Forum Ogrodnicze Oaza

A moze te hostki od słoneczka a nie od jesieni żółkną
Ja tak mam

Joluś tam słońca na lekarstwo Zresztą tylko ta jedna by pożółkła Nie sądzę,ale i nie rozpaczam zaraz będę kupować cebulki,planować warzywniak,rabatę na kwiaty cięte (bo takiej nie posiadam w ogródku ) No i już będzie wiosna

ostatnia azjatka tego lata

Cześć Marzenko.

Przeczytałem w jednym z Twoich postów, że nie jesteś zadowolona ze swojego trawnika bo wygląda anemicznie. Chciałabyś aby był ładnym tłem dla roślin w ogrodzie.
Odpowiedz mi na parę pytań a ja za pomocą Twoich rączek postaram się go zamienić w zielony dywan.
Zapewniam Cię, że wiosną przyszłego roku czary zadziałają.
1)Ile lat ma trawnik?
2)Czym jest nawożony i jak często?
3)Czy masz aerator lub wertykulator?
4)Czy mocno jest zachwaszczony i czy są miejsca nieporośnięte trawą.
5)Jakie jest pH gleby na której rośnie trawa?
Fotki samego trawnika z różnych miejsc mile widziane

Pozdrawiam. Waldek.

Marzenko masz piękną kolekcję róż. I wyczytałam, że masz 'poletko' borówek... Ja właśnie zamierzam kupić borówki, ale jedynie 3 krzaczki (owocujące w różnym czasie. Może doradzisz mi jakie odmiany wybrać? Bo tak czytam o nich czytam i sama już nie wiem ...

Zazdroszczę lilii i planów liliowych. U mnie to była kompletna klapa i mocno się zastanowię przed zakupem kolejnych...

Gratuluję kolorów w ogródku Niektórzy już narzekają na brak i nie mam tu na myśli siebie

Tadam jestem i sama się ukaram od razu
Na usprawiedliwienie tylko napiszę ja tu bywam,zaglądam do Was tylko jakaś taka wyciszona się zrobiłam
Tomaszek jaki azjata ,no jaki? Nie miałeś chyba na myśli szefa mojego No jak bony dydy on ci zółty jest i ma skośne oczy Na imię mu Wang Nie piłam,nie kłamię ,gadam jak na spowiedzi
waldek727 cieszę,że chcesz mi pomóc tylko ,że ja nie znam odpowiedzi na prawie z zadnych Twoich pytań No działka nowa,starzy właściciele wyjechali hen, hen daleko i nie mam się nawet jak zapytać.Z tego co wiem nie jest on młody to na 100% Nawiozłam go tylko raz,na początku tego miesiąca ,bo dopiero teraz miałam trochę czasu,żeby się nim zająć Efekty niesamowite dodam ,bo teraz raz na 5 dni muszę kosić i moja murawa zmieniła kolor na bardziej soczysty Nie posiadam sprzętów do pielęgnacji trawników jeszcze .... Chwasty były dość mocno rozpanoszone,ale powoli je likwiduję,ręcznie wyrywając mlecze,no i prysnęłam z raz ,dwa starane. PH gleby nie znam ,ale raczej nie jest kwaśna...
Fotki poczynię,w najbliższym czasie obiecuję
Monik te borówki były sadzone przez moich poprzedników i nazwy są ,że tak powiem mi nieznane Na pewno mam różne rodzaje bo różniły się wyglądem ,wielkością ,smakiem i czasem dojrzewania. Popatrzę czy da się coś odczytać na tych papierkach i wtedy napiszę coś więcej Powiem tylko jedno warto je mieć ,bo nie dość ,że samo zdrowie ,to smaczne
Siberia widziałam ,że ta żółta niska azjatka świetnie dawała sobie radę(może w tym kierunku warto podążać ),no ogród bez lilii to nie wypada ;)Co do kolorów to można oczopląsu u mnie dostać zaraz będę się chwalić ,co u mnie kwieci

Coś mi takie niewyraźne zdjęcia wchodzą,czemu sprawdzę coś...

marzenaF wrote:
Marzuś, to je pikne.
mam nadzieję,że już zaczynasz się pakować na zjazd zielonozakręconych w VI 2013 w Sulejowie ? Pamiętaj, czekam na tę kapuche w realu.

Też nie idealnie,no nie znam się na technice i technicznych sztuczkach ,a szkoda na fejsbuka takie piękne mi wchodzą
Trudno muszę się zadowolić takimi zdjęciami ,choć żal ..... nie widać detali

Teraz w paint-cie będę uparta i szukam rozwiązania

To wszystko nie to co jest u licha.... może jest tu jakaś mądra osoba co siem zna na tym?

Próbuję dalej .... z jakim efektem to się zobaczy

Nie jestem zadowolona i dam sobie spokój już późno,więc szkoda moich nerwów
Na dobranoc moje dzisiejsze królowe

Marzenko, u Ciebie jeszcze takie lilie? Coś niesamowitego.
Wracam pooglądać dokładnie Twoje włości

Ano Dorotko moje i aktualne są te lilie ,efekt późnego sadzenia Warto wiosną się nie spieszyć. Jeszcze trzy kępy lilii mają mi zakwitnąć Ściągnęłam picasa , resztę popróbuję w nocy po pracy podziałać

Działaj, działaj
O liliach juz doczytałam. W zeszłym roku sadziłam tez późno

Marzeno- czy Ty lilie co roku wykopujesz? i sterujesz kwitnieniem od wiosny? Też chciałabym o tej porze oglądać kwitnące lilie w moim ogródku.

Romuś aż taka to nie jestem specjalistka, kupiłam na wiosennych targach i przetrzymałam do czerwca. W przyszłym roku zakwitną w normalnym terminie Nic to wiosną się dokupi i dosadzi nowe Będą obecne w ogroadzie przez 3 miesiące

Jakim cudem u Ciebie jeszcze tyle kwitnień? Jesień, jesień jest! Prawie... Liliami specjalnie zdziwiona nie jestem, moje dopiero w pąkach! Ale ta cała reszta kolorowa i kwitnąca! Coś takiego!