Forum Ogrodnicze Oaza

Zgniła pogoda się zrobiła Jeszcze nie kapie z dachu, ale odwilż czuć w powietrzu. Na pociechę powiem, że ptaszki ćwierkają, a dawno ich nie słyszałam.

artam wrote:
Święte słowa, ulubiony kolor w moim ogrodzie
A to drugie to co? Gustowne wielce

W dzielżany mam zamiar pójść i ja, na początek siewnie bo w okolicznych szkółkach tymczasowo nie spotkałam

Gosiulu, jak widziałaś John mój nic w sobie z wilka nie ma , ale owszem wyje, nie do księżyca, ale do dźwięku dzwonka domofonu najbardziej...
Jolu, doprawdy nie wiem, czemu John Ci się z moim psem kojarzy... Może dlatego, że on się tak nazywa? Ja w dzielżany idę zdecydowanie, zapraszam, będzie nam raźniej! A zeszłoroczne wymarznąć nie mogły, mogły najwyżej wyschnąć... Okropne są pod względem tych swoich wymagań wilgotnościowych... Ja uczciwie podlewałam, mam nadzieję, że żyją wszystkie...
Małgoś, fajnie to zabrzmiało! Czyli uwielbienie na odległość? Może czas tę odległość zmniejszyć i zbliżyć się do dzielżanów? A w sprawie derenia, możemy coś pokombinować, może bliżej maja-czerwca?
Edyta, cieszę się, że jednak odkryłaś prawdę o najpiękniejszych różach!
Ewa, musimy tę pogodę przetrzymać! Ona tak naprawdę nam sprzyja! Śnieg znika błyskawicznie! Już wkrótce będzie zielono! Ja chcę w to wierzyć i proszę mi tu z głosem rozsądku nie wyjeżdżać , bo usilnie z nim walczę i już prawie zdusiłam!
Wiesiu, Ty też pomarańczowolubna? To coś to jakaś lilia martagon ponoć, ale nie znam się na liliach, a ta była podejrzanie tania jak na martagony... Nie mogę znaleźć nazwy, mam lukę w zapiskach!
Zamierzasz siewnie iść w dzielżany? Trzymam kciuki, ja tam wolę na gotowe!

Wiosna idzie, ja to czuję! No może nie w kościach, w duchu to czuję! Zimę pożegnałam, byłam na kuligu, taki kulig to strasznie fajna rzecz! Nawet mi się zima spodobała, ale już się nacieszyłam, tęsknić nie będę...
Za to tęsknoty za takimi widokami odczuwać silnie zaczynam...



Nawet za takimi łysymi hiacyntami!

Martusiu, ja tam o tej porze to lubię wszystkie kolory świata! I różowy, i pomarańczowy, i żółty
Tylko niech one już się pokażą w ogrodzie! Nawet pod postacią łysych hiacyntów, albo pojedynczych, nędznych prymulek (to już u mnie)...

Może i hiacynty łyse ale jak cieszą oczy Jeszcze tylko luty i wiosna się na pewno pojawi

Głos rozsądku zduszę, niech się nie wyrywa, bo ptaki śpiewają, a śniegu już nie ma Za to znalazłam pąki na prymulkach I liście drobnych krokusów.

artam wrote:
I owszem od początków mojego ogrodowania

artam wrote:
Ja też wolę gotowe, ale mam mały dostęp do sadzonek, a chcę ich duuużo

Martulu Kulig... i na dodatek podobało się Ech, piękna potrafi być zima

Marta woli gotowce, ładnie to tak na skróty?
Ja też lubię dzielżany i może to być związane z faktem, iż również żadnego nie posiadam, i nie zdążyłem się jeszcze do nich zrazić.
A Wy tu już o wysychaniu....wymarzaniu
To ja może sobie heliotropy wysieję

Marta!! Mam takie:


Jeśli zimę przetrwają i chcesz - dostaniesz

artam wrote: Artam ja w kwestii topli. Wpadła mi w oko i chcę sobie taką sprawić. Wiesz może czy ona pyli?

