TEMAT: Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 01 Cze 2023 21:40 #833917

  • Perełka
  • Perełka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Tak wiele, w tak krótkim czasie
  • Posty: 1067
  • Otrzymane dziękuję: 4646
Wystarczy napaść= szmalowo= 4 miejsca miłośników irysów i kolekcja gotowa ,no i mieć miejsce :search: :coffe: Sama w tym roku oszalałam,a mam ociupinkę .....Tak ciężko człowiek gromadzi te rośliny, a susza jest bezlitosna. Serce boli jak jest zielono, a potem wszystko zdycha na tym skwarze :hug: .....Może wreszcie popada :thanks: .....
Za tę wiadomość podziękował(a): Bobka


Zielone okna z estimeble.pl

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 05 Cze 2023 18:12 #834251

  • Mimbla
  • Mimbla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Dobrego dnia :)
  • Posty: 803
  • Otrzymane dziękuję: 2585
Ma padać w piątek i w sobotę ale mnie już życie nauczyło, dopóki nie leci ci na głowę, nie wierz. Ile razy tak było, cieszyłam się jak dzieciak w dzień dziecka i ani kropla nie spadła.
Wciąż kwitną irysy ale powoli dochodzą też inne rośliny, firletki co dzień lezą, dostają trochę wody, wstają, nazajutrz znowu leżą:



Za to szałwie i bodziszki są odporne:





I takie tam różne; miał być żółty i czerwony zdaje mi się?





Pierwsza ostróżka, w inne lata cały ogród był o tej porze na niebiesko:





Wciąż irysy i to właśnie one dbają żeby był jakiś kolor. Wniosek nasuwa się sam; więcej irysów, mniej wszystkiego innego.



















Powolutku zaczynają piwonie:

























Pierwsze różyczki;













I jeszcze jeden potwór, russelliana:



Zarosła hydrant, zarasta tabliczkę znamionową a teraz bierze się za agrest:



Nie tylko pelargonie :lol:

Ostatnio zmieniany: 05 Cze 2023 18:16 przez Mimbla.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Perełka, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 06 Cze 2023 14:11 #834345

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2327
  • Otrzymane dziękuję: 8671
Pięknie masz :garden1: , a z Russelliany, inaczej Cottage Rose - nazwa bardzo do niej pasuje, robisz z płatków konfitury ?
MARRY
Ostatnio zmieniany: 06 Cze 2023 14:11 przez MARRY.

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 07 Cze 2023 00:27 #834401

  • makosz11
  • makosz11's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 98
  • Otrzymane dziękuję: 236
Ogród masz przepiękny,roślinki w zróznicowanej fazie kwitnienia - przecudne - jest co oglądać w tym roku u Ciebie.Pozdrawiam, takze ze smakiem bo pierwsze truskawki na sadzonkach od Ciebie juz smakowałam.Mniam,mniam...
Świadomość, że gdzieś ktoś istnieje, kto ciebie rozumie mimo odległości lub niewypowiedzianych myśli, przemienia tę ziemię w kwitnący ogród...

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 08 Cze 2023 19:37 #834624

  • Mimbla
  • Mimbla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Dobrego dnia :)
  • Posty: 803
  • Otrzymane dziękuję: 2585
Cieszę się Jagódko że rosną i owocują, oby obficie :garden1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Bobka

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 09 Cze 2023 08:59 #834662

  • Mimbla
  • Mimbla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Dobrego dnia :)
  • Posty: 803
  • Otrzymane dziękuję: 2585
Marysiu z russelliany nie robiłam bo załamuje mnie przebieranie tych malusieńkich płateczków ale próbowałam robić z Luizy jednak wybrałam złą metodę, smażenie z cukrem. Cukier się błyskawicznie skarmelizował i powstał brązowy glut bez żadnego aromatu. Teraz jeśli będę robić to tylko na zimno ucieranie z cukrem pudrem i cytryną tylko że taka konfitura jest na krótko i w lodówce. Ale musiałabym jej zrobić detoks bo na razie jest naszprycowana Substralem. Może w sierpniowym kwitnieniu by się udało.

