TEMAT: RÓŻE 2023

RÓŻE 2023 16 Cze 2023 11:52 #835329

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6921
  • Otrzymane dziękuję: 25350
A tak więcej to nie możecie mieć tych piękności :P :happy4:
O ludziku ,aż oczyska bolą :bravo: :flower1:

Gentle Hermione
Kupiona teraz na wiosnę ,jestem nią zachwycona. ;) :hearts:


Hot Chocolate
Uwielbiam ją :)


Stara dobra przyjaciółka .
Alberich

Kolejna sięgnie gwiazd ;)
Louise Odier

Tak naprawdę u mnie zaczynają .
Mechy tłumnie ,a deszcz pada i oprysk nie wchodzi w grę.

Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, MARRY, Szafirek, Evien, ewakatarzyna, EwG, Mimbla


Zielone okna z estimeble.pl

RÓŻE 2023 16 Cze 2023 16:58 #835353

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19941
  • Otrzymane dziękuję: 83156
Mimbla wrote:
Czy Elfe to rambler?? Byłam święcie przekonana że to klimber.

Mirko, ja się wykazuję "w temacie Marioli" dużą indolencją, ale nasza ekspertka od teorii, Marysia, pisze (w Słowniku róż):


Róże pnące to silnie rozrośnięte krzewy osiągające znaczne rozmiary, nie są jednak pnączami, nie posiadają organów czepnych. Wymagają podpór, sadzi się je przy pergolach, trejażach, czy altanach, często służą do zasłaniania mało atrakcyjnych miejsc. Wyróżnia się dwie grupy róż pnących w zależności od ich pochodzenia i pokroju: klimbery (climber roses ) czyli róże wiotkopędowe oraz ramblery (rambler roses) róże sztywnopędowe.

Otóż Elfe jest bardzo sztywnopędowa, co stwierdzam z doświadczenia zdobytego na zmaganiu się z dwiema sztukami, po jednej w każdym ogrodzie. Nagięcie wymaga sporego uporu z mojej strony, a w górach w ogóle nie naginam - sięga taka sztywna jak co niektóry profesor uniwersytecki do tarasu, czyli ponad 3 m wysokości względnej. Uwiązuję do słupa, coby któraś burza jej nie zgięła skutecznie karku.

To miejska:









Pędy tegoroczne, z przygiętego zeszłorocznego, sterczą na dobry metr



Zobacz, jaki ma "pień" - młody pęd grubości mojego kciuka.



Przy okazji: może ktoś coś na temat drugiej odmiany awaryjnie sadzonej rok temu marketowej różyczki doniczkowej, ma ze 30 cm, delikatny kolor średniej wielkości kwiatów, których jest mnóstwo, jak na małą roślinkę.





Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Jan4, MARRY, Bea612, ewakatarzyna, Bobka, Mimbla

RÓŻE 2023 16 Cze 2023 20:23 #835368

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6921
  • Otrzymane dziękuję: 25350
Uwielbiam je w wazonach w domu :wink2:


W Ogrodzie też .











Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, MARRY, ewakatarzyna, EwG, Mimbla

RÓŻE 2023 17 Cze 2023 21:41 #835453

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19941
  • Otrzymane dziękuję: 83156
U Bogusi na Dalekim Wschodzie ;) piękne, bujne kwitnienia, u mnie w Karkonoszach ledwo coś tam się zanosi.. Pierwsze kwiatki nieśmiało otwierają Flammentanz i Amadeus, reszta albo w stadium pokazywania skrawków płatków



albo zielonych pąków - albo niczego. :(

Ale mam ważne dla mnie pytanie. Zadawałam je chyba ze dwa razy w minionych sezonach, nikt nie zabrał głosu. Teraz może Mirka - albo Marysia - coś będą wiedziały?

Otóż na mojej "górskiej" Constance Spry od dobrych kilku lat na liściach pojawiają się takie plamy:



Mają kolor słabej herbaty i powodują, że po pewnym czasie liście odpadają (o ile ja ich nie oberwę, co staram się robić). Pryskanie tym, co zawsze, niespecjalnie pomaga. W tym roku i tak jest nieźle, plam mało, za to pączków sporo, ale co to może być - i co robić?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, ewakatarzyna, Bobka

RÓŻE 2023 18 Cze 2023 12:09 #835500

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2455
  • Otrzymane dziękuję: 9198
Brunatne plamy znamy jak objaw rdzy odwrotna strona liścia jest pokryta żółtymi zarodnikami, nic innego mi nie przychodzi do głowy. No, ale krzew nie zamiera.
U mnie rdzę miała to Rose de Reshe, cała, wszystkie liście zrzuciła i odbudowała do późnej jesieni. Wiosną podlałam Poliversum i od wczesnej pryskałam, na przemian dwoma preparatami, na razie nie ma oznak. To podobno najgroźniejsza choroba grzybowa róży.

Moje zaczęły sezon, wreszcie.

Ostatni etap Buff Beauty.


I Alchymist.


W pełni kwitnienia Ghislaine de Feligonde, otacza ją zapach i szum owadów.


To są niewielkie, półotwarte kwiatuszki.


I Gipsy Boy się rozkręciła.




CDN
MARRY
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Nimfa, ewakatarzyna, Bobka

RÓŻE 2023 18 Cze 2023 12:42 #835501

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2455
  • Otrzymane dziękuję: 9198
Aniu, odnośnie plam na liściach napisałabym do Hyżego on odpowiada na listy, ma większe doświadczenie i widział nie jedno.

Z angielek kwitną dwie i trzecia próbuje.
Crown Pirncess Margareta pełny wigoru klimber, czego nie wzięłam pod uwagę sadząc ją w rzędzie przed tarasem, wypuszcza silne długie pędy na wszystkie strony świata, przycięłam je do 1/3 wiosną no i mam krzaczysko. Zapach herbaty, jak czytamy na stronie Austina. Nie uzyskałam zwartej ściany, kwitnie na końcówkach pędów.

Z Bohaterami Warszawy.


Graham Thomas Charles Austin - w niej ciekawa jest zmienność kolorystyczna, w sumie róże Austina są do siebie podobne interesująca jest w nich kolorystyka i czasem zapach. Graham zaczyna na w pomarańczowej moreli a kończy na żółtym morelowym różu.



No i Jude the Obscure z wolna zaczyna, róża która nie otwiera kwiatów.
MARRY
Ostatnio zmieniany: 18 Cze 2023 15:31 przez MARRY.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, Nimfa, ewakatarzyna, Bobka

RÓŻE 2023 18 Cze 2023 13:32 #835509

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2455
  • Otrzymane dziękuję: 9198
Z historycznych rozwija się Felicite Permantier, to nie są imponujące wielkością kwiaty, ale ich misterność zachwyca.

Z Arabellą.



White Jacques Cartier, mutacja różowej Jacques Cartier, zapach damasteńskiej, wigor portlandziej a powtarzanie remontatek, jednym słowem nie ma jednoznacznej klasyfikacji.


Ma dziwne pąki - w pierwszej chwili myślałam że to chore pąki, póki się nie rozwinęły.


No i mój hit sezony, sadzona w tamtym roku centifolia