Forum Ogrodnicze Oaza

No popatrz, a u mnie to ja z wężem wciąż robię lepszy deszcz niż niebo... Do mnie jak już jakieś chmury dotrą, to puste
No a czy wszystkie dalie ładne i zostaną?
Jak patrzę na zdjęcia Twego 'Blue Paradise' to dochodzę do wniosku, że ja prawdziwego to chyba nie miałam... Mój nie był tak niebieski. Czas przeszły chyba uzasadniony

Mirka, dalie cudne, ale ja powzdycham do dużych hostowych krzaczorów . Jak to dobrze, że deszcz dotarł i do nas, oby prognozy tym razem się sprawdziły i jeszcze popadało, bo choć to był wreszcie ten dobry deszcz to trochę za krótki jak po tak długiej suszy.

Marta, a czy oglądałaś swego Blue Paradise wcześnie rano, albo tuż przed zmrokiem ? Pierwszy raz kupiłam niebieskiego floksa w tym roku, wypatrywałam pierwszych kwiatów, w pąkach był niebieski, a kiedy wróciłam do domu ok 15,oo i zobaczyłam pierwsze rozwinięte kwiaty zwątpiłam dopiero przy wieczornym podlewaniu zaczął zmieniać się na blue, a skoro świt ma właśnie ten najpiękniejszy kolor.

Ja Ci przypominam, Krzysiu, że najgłośniej wzdychałaś do ogromnych kęp jeżówek które Mireczka ma w zaskakujących ilościach

Zaliczyliśmy najazd na ogród Mireczki, kiedy ta spodziewała się tłumów gości domowych i stała nad garnkami i patelniami.
Na szczęście zdążyliśmy przed nimi, więc zostaliśmy oprowadzeni z przewodnikiem
Przewodnik wcześniej patelnie i garnki przytomnie wyłączył, więc goście mieli co jeść Chyba

Ze zdjęć portretów kompletnie nie miałam wyobrażenia o układzie ogrodu, a teraz już wiem co gdzie rośnie

Kilka konkretnych host mogłabym wykopać nawet pod osłoną nocy
Piękny widok, mówię Wam Same hosty, dalie, floksy i jeżówki oraz trochę drobnicy głównie żurawkowej. Nad tym drzewa owocowe

Mirka, swego czasu robiłaś zamówienie w Gospodarstwie Szkółkarskim PI-MA. Czy nie ma problemu z ich roślinami? Nie trzeba oglądać przez lupę?

Marta ........... oczywiście , ze nie wszystkie dalie zostają , jż mniej więcej wiadomo , które pożegnam ............ deszcz trochę się nuczył padac i dalej się szkoli w tej umiejętności
Blue Paradise blue jest wcześnie rano i po deszczu normalnie jest fioletowy.


Krzysiu........... ani się obejrzysz jak twoje hosty tez będą krzaczorami

Siberio............. chyba było nieźle , goście nie narzekali , tylko strogonow wyszedł bardzo zawiesisty , bo piekarnik i patelnię wyłączyłam , a gaz pod garem został

dziękuję , dziękuję , że nic nie wspominasz o chwastach porastających wszędzie

Bozi ..........z PI-MA sadzonki mikre mikre , kilka roślin od nich mi wypadło , ale w tym roku znowu robiłam tam zamówienie bo tylko oni mieli pewną hostę , mam nadzieję ,że przeżyje , bo oczywiście była niewielka.

mirdem wrote:
A jakie to chwasty??? To same zioła... silnie lecznicze

.......... no przecież angielskie rabatki

Iwona, Ty mi nie przypominaj o czym ja próbuję zapomnieć .
Jeżówki jeszcze rok temu nie były w kręgu moich zainteresowań, bo znałam tylko tę popularną, różową czyli chyba purpurową, aż napatoczyło się tu kilka ogrodów z nimi, a najazd na ogród Mirki pozwolił naocznie stwierdzić, że odmianowe są piękne . Nie mogę o nich myśleć dopóki nie będę miała odpowiedniego miejsca, teraz tylko hosty mogę zmieścić.

Mirka, przecież raz na zawsze ustaliliśmy, mamy ogrody angielskie i każda roślina dostaje szansę, czasami jednak nie pasuje nam do kompozycji i wtedy wypada . Ja mam jeszcze rządek podagrycznika, który mi się nie skomponował z omiegiem, ale ciągle jeszcze nie zdecydowałam się na ostateczne rozstanie, co Leszek oczywiście wypatrzył .

