Forum Ogrodnicze Oaza

Danusiu jakie śliczności już u Ciebie kwitną Co to za kwiatuszek na pierwszej fotce?

Aga na pierwszej to goździk , ale kwiatek jeszcze schowany pod listkami i ciężko zrobić lepszą fotkę.
Kuflik już od miesiąca stoi w ogrodzie ,w domu zaczął wariować pod koniec lutego , od okna zaczął wypuszczać nowe pędy ,a od strony pokoju usychały listki , chyba miał za mało światła. Jak noc bardzo zimna z przymrozkiem to nakładam kaptur , donica bardzo ciężka.Tak było do dzisiaj . Rano wnerwiłam się bo rósł i przestał , nowe przyrosty zrobiły się anemiczne.Wywaliłam z donicy a tam tyle korzeni że ziemi już nie było wcale. Nie będę go taszczyła jesienią do domu , bo nawet nie mam miejsca na taki okaz. Wkopałam do ziemi , obsypałam kompostem i musi tam siedzieć na stałe , spróbuje rozmnożyć na wszelki wypadek gdyby nie przetrwał zimy w ogrodzie. Jesienią obłożę porządnie gałęziami sosnowymi , obsypię korą . nałożę kaptur i mam nadzieje że przetrwa. W Salonikach rosną wielkie krzaczory wytrzymują zimę , to może mój zabezpieczony też przetrwa .

rzodkiewka i salata z wlasnego ogrodka-nie ma nic pyszniejszego, ale jeszcze troszeczke bedzie trzeba poczekac

Kuflik fajnie wyglada, nie widzialam jescze czegos takiego . Jak go dobrze na zime zabezpieczysz to zadne mrozy nie powinny byc mu straszne

Na rzodkiewkę czekam z niecierpliwością . Co do Kuflika nie jestem do końca przekonana czy wytrzyma w ogrodzie zimą , ale jest za duży żeby taszczyć zima do domu , do dziś siedział w donicy o śr.32 cm , wysokiej jak do palm i miał strasznie ciasno. Mam tylko nadzieję że uda mi się pozyskać sadzonki, żeby się zabezpieczyć na wypadek katastrofy.
Tak wygląda kwitnący.

Pięknie kwitnie
Sadzonkuj więc, masz rację, że szkoda stracić takie cudo

jaki sliczny żagwin i z listeczkami ozdobnymi...
przyjdę na rzodkiewkę niedługo

Pamelko , próby przeprowadziłam w ubiegłym roku , bez powodzenia , chyba zły termin wybrałam ,albo złe gałązki uciachałam . Będą jeszcze nasiona , to się zobaczy.
Aga na rzodkiewkę też nie mogę się doczekać, ale już do sałatek jest młoda pokrzywa , podagrycznik wystartował jako pierwszy i podbiał ma się nie źle .



Pierwsze witaminki są.

Witaminki rosną u mnie też rzodkiewka się już puszcza widzę ,ze i pietruszka również . Czy podbiałowe kwiaty jesz jeszcze tego nie próbowałam wiem ,że podbiał smakował królikom i robisz sałatkę z pokrzywy jej też nigdy nie próbowałam a może warto Fajny masz inspekcik Danusiu Kuflika miał sąsiad i niestety pomimo okrycia padnął tak ,że nie ma co ryzykować ,bo to fajna roślinka

Jadziu, pietruszka już się pokazała ale jeszcze troszkę trzeba poczekać do pierwszych zbiorów , myślę że za tydzień będzie pierwsza rzodkiewka, w namiociku rośnie parę krzaczków rozmarynu.dzisiaj byłam na pierwszych zbiorach pokrzywy , jest dorodna , nazbierałam sporo do suszenia , na gnojówkę dopiero będę zbierała w przyszłym tygodniu. Podbiał mam pierwszy sezon i jak najbardziej będę korzystała , dzisiaj robiłam sałatkę z e świeżego ogórka z cebulką, podagrycznikiem ,pokrzywą, mniszkiem ,doprawioną odrobiną cząbru górskiego , pychota.
Kuflik na razie wykazuje ogromne zadowolenie ze zmiany położenia .Korzeniska ma tak wielkie że nie ma szans na przechowanie pod dachem .Będzie koczował pod chmurką. Fakt jest piękny jak zakwitnie, ale zimą potrzebuje bardzo dużo światła bo inaczej ginie , łatwo go przelać , anie może być przesuszony .Za dużo kombinacji . Do zimy wymyśle coś sensownego i mam nadzieję że uda się hodowla w gruncie. W szczecinie klimat jest dość łagodny ,muszę liczyć na dobre pomysły i szczęście.

Moje malinki dopiero minimalnie się budzą choć na zewnątrz nie widać jeszcze nic.

Ula u mnie już spore krzaczki się robią , z każdym dniem większe , nie przejmuj się u mnie pewnie cieplej niż u ciebie .

No jest całkowicie zimno dziś.

Jeszcze miesiąc , może mniej i będzie po przymrozkach, a za dwa będziemy narzekać na upały.

To co tam za odmiany masz tych malin ? Bo się od Romy nie dowiedziałem

Paweł te maliny to Polana.

Danusiu, a ja przyszłam donieść, że wczoraj włożyłam nasiona do kiełkowania, a dziś już widać kiełki
Idą jak burza! Rosną w oczach! Zaraz będzie zdrowa przegryzka.
Dzięki Tobie Sama bym się chyba nie zmobilizowała.

Martuś to życzę smacznego. Co kiełkujesz?

Dotarłam i ja Danusiu. Cudze chwalicie - swego nie znacie Ogrody za oceanem oglądam a do tego dopiero trafiłam.
Ale poprawię się i po naukę przyjdę - jeżeli pozwolisz