Co kwitnie w ogródku? Szczerze dziwię się jak te rośliny znajdują siłę na kwitnienie ale jednak coś tam kwitnie; mała spóźnialska Blue Bouquetta, wszystkiego 20 cm wysokości:



Jest sąsiadką firletki której podkrada trochę wody; firletce muszę dać bo inaczej leży:



Inne szałwie też w rozkwicie, czerwiec zawsze należy do nich, to zwyklaczki z siewu:



Odmianowy Royal Wedding:





Kwitną piwonie, zaczynają róże:





























Nie wiadomo kiedy przekwitły kolkwicje:



Zaczynają na dobre róże, wielka szkoda że pogoda niesprzyjająca, z powodu niskiej wilgotności powietrza kwiatki są małe i szybko przekwitają. Maigold:







Louise Odier:







Lichtkonigin Lucia:





Amadeus którego kochają mszyce:





Tak naprawdę wszystkie dopiero zaczynają. Powojniki walczą z suszą jedyne co się udaje osiągnąć to ich utrzymanie przy życiu bo dekoracyjne już nie są:





Najlepiej by było je stamtąd zabrać tylko gdzie? Większość róż jakoś sobie radzi ale bywa i tak, w słabszych miejscach:







Na szczęście po podlaniu te pąki wstają:

Ostatnio zmieniany: 09 Cze 2023 09:31 przez Mimbla.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 14 Cze 2023 21:48 #835191

  • Mimbla
  • Mimbla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Dobrego dnia :)
  • Posty: 803
  • Otrzymane dziękuję: 2585
Jeszcze trochę, już za chwileczkę :P Merton Premier:

Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 14 Cze 2023 22:00 #835192

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19426
  • Otrzymane dziękuję: 80524
Ślicznie wyglądają. Pewnie też dobrze smakują.
Z czereśniami mi wybitnie nie po drodze, znaczy, w sensie "mienia", bo z jedzeniem nie mam problemów. :lol:
A i owszem, miałam w pewnym momencie nawet dwie, karłowate, na skierniewickich podkładkach; druga z nich jeszcze żyje jako podpora pod pnącza. Jeden robal na liściach, ustawicznie oblepione czarną mszycą - a w każdym owocku, jaki dojrzał, lokator.
Na wsi też w porywie szału posadziłam - kwitła, lecz w cieniu zbocza nigdy ani jedna nie dojrzała. I spotkała się z pilarką pewnego dnia, bo tylko stwarzała problemy, podbierając wodę różąnecznikom.
A, przepraszam, mam tam ogromną czereśnię ptasią. Dla ptaków, jak sama nazwa wskazuje.
A ja sobie kupię ze trzy razy w sezonie po ćwierć kilo. ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Bobka, Mimbla

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 18 Cze 2023 21:31 #835530

  • Mimbla
  • Mimbla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Dobrego dnia :)
  • Posty: 803
  • Otrzymane dziękuję: 2585
Nasza kuleczka :) Właśnie skończył trzy i pół miesiąca.





Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 18 Cze 2023 21:36 #835531

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19426
  • Otrzymane dziękuję: 80524
Uroczy! :hearts: :hearts: :hearts:

Piecholku, jesteś szczęściarzem, trafiłeś najlepiej, jak mogłeś. Rośnij zdrowo i żyj wesoło, tego życzę, bo o wszystko inne kochana Pani ci podetknie pod nochal.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 19 Cze 2023 18:10 #835602

  • Mimbla
  • Mimbla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Dobrego dnia :)
  • Posty: 803
  • Otrzymane dziękuję: 2585
Oj, dawno nie było nic z ogrodu.. Ale co tu pokazać gdy wszystko w stanie zejściowym? Po tym jedynym deszczu w ubiegłym tygodniu nic się więcej nie pojawiło a ja tylko patrzę jak chmury mnie omijają a to z prawej a to z lewej. Tylko z daleka wydaje się że jest jeszcze zielono i nieźle, z bliska- szok.







Nawet mi się nie chce tam wejść i powycinać uschnięte badyle od irysów a powinnam. To co ma odrobinę lepszą ziemię jakoś sobie radzi co widać dobrze po takim np. groszku, podjada z kompostu i nawet susza mu niestraszna:





Ten drugi tam nie dosięga i do razu to widać:



Tamte pierwsze czereśnie to był Merton Premier a to Rivan, cudo nie czereśnia :P Jest najwcześniejsza z wszystkich i dlatego często jej się udaje nie mieć larw nasionnicy, poza tym dojrzały Rivan to poezja smaku :hearts:





Już mocno objedzony :lol: To stare drzewo, Merton Premier jest o dobre 20 lat młodsze. W warzywniku było tak:







"Znajdź selera":



"Znajdź pora":



Czekałam na deszcz bo nienawidzę pielić w suchym, poza tym moje obolałe palce tego nie wytrzymują. Po pierwszym deszczyku starałam się zrobić najwięcej ile mogłam ale zostało jeszcze dużo do zrobienia. Trochę lepiej; fasolka, kalarepka, papryka, pory:









Arbuzy w tym roku mają pod górkę, wzeszły cztery z trzynastu (a nasiona rzekomo do 2025 roku):





Znakomicie za to sobie radzi dynia Hokkaido:



Pierwszy kwiatek i pierwszy owocek:





Pierwszy raz porwałam się na melony ale sadzonki są kupione w ogrodniczym :



A to jest dynia Muscade de Provence, podobno najsmaczniejsza dynia na świecie ale trudna w uprawie. Jedna rośnie ale druga kombinuje jak zejść:



