Forum Ogrodnicze Oaza

Cudne klony , jawor i ten zółciutki prześliczne, jestem fanką klonów ale za dużo nie mogę ich posadzić bo w przyszłości zrobi się las.

Na razie posadziłam dwa zwykłe małe klony-dostałam sadzonki od koleżanki. Mogą sobie rosnąć do woli, bo zamierzam je ciąć

Margolko Odessanum to mój nowy nabytek, ale ma być taki żółty przez całe lato.

Aniu dziękuję, mam jeszcze jednego klona palmowego, ten ma być upiornie czerwony, ale jak na razie nic sobie z tego nie robi i wygląda tak:



Jadziu mój Flamingo ma już jakieś 7-8 lat i dopiero latem wygląda pięknie.

Małgosiu ja specjalnie wybieram duże drzewa, bo chcę trochę zadrzewić moją nową działkę. Na razie sadze i sadze i nic nie widać.

Ewo też posadziłam zwykłego klona na granicy działki i teraz podlewam, bo zależny mi żeby jak najszybciej rósł. Do formowania posadziłam sobie platany klonolistne. Kiepsko odbijają po wsadzeniu wiosną, mimo podlewania. Zastanawiam się czy coś wskóram u sprzedawcy.

Na ukończeniu mam moją nową rabatkę z hostami. Ale najpierw robiliśmy nowy chodnik.

Fajny chodnik ,ale trochę pracy to kosztowało za to wygląd elegancki .Fajne zdrowiutkie Twoje hosty moje znów pożarte przez ślimory

Chodniczek bardzo fajny - lubię kamienie w ogrodzie. Kolekcja host rewelacja

Mnie też się chodnik podoba
Może ten klon dopiero jesienią będzie upiornie czerwony?

Podziwiam chodniczek. Jest piękny. Funkie tez.

Widzę u Ciebie też królują dziś hosty To ich czas a po deszczu są wyjątkowo piękne.

Jadziu z chodnikiem pracy trochę było, ale było warto. W moich hostach też znajduję ślimaki, one są chyba wszędzie.

Moniko, dziękuję. Mam jeszcze parę innych host.

Ewa ja też mam taką nadzieję, że klon w końcu jesienią zarumieni się.

Danusiu dziękuję. Chodnik jeszcze nie do końca jest wykończony ze względu na planowany remont warsztatu. Mam nadzieję, że jesienią będzie cały zrobiony.

Margolko hosty to wdzięczne rośliny, a po deszczu tylko zyskują na urodzie. Rosną w każdym chyba ogrodzie, bo w każdym znajdzie się trochę cienia.

Kilka ujęć ogrodu.











W ubiegłym roku pod koniec marca sadziłyśmy truskawki, a w tym roku będą chyba niezłe zbiory.


Przesadziłam powojnik, który ma ponad 5 lat. Przez te wszystkie lata nie kwitł, przyczyną może był uwiąd. Skorzystałam z rad na forum i podlałam nadmanganianem. Teraz wygląda tak. Jest NN, czy ktoś możne ma podobnego i wie co to za odmiana?

Piękne widoczki. Powojnik śliczny. A truskaweczek to podjecie

Powojnik podobny do Asao, ale lepiej sprawdzić u fachowców Teraz powinien właśnie kwitnąć. Twój bardzo pięknie wygląda

Witam.Widzę bardzo ładną drogę,ciekawe klony a truskawki jakie ukwiecone-widać dobrego gospodarza.

Oj będzie truskawkowy urodzaj byleby za bardzo nie padało. Naprawdę już mam dość tych opadów bez końca...
Tylko hosty zadowolone.

U mnie trochę deszczu by się przydało, bo jest sucho ,ale też okropnie zimno. Niedługo zaczną owocować truskawki

Pięknie kwitnie ten krzewik na pierwszej fotce ,,co to jest?? poletko truskawek obiecujące...portreciki bardzo ładne..

Martusiu Pokazujesz głóg , bardzo mi się podoba już dawno myślałam ,żeby sobie sprawić ale jeszcze nie natrafiłam na nic ciekawego, chciałam się zapytać po jakim czasie zakwitł od posadzenia.?
Na jakieś stronie widziałam , ale był malutki , może i bym kupiła ale nie za bardzo chciałam za długo czekać na kwitnięcie.

Moniko dziękuje. Powojnik naprawdę sprawił mi niespodziankę.

Ewo dzięki za podpowiedź,wygląda dokładnie jak Asao.

Anetko truskawki to wynik pracy trzech gospodyń, ja mam niewielki udział.

Małgosiu mam nadzieję, że truskawki będą fajnie owocowały i chociaż sobie pojemy. Myślę, o wyściókowaniu ich może słomą, ale to na wypadek mokrej pogody.

Jadziu u nas trochę pada, ale nie za dużo i rozsadę, i tak trzeba podlewać.

Alinko ten krzewik to niezawodny głóg, taki mały różowy bukiecik w ogrodzie.



Szafirowa burza właśnie rozpoczyna kwitnienie, trochę jeszcze ją zagęszczam.