Ja już też Marto bardzo tęsknię za takimi widokami, dziś jakby taki zapowiedź wiosny - słoneczko przygrzewało i zaraz tak radośnie się zrobiło.

Dzielżanów jeszcze w moim ogrodzie nie ma, ale też mi wpadły w oko pod koniec ostatniego lata. Oczywiście te pomarańczowe najpiękniejsze

Dalu, ja też lubię teraz wszystkie kolory, oprócz białego Ale białe znika, choć jeszcze walczy... U Ciebie do tych kolorów na pewno bliżej niż u mnie... Będę się cieszyć Twoim szczęściem! A łyse hiacynty rok wcześniej były całkiem wypasione...



Piotrze, jeszcze tylko luty... Oby! Ja na powitanie wiosny jestem gotowa nawet już!
Ewa, u nas śniegu jeszcze masa...Ale gdzieniegdzie pojawiają się placki ziemi.. Jest bardzo brzydko, ale widoki takie zniesiemy mężnie! To Ty masz już pierwsze ślady wiosny, ja pewnie nie...
Wiesiu, dużo dzielżanów to jest to! Ja też chcę dużo, ale każdy ma być innej odmiany! Rozglądam się intensywnie i mam już pewne widoki na dzielżany!
Izulu, kulig kuligiem, a szkółking szkółkingiem! Czyż w ogóle można takie rzeczy porównywać? Wiosna jest piękniejsza!
Grześ, ja się już w życiu nasiałam! Teraz idę na gotowe, zwłaszcza, że te gotowe to od razu kwitną! I każdy inaczej, ale w tej samej tonacji najpiękniejszej barwy! Nie zrażaj się, wymarzania się nie boimy, a Ty masz tyle konewek, na pewno poradzisz sobie z podlewaniem!
Ula, śliczne i takie świetliste! Ja nie wiem, czy takich nie mam, ale moje tak nie świecą! Dziękuję za propozycję, uważaj, bo ja to mogę zapamiętać!
Ewa, trudno mi powiedzieć, bo to jest taka nowa rzecz, jakaś krzyżówka, nie wiem, czy ona w ogóle już gdzieś kwitła... Nie wiem też, czy jej kwiaty są jakimś zagrożeniem dla alergików, ale to w końcu topola...
Iwa, u nas słońce nie przygrzewało i jest dość ponuro, ale wiosnę czuć, jak się człowiek bardzo postara! Ja jestem wielką orędowniczką dzielżanów, one zaczynają kwitnąć już w sierpniu i idealnie wypełniają pustkę po liliowcach... A łany dzielżanów mi się marzą... jest tyle fajnych nowych odmian...

Jak już sięgnęłam do zdjęć z folderu Wiosna 2011, to się natknęłam na tyle roślin, po których powstało tylko wspomnienie... W końcu wszystko jedno, którą wiosnę wspominamy...















Byłam dziś na spotkaniu silnej grupy lubelskiej, bardzo sympatycznie i miło było, dziękuję za spotkanie! Dostałam od Elsi nasiona pomidorów i będę siać! Ciekawe, czy będę też jeść!

A podobno się już w życiu nasiałaś? Czyli jednak nie do końca?
Może to wynika z faktu, że nie ma w sprzedaży kwitnących pomidorów?

Takie czerwone ciemierniki też miałem ale zmarzły w zeszłym roku, zostały tylko białe, które właśnie zaczynają kwitnąć. Mają tyle pączków jak jeszcze wcześniej nie miały Widać w końcu się zadomowiły i zima ich nie uszkodziła

Marta sieje pomidory... No! To się nazywa nowina

Dziś akurat śnieg posypał w nocy, ale już nie ma po nim śladu. Głupio tak nie mieć pewności, jaka to w końcu pora roku

artam wrote: Nie wierzę podjęłaś zobowiązanie publiczne, więc już na te pomidorki się wpraszam
Ja będę siała aksamitki za to i mam pewność, ze jeść ich nie będę, ale się udadzą