Trochę późno siałam , nie wiem czy się wyrobi. W Prowansji z pewnością lata są dłuższe i cieplejsze. Czym żyją ziemniaki to dla mnie pozostaje tajemnicą, co prawda to Ignacy, odmiana odporna na suszę ale i tak ma ekstremalnie trudne zadanie:



Powinny być jeszcze raz tak wysokie jak są. Pomidorki za to sprawują się bardzo dobrze, Atol ma już owocki:







Cukinie też już mają małe owoce:



Kwitnie sobie Jacorma, kwiatki lekko podwiędły:



I na razie trzema kwiatkami Glory Hallelujah:



Ślicznie pachnie. Oczywiście kwitną róże, tylko one dostają wodę, rabata czeka na deszcz. Pewnie powinnam podlać bo lilie zaczynają ale nie mam siły tam stać z tym wężem godzinę czy dwie.

Sonnenawelt, po parę kwiatków. Ona nie była cięta, może tu pies pogrzebany bo dotąd kwiatów miewała sporo:







Trafiają jej się i takie:



Ona w ogóle czasami udaje angielkę. Ulmer Münster; piękna różyczka z miłym zapachem i dużymi aksamitnymi kwiatami ale nie chce u mnie rosnąć. Jeden, dwa pędy i to wszystko:









Nie jest chorowita, ma tylko ten jeden problem, słaby wigor. Może trzeba było posadzić dwie razem? Bremer Stadtmusikanten, na razie pięć kwiatków i wszystko:





Są jeszcze pąki więc coś tam jeszcze pokaże. Wciąż kwitnie pięknie Sahara, nie za bardzo podobają mi się jej dojrzałe kwiaty, te cętki i kropki ale trzeba jej oddać że kwiaty ma bardzo trwałe. Ani jeden dotąd z wszystkich otwartych jeszcze się nie osypał;







Na dobre zaczęły Elmshorny:







W pełni kwitnienia Laguna:









Postillion nabrał jakichś pomarańczowych tonów, w końcu dziecko Westerlanda:







Wcześniej był złoty:



Wciąż kwitnie jego mama, Lichtkonigin Lucia:



Capricia Renaissance;



Dziś przypieczona:





Sangerhauser Jubilaumsrose:





Gartenträume, nieliczne kwiatki ale zapach przecudny:



Grandhotel, jemu nic nie schnie, nie przypala się i nie oblatuje, jest moc:















Kwitnie ponad tydzień a jeszcze żaden kwiat nie obleciał. Druga czerwień, o wiele delikatniejszy i słabszy Amadeus:





Obok Mary Ann, nieśmiała jakaś, wszystkie kwiatki w tym roku patrzą w ziemię:







Ten sam problem ma Geisha, chyba w końcu patykami podeprę :angry:





Zwykle miała w sobie więcej różu. Pierwszy kwiatek Bordeaux:



To właśnie ona straciła najwięcej młodych pędów które pozasychały. Na barokowo :lol:







Eifelzauber:















Freisinger Morgenrote:



Asiowe maleństwo w rozkwicie; a ja dziecku tłumaczyłam że takiej róży nie warto trzymać bo to są cienkie patyczki powbijane obok siebie (i w gruncie rzeczy tak jest) i nic z tego na dłuższą metę nie będzie. I wyszło że ciotka się nie zna :happy:





Aniu dla Ciebie obiecana Sophia, niestety zrobiła to co robi zawsze, trzy pędy, trzy kwiatki i koniec.







Do tego jeszcze upieczona.
Ostatnio zmieniany: 19 Cze 2023 18:12 przez Mimbla.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Perełka, Bobka, JaKasiula

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 19 Cze 2023 20:37 #835610

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19426
  • Otrzymane dziękuję: 80524
Mimbla wrote:

Gartenträume, nieliczne kwiatki ale zapach przecudny:


Nawet wygląda trochę jak austinka, konkretnie The Wedgwood Rose po całkowitym rozkwitnięciu. ;) To jedna z tych różowych, które jakoś akceptuję. Jeszcze nie raczyła otworzyć pąków. Kolejna, co mnie bierze na próbę cierpliwości - ale w tym roku - uwaga - ma z metr wzrostu.

Mirko, jeśli mnie masz na myśli z tą Niną, to ją mam, na wsi. Uratowana rok temu suszka z Auchan. Nie ma się zbyt dobrze, więc zobaczymy, czy zechce żyć.

