Forum Ogrodnicze Oaza

Grześ, ludzi trzeba rozumieć! Jak ktoś pyta o marchewkowe bratki, to wiadomo, że chodzi o pomarańczowe... Żadne warzywko, tylko marchewkowe bratki!
Cieszę się, że znajdujesz różne nawet nie sadzone rośliny, a jak czegoś nie znajdziesz, wiedz, że nornice za tym stoją!
To kiedy będzie nowe wejście? Ja grzecznie pytam, bo złośliwa to jest ta druga Marta!

A mnie to wejście ominie!
Nie zadepczcie wszystkiego!

Pada...leje...i d***
Miało być wejście...zrobione
To znaczy już jest zrobione tylko nie zamontowane
Więc nowa pergola czeka
Fajna, prosta metalowa, bez żadnych udziwnień-taką chciałem
Skończyłem też przekopywanie rabaty tej ze słoneczniczkiem
5 taczek korzeni słoneczniczka poszło do słoneczniczkowego nieba
Chyba wysypię tą rabatę korą
Tylko muszę ziemi zebrać...a ziemię na kopczyki różane, i Grzesiu do zimy przygotowany

Gorzatko nie ominie...bo zaczekam do niedzieli
Chyba że jutro będzie ladnie, dziś odpoczywam...ja i mój kręgosłup...i moje zatoki

artam ja jestem wyrozumiały...ale to po prostu ze mną już coś nie tak
No wlaśnie...gdzie są moje pełne hiacynty ja pytam
Druga Marta tylko grozi patelnią...a WY....hmmm...działacie jawnie słowem pisanym
Wejście będzie jutro...dzisiaj pojadę tylko wysiać jakieś jednoroczne w szklarni i pomidory podlać

Siberio eee tam...ale za to masz już wiosnę...wczesną
I piękny tunelik

Igor dziwnych klientów to mało powiedziane
Jeden nam w piątek skrzynkę, z rozsadą kalarepy, przejechał samochodem
Może nie zauważył
Jeden dzień sprzedawałeś?
Ja już 10 lat

Miłka oooo i pasożyt się znalazł po zimie
Ja tam się nie przejmuje innymi ludżmi, tylko to akurat szli goście na imprezę imieninową do sąsiada
Dzięki, ja Tobie również

Comcia no konewki też, a jedna zawsze przypomina mi Ciebie Mariolka

Marta no jasne ja zawsze wybaczam wszystko...no prawie
Ale Tobie się zbiera też już
Zapraszam oczywiście latem

Grzesik no właśnie a ja miałem takiego variegata...to chyba zzieleniał
Dziękuję za identyfikacje....ten żywokost też jest ładny

Żółta magnolia lada chwila...może jest już dziś rozkwitnięta



Kokorycz...jednak to nie moja bajka



Narcyz z Netto





I rowerek w pełni barw

Grzesiu chyba jeszcze nie dziś magnolia zakwitnie u mnie tak wygląda od tygodnia .
U mnie nie pada .

Narcyz z Netto wygląda na 'Pipit' Ładny, mimo, że żółty

Grzesiu wrote: Wdzięcznam niezmiernie
Oszczędzaj zatoki koniecznie bo ja internet łapię tylko za domem
Ot... Balaton!

Grzesiu wrote: Pada...leje...i dobrze? Też tak uważam!
A kto, kiedy i po co posadził tego słoneczniczka? I myślisz, że się go pozbyłeś na dobre? Oby!
Pergola prosta, metalowa, bez udziwnień... W męskim stylu... Funkcjonalna po prostu... I już jutro... O ile nie będzie padać...
U Ciebie trawnik też wykoszony.. Nie mogę na to patrzeć!
A jak jesteś wyrozumiały, to powinieneś zrozumieć, że ktoś nie umie jeździć...nie widzi potrzeby kalarepy...
Przy moim variegackim żywokoście też się taki zielony pojawił... Chyba nie będę wyrozumiała...

I u mnie pada. myślę ... 'podlewa'
Tak jest prościej
A gdzie Wy ten towar wystawiacie na ulicę? kalarepę

Ale wysprzątane, aż miło
Chyba nigdy nie osiągnę takiego stanu Może nie będzie lało i zmotywuję M do odpalenia kosiarki...

Geniu- U mnie też nie padało...od dwóch dni
Jest fajnie mokro...dobrze się sadzi...i dobrze by się pieliło, ale mi się nie chce

dodad- może być...dla mnie w tym roku każdy jest ładny bo po ostatniej zimie 2011/12 zniknęły mi wszystkie...to na pewno wina nornic

artam- to kosiarka w łapki i jazda
Tak...mam wielką głęboką nadzieję że nie zobaczę więcej słoneczniczka...u siebie
Ale wiesz...znalazłem jagodowca
Jakiś taki dziwny

Gosiu- Ty to masz dobrze, ja też spędziłem weekend nad jeziorem...swoim działkowym, zacząłem czyścić

pamelko- nie na ulicę....facet wjechał prawie do szklarni gdzie prowadzimy sprzedaż, ludzie już są tak wygodni że jeszcze trochę to wjadą kiedyś nam do środka
Wiem...wiem...jeden dzień deszczu i już narzekam...

alebciu-takiego? tzn. jakiego?
To stan normalny...to nie jest jeszcze stan "uwaga jutro goście" i chyba taki szybko nie nastąpi

A więc wejście jest, czuje się jak po maratonie z łopatą i bolą mnie nawet paznokcie u nóg
Wygląda?
Tak jakby się nic tam w tym miejscu nie zmieniło...i tak ma być

Wyprzedzam rady...sugestie...thuja już wykulkowana....nożyce poszły w ruch, jakby ktoś się pytał







Róża już rośnie



Magnolia dziś rozkwitła...pachnie nieziemsko



Tulipanowo

A ta pergolka wejściowa to zostanie taka... ruda czy jakiś kolorek w planach masz?

Mam...zielony...to jest podkladówka

No właśnie tak to wygląda zmyliła mnie ta róża...

Grzesiu wrote: Shirallciu... błagam... wyprowadź Grzesia z błędu! Bo ja mam za daleko!

Grzesiu wrote: Ale przecież..."Brama na wskroś otwarta przechodniom ogłasza, że gościnna i wszystkich w gościnę zaprasza."
Jak to tak, róża się już pnie, a jeszcze malowanie będzie? No niby na zielono, to we właściwym kolorze!

Ależ wszystko wypieszczone! Pół chwaścika nawet nie ma, ziemia to chyba sitkiem od herbaty przesiewana!

Gosiu
ja dopiero w wakacje jak już
ale pergola robi wrażenie.......i jak masz czyściutko
i żadnego marudzenia na deszcz i na słońce.....bo wiesz co Cię czeka

Gosiu, czepiasz się, byś musiała obejrzeć moje chwasty wpierw