Forum Ogrodnicze Oaza

Witajcie w Nowym Roku, Trochę swój wątek zaniedbałam ale siła wyższa mną zawładnęła.
Małgoś dziękuję kochana, Tomku, zgadzam się z Tobą, sama jestem zaskoczona przyrostami tych krzaczków. Dobra odmiana, nie przemarza, kwitnie na tegorocznych pędach więc prezentuje się też co roku pięknie. Tfu tfu, żeby nie zapeszyć
Piku to była siła wyższa z tym obrzeżem. Po prostu o doniczki zaczęłam się potykać. Trochę ubyło ale i tak całą masę potem wywaliłam. Jeszcze trochę chyba zostało ale malutkich, jeśli będziesz zainteresowana taką wielkością daj znać to zostawię bo sentymentu do nich już nie mam i raczej drugiego obrzeża robić nie będę
Dziś pokażę swoją lilijkę, miała być czarna, sprzedawca bił się w piersi a ja uwierzyłam Może ktoś pomoże mi zidentyfikować tą ślicznotkę?

Dziękuję Dorko ale pozostanę przy większych. Mam juz trochę kwadratowych, a nie potrzebuję dużo więc myślę, że dam radę, jak tylko wystarczy mi zapału

Witaj Dorotko .
Tak przy okazji to powiem, że link w stopce Ci nie działa .

Bardzo podoba mi się przemiana tej rabaty. Super efekt .JaDorka wrote:

No super gdy można popatrzeć na roślinki po posadzeniu i póżniej jak już podrosną . Fajna kompozycja bardzo mi się podoba że to hortensje .

artam wrote: Wiem o czym piszesz mój skalniak, jest przez te gadziny coraz mocniej opanowany. I nic się z tym zrobić nie da, bo nawet gdyby wszystko wykopać i posadzić na nowo, to nasieją się znów. Taka już nasza dola, cierpieć i wyrywać

Można by pędzelkować antychwastem... ale komu by się chciało

Torebkowa donica mnie zachwyciła!!! Ty to masz pomysły kobietko!!!!!!!!!!

Dorotko hortensje cudne, bardzo je polubiłam od pewnego czasu.

Edytko miło mi Cię gościć w moich skromnych zielonych progach, link już poprawiłam, dziękuję
Aguś dzięki także za uznanie. Takie starocie zachowane w szafach dobrze się czasem przydają.
Małgosiu, Tomku czy przycinacie swoje hortensje?

Dorotko ja moje przycięłam już, chociaż mówią ,że lepiej wiosną, przycięłam bardzo mocno i okryłam , chociaż niby zimują bez okrycia, wolę dmuchać na zimno .
W tamtym roku po przycięciu pięknie mi się rozkrzewiły, w tym roku myślę ,że jeszcze więcej będzie pędów, tą krzewiastą Anabelle, przycięłam na około 15cm, a bukietowe na około 30 cm.
Tylko szkoda mi ,że patyczki wyrzuciłam, w tym roku będę mądrzejsza dzięki forum, oczywiście ukorzeniałam ale w inny sposób, jak troszeczkę odrosły pędy, przed kwitnięciem ucinałam takie które nie wskazywały, że będą miały kwiatuszki, zwykle były to jakieś boczne słabe pędy i wtykałam w ziemię, tak ukorzeniałam parę sztuk , które oczywiście rozdałam , mam tylko ukorzenioną jedną bukietową i jedną krzewiastą.
Hortensje ogrodowe trzymam w domu w zimnym pomieszczeniu bo co roku pomimo okrywania zmarzły mi paki kwiatowe, w tym roku liczę na ich kwiatki, mam dwie ogrodowe spore okazy, bardzo je lubię ale parę lat mi nie kwitły z powodu przemarzania, już maiłam je komuś oddać ale szkoda było mi ich.

A ja hortensji nie przycinam jesienią. Celowo czekam na wiosnę , bo wszystkie uzyskane "patyczki" wtykam do ziemi i większość z nich pięknie mi się przez lato ukorzenia. Dotyczy to Anabelli , bo wszystkie inne to nowe nabytki, z którymi poeksperymentuję tej wiosny.

Ja hortensje również przycinam wiosną .

To w tym roku ja swoje też przytnę. W ubiegłym tego nie robiłam nie wiedzieć czemu. Póki co ładnie mi rosną ale chciałbym jeszcze je trochę pobudzić do rozkrzewienia. A i przy okazji młode może będą
Ja chcę już wiosnę. O choćby taką:

JaDorka wrote:

Dorotko, nigdy w życiu, śnieg w maju Bez przesady Toż to by było totalne wariactwo, spokojnie wiosna nadejdzie

Piotrek może i niekoniecznie w maju ale takie kolorystyczne klimaty mogłyby już nadejść Skala mojej cierpliwości zaczyna mi się skracać

piotrek_ns wrote: Popieram że to nie do przełknięcia ale zdjęci przepiękne

Też nie życzę sobie majowego śniegu, ale zdjęcie kapitalne .

Dorotko, cudowne zdjęcie. Wiosnę by się już chciało, oj chciało - i to bardzo.

Fotka superowa ,ale niech przyjdzie powoli ta oczekiwana wiosna .Wiem ,że teraz to będzie najgorszy do strzymania okres, bo wiosna za pasem i już nas kusi ,żeby kości pogimnastykować

Ale zdjęcie