Krzysiu.............. wygląda na to , że ja nie lubię rozstawać się z roślinami ............... żadnymi


Popadało . ochłodziło się ............żyję

Dalie szaleją













No i muszę wstawić hosty bo jeszcze piękne



......American Halo



......Beach Boy nówka tegoroczna



......Sweet and Sour



.....Liberty



.....Catedral Windows



.....Catherine



.....Inniswood..co to jest za powolna hosta



......Summer Serenade



.......Christmas Candy



........Dance With Me




....Summer Brezze



......Lady Isobell Barnet

Witaj Mirka, hosty nie sa w moim guście, ale dzięki piękne za dalie, cudne,nie mam dla nich miejsca to sobie popatrzę u Ciebie.

Mireczko cudności w Twoim ogrodzie myślę że trochę za bardzo się ochłodziło,rano 4 st,a w południe 11,lecz kwiatom to służy,a mnie szczypie wrece

Dalie cudowne Ta pierwsza na ostatniej serii zdjęć normalnie cudo .O floksach to już nie da się lepiej powiedzieć .Ja dziś sadziłam wreszcie swoje ,ale jeszcze do końca sadzenia dużo mi brakuje.
Przyjemności trzeba sobie dozować

Beatko......... dalie najlepsze na jesienne depresje , przecież te żywe kolory do przymrozków

Dagmaro.......... aż tak zimno to u nas nie jest , ale ja z tych co zdecydowanie lepiej znoszą chłody niż upały , jak jest mróz to najwyżej zmarznę , jak wszyscy w koło , jak jest upał , po prostu nie żyję i do tego jeszcze cierpię na migrenę , wtedy nieustającą ( powiadam Ci nie ma nic gorszego niż zoombie z migreną )

Nowinko ............ te Twoje zakupy floksowe cudne tylko czekać następnego sezonu

To jeszcze dalie głównie z dedykacją dla Marty , żeby nie czuła niedosytu daliowego































Jeżówki dla Krzysi ............. bo kwitną cały czas



...... Supreme Cantaloupe



.......Meteor Yelow


Coraz bardziej ku jesieni













Pisałam u Krysi , że u mnie jeszcze nie kwitną .............. dziś zobaczyłam , kwitną niestety






I jeszcze śliczna hostka z nówek tegorocznych



.......Emerald Charger

Ależ odwiedzających wątek no po prostu cała masa , a wpisów , az nie wiadomo od kogo zacząć


Jesiennie się robi coraz bardziej , na pirwszy plan wysuwają sie trawy







....... nie moge mu zrobic dobrego zdjęcia ale te przebarwienia sa przepiękne







.......Africa jeszcze nie w pełni kwitnienia


...... Sporo kwitnących

marcinków :
















Chryzantem










Dalii

















.............nawet floksy jeszcze kwitną














............ datury

Mireczko ciesz się pięknem dali,bo i do Ciebie niedługo dotrze chłód,trawy przepiękne też je podziwiam chodząc po mojej okolicy,lecz w ogrodzie mam kilka małych kępek które upiększają hosty,u mnie datury wniosłam już na ganek i raczej tam zostaną,póki kwitną

Widać, że przymrozków nie miałaś , no niestety to już ostatnie podrygi . U mnie zdążyły zakwitnąć tylko dwie chryzantemy , reszta chyba zmarznie przed kwitnieniem, wszystko przez cholerną suszę

Dagmara.........niestety nie mam ganku datury muszą do piwnicy



.......a taka np rózowa jeszcze tyle ma pąków

Zapowiadają mrozy a dalie tez się jeszcze nie wyszalały .No popatrz





Marta......... u mnie też kilka chryzantem jeszcze w pąkach , kilka , a może nawet kilkanaście dalii nie zdąży otworzyc kwiatów



....taka piękna Shiloh Noelle dopiero zakwita a zaraz ją zmrozi



... na zakończenie sezonu Mozarella



.....i taki bodziszak Sweet cos tam (pełna nazwa gdzieś zapisana , tylko kto by to pamiętał gdzie ) , dopiero teraz po upałach isuszy pięknie się wybarwił

Mireczko u mnie dalia jedna też nie zdążyła zakwitnąć,kilka miało dużo pączków nawet teraz goniłam ze sierpem bo szkoda ścinać, lecz wolę to robić jak nie szczypie w ręce,łodygi ledwo wytachałam,aż mnie boli kręgosłup,ciężar niesamowity.Biegam z karpami segreguję i myślę że mam chyba nie pokolei w głowie piwnica kiedyś służąca do przechowywania ziemniaków, zmieniła się w piwnice daliową oby tylko dobrze przezimowały