety nie mogę ich przyporządkować do żadnej nazwy,może ktoś z lilio maniaków wie co to za jedne.

Wszystkim Forumowiczom i odwiedzającym Gościom życzę

Radosnych i spokojnych Świąt, w gronie najbliższych osób,w miłości,radości i ciepłej atmosferze.Wytrwałości w realizacji planów.A Nowy Rok niech przyniesie pełno radosnych chwil i spełni wszystkie marzenia.

Święta minęły,więc zobaczmy co słychać w Liliowcowie.

Dzisiaj zaczynam przegląd od mojego ulubionego liliowca Holiday Delight,piękny pomarańczowy z czerwonym okiem,roślina silna krępa ładnie przyrasta.
To ten w centrum zdjęcia.


To niestety nn ale pokrój rośliny taki jak u poprzednika oczywiście mowa o różowej piękności.


Liliowiec Sabine Bauer

Liliowiec Triangle of Joy

Liliowiec Love That Pink

cytrynowy drobny i wysoki ,kwitnie jako pierwszy nn


czy to może być Solina?

Limonkowo cytrynowy nn

Liliowiec Chocolate Candy

Liliowiec ognisto czerwony jakby z dodatkiem pomarańczowego,może Anzak?

Liliowiec Frans Hals, trochę blado wyszedł na zdjęciu.
Na koniec maluszki za to słodziaki.

Liliowiec Madeline Nettles Eyes

nn

Liliowiec Lacy Doil,nie lubię liliowców o pełnych kwiatach ale skoro już jest to go nie wyrzucę.

Liliowiec Little Missy kwiatuszek mały ale na wysokiej nóżce.

Przegląd moich liliowców kończę najwcześniej kwitnącym liliowcem żołtym Hemerocallis Lilioasphodelus .Kwitnie w maju i cudownie pachnie.

Lilu, ja się na liliowcach znam, jak wilk na gwiazdach, "przyszły" do mnie ledwo kilka lat temu i ich skromna kolekcja nie ma jak się rozszerzać, z braku słonecznych miejsc.
Co Ty chcesz od tego pełnego - dla mnie uroczy. Reszta też urodziwa. I zazdroszczę nosa, dla mnie żaden liliowiec nie pachnie.

Lilu wspaniałości

Dziękuję,mnie się wydaje że wszystkie liliowce pachną ale to moja subiektywna ocena.

Piękną mamy zimę, chociaż na dwór wyjść się nie chce kiedy spojrzy się na termometr.Mróz szczypie w nos za to słoneczko pięknie świeci.



Trawy na wietrze uroczo machają kitkami.


Młode sadzonki iglaków śpią pod śniegiem i czekają na ciepełko żeby znów zacząć rosnąc.


Leszczyna i dereń już godowe do kwitnięcia.



Huśtawka jeszcze musi poczekać na lepsze czasy.
Miłego dnia dla wszystkich.

Lilu piękna zima Zdjęcia rewelacyjne ,bo i słoneczko świeci i kadr szeroki.

Lilu piękna zima u Ciebie, taką to nawet ja lubię A u mnie brzydko, szaro i depresyjnie, jedynie piękna szadź na drzewach i krzewach ratuje sytuację. Słonka brak. Tak sobie liczę że trzeba wytrzymać jeszcze pięć, sześć tygodni, tyle to się da i będzie lepiej. Ale chociaż dzień już wyraźnie dłuższy.

Lilu To dopiero popełniłam gafę
Proszę o wybaczenie
Starsza pani jak nic ,a pamięć też jak nic
Wiesz o co chodzi
Dawaj ten swój ogród,bo jak wjadę to będę latać z aparatem wszędzie ,uprzedzam
Jak to super mieszkać w takich kwitnących cudnościach i drzewach i w ..czego u Ciebie nie ma
Rzeczywiście brakuje tylko ciemierników ,no może jeszcze czegoś co mam i dam ,a jakże,chyba ,że jest
w innej części ogrodu.