Ponieważ austinki, młode, "lubią sobie poleżeć", mam niejaką wprawę - pod kwiatami przeciągam cienki, zielony drucik i mocuję do podpory - w Twoim przypadku siatka idealnie się nadaje. Lepiej drucik, niż zamierzać się na Geishę kijem. ;)
Ostatnio zmieniany: 19 Cze 2023 20:41 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bobka

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 19 Cze 2023 21:58 #835617

  • Mimbla
  • Mimbla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Dobrego dnia :)
  • Posty: 803
  • Otrzymane dziękuję: 2585
Ha, jak trzeba było to zamierzałam się kijem a nawet kilkoma :happy3: Kosmos:





Bez tego płasko leży. Kosmos to chyba moja największa pomyłka, a jest taki piękny..





I ma takie bajeranckie pąki :happy:



Przypomniało mi się że miałam pokazać Florę Romantikę, znalazłam jej zdjęcia a w albumie z 2013 roku. Czyż nie jest to wspaniała róża? Zdjęcie mocno prześwietlone ale widać mniej więcej pokrój krzewu i wysokość:

















Nawet liście miała ładne.
Ostatnio zmieniany: 19 Cze 2023 22:20 przez Mimbla.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 19 Cze 2023 22:17 #835619

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6331
  • Otrzymane dziękuję: 23256
Zatrzymalam się na warzywniku ło mamuniu ,by przejść przez festiwal róż .
Mirko Ty te połacie tych piękności sama pielęgnujesz ?
Warzywnik pod linijkę ,piękne zdrowe warzywa ,aż chce się oglądać przez ekran ,a co mówić na żywo .
Bo ogród kwiatowy to mistrzostwo ,a róże to ja już nie wiem jak opisać ,po prostu uczta .
:bravo:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 19 Cze 2023 22:26 #835620

  • Mimbla
  • Mimbla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Dobrego dnia :)
  • Posty: 803
  • Otrzymane dziękuję: 2585
:oops: Bogusiu, kochana kobieto, wszystko polega na złudzeniu optycznym, gdybym pokazała z bliska zielsko na rabacie, ususzone na pół byliny, nie powycinane badyle po przekwitniętych nie byłabyś taka zachwycona. Taak, matka natura uczy pokory.. Nie wszystko można.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bobka

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 19 Cze 2023 22:44 #835623

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6331
  • Otrzymane dziękuję: 23256
Mirko a kto by tam patrzył na chwasty ,chyba ,że z lupą :laugh1:
Pieknie to słowo adekwatne . :bravo:
Ja wypielilam 3/4 rabaty różano azaliowej w ub tygodniu , reszta jakoś mnie nie pociąga :rotfl1:
Dzisiaj cały dzień prawie wycinałam zgniłe róźe po deszczu ,w tym
uporządkowałam zakątek przed domkiem- wypoczynkowy i ani ciut
nic innego :jeez:
A potem z sąsiadami wspólny obiad i przeleciał dzień ha ha .
No załadowałam zmywarkę :devil1: i uprzatnełam lrkko parter domku ,tym
bardziej podziwiam u Ciebie ten areał dopieszczony .
Mów co chcesz a moja ocena 10 pkt. :)
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 19 Cze 2023 22:57 #835628

  • Mimbla
  • Mimbla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Dobrego dnia :)
  • Posty: 803
  • Otrzymane dziękuję: 2585
Bogusiu, dzięki, mam już dzięki Tobie program na najbliższy czas :idea2: "Jakoś mnie nie pociąga"; toć to złota idea.

Trochę wszystkiego czyli Ogród Mimbli 24 Cze 2023 18:13 #836113

  • Mimbla
  • Mimbla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Dobrego dnia :)
  • Posty: 803
  • Otrzymane dziękuję: 2585
Kolejna odsłona upalnego lata, od wczoraj z małą przerwą. Popadało, o wiele za mało ale trzeba było wykorzystać ten dar losu: marchewka już na redlinach





Nie mam pojęcia jak to się sprawdzi bo jeszcze nigdy tak nie hodowałam marchwi. Wydaje mi się że musi być dość wody aby taka uprawa przyniosła efekt, redlin nie podleję bo nie ma jak, trzeba by zraszacz ustawić i z węża a to nie wchodzi w grę.
Ogórki zadowolone z ciepłej pogody, pojawiają się już małe owocki:







Pierwszy arbuz też kwitnie:



Kwitnie też fasolka, jeden rządek żółtej i jeden zielonej:





Pomidorki mają małe owoce, pierwszy oczywiście Atol:



Atol rośnie dość szeroko i nisko:





Malinowe ciągną bardziej w górę i są bardziej zwarte:



Jednego jak widać wyrwałam bo miał jakieś poskręcane liście, niepotrzebny mi wirus. Może nic ale lepiej dmuchać na zimne, zresztą i tak jest teraz 21, więcej nie potrzeba. Dynia Hokkaido szybko się rozrasta:



I inne









Czereśnia Vega:

Ostatnio zmieniany: 24 Cze 2023 18:17 przez Mimbla.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Nimfa, ewakatarzyna, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.819 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum