Forum Ogrodnicze Oaza

Dorotko u mnie też okropnie nasypało śniegu, u Was troszeczkę cieplej jest zawsze jak u nas, niedługo będziemy mieli odwilż , już nie mogę się doczekać tej wiosny, brak słońca okropnie doskwiera mi.

Kurcze i następny pak odpadł mojemu storczykowi Ciekawe czy w ogóle zakwitnie .Dzisiaj pięknie świeciło słoneczko i zaraz człowiekowi żyć się chce i to białe szybko znika

Witam. Przejrzałam wątek. Każdy z nas już czeka z utęsknieniem na tą wiosnę albo chociaż na słoneczko, którego u mnie jak na razie nie widać. Ma przyjść ocieplenie więc i nadzieja niech nie znika. Pozdrawiam

Spokojnie, lada dzień zobaczymy jak Pani Wiosna rozprawia się z zimą

Uśmiałam się do łez , bojowa ta Pani wiosna

Dorotko.

Jak ta Pani wiosna jest u Ciebie we Wrocławiu to uprzedź Ją żeby nie przychodziła na razie w takim stroju do Warszawy bo może przeziębić sobie muszelkę . U mnie -3 i śnieg na całej połaci. Przerwałem prace w ogrodzie i z powrotem wyjąłem sanki Sebusia z piwnicy aby kontynuować zimowe szaleństwa na górce w parku.
Ciekawe jak wyglądają ogrody na południu Polski. Ostatnio widziałem u Was dużo kwitnących wiosennych zwiastunów.

Pozdrawiam. Waldek.

Dorotko, super ta Twoja wiosenka, nawet kolory zgodne z modowymi trendami tego roku.

Witaj Doroto, bardzo ładne masz skalniaki, szczególnie podobają mi się pomysły z recyklingiem strych rzeczy.
Widziałem na innym forum, liście robione z metalowej siatki, okładano taką siatkę w kształćcie dużego liścia szmatkami nasączonymi cementem i wyglądały naprawę świetnie.

Dziękuję Kochani za odwiedziny
Wiosna do Wrocławia już właściwie przybyła, mimo chłodu i niepogody, dzięki Bogu widać ją na każdym kroku

Wiesiu, ja od razu bardziej polubiłam pluchę za oknem widząc taką właśnie Panią.
Marta nie pomyślałam o tym w kontekście kolorków i bardzo dziękuję Ci za inspirację kolorystyczną do moich wiosennych "biżutków". Świetny pomysł by skomponować takie kolorki
Patryku miło mi i dziękuję za odwiedziny. Ja także widziałam takie zrobione liście, miałam nawet zamiar zrobić takie liście u siebie, żeby wytyczały jakby ścieżkę ale póki co na planach się tylko skończyło bo ważniejsze rzeczy były do zrobienia, a priorytety nie mogły czekać wcale.
Waldku miło mi szczególnie, że mnie odwiedziłeś , przekażę Pani Wiośnie Twoją sugestię bo i mnie także zależy, by zdrowa była i w pełnej krasie
A oto jej zwiastuny oglądane dzisiaj na spacerze.

Na każdym kroku widać przebijające się krokusy. Są takie miejsca w mieście, gdzie można zobaczyć całe ich dywany, pewnie lada dzień będzie jeszcze bardziej kolorowo.








Lada moment pokażą swoje kwiaty rododendrony


I magnolia też już się szykuje


Widać też wiele innych oznak bytności Pani Wiosny we "Wrocku"

Wiosna!
A u mnie zamieć i miejscami zaspy. Musimy jeszcze z półtora tygodnia jakoś przeczekać.

Zazdroszczę wiosny. Na mojej działeczce, którą wczoraj odwiedziłam, leży jeszcze gruba warstwa śniegu. Aja tak potrzebuję wiosny i duuuużo słońca

Danielo, Bożenko wiosna pcha się, co prawda ze wszystkich stron ale momentami zima nie chce zrezygnować i zostawia swoje małe ślady jeszcze tu i ówdzie .

Dzisiejszy widok z okna.

Witaj
Ładna działeczka,ładny skalniaczek i ładne portreciki kwiatowe Śliczny powojnik i okazałe ,spore już hortensje

Witaj Dorotko, Wrocławianko
Rzeczywiście wiosna się u nas w mieście pojawia i znika. Jadąc z pracy obserwuję krokusy na trawnikach, ranniki i śnieżyczki namierzyliśmy w parku niedaleko Muzeum Narodowego.
Przyglądam się i próbuję rozpoznać Twój ROD.

Dziękuję Aniu za odwiedziny i miłe słowa, zapraszam częściej
Magda ja urzęduję w okolicy Glinianek

Okolice Wrocławia zawsze mają wiosnę wcześniej o ok 3 tygodnie przed północą.U Ciebie Doroto jest szansa,że z tydzień uderzy ona z całą siłą, my niestety będziemy musieli poczekać trochę dłużej a to trochę to w naszym przypadku i trzy tygodnie.Do końca marca nie ma co marzyć aby wejść do ogrodu i cokolwiek zrobić.

Może uda mi się namówić Ciebie na poznanie forumków z Wrocławia? Jest nas tu mnóstwo, znamy się już ładnych parę lat zerknij....
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/2...olnoslazacy-na-oazie

Romo to prawda, nawet mówi się, że Wrocław ma specyficzny mikroklimat i cieplej tu jest, niż gdzie indziej.
Magda nie trzeba mnie do tego namawiać. Już ostatnio chciałam poznać wrocławskich Oazowiczów ale termin mi nie pasował, by przyjechać do ZC bo miałam zajęcia na uczelni. Może uda mi się tym razem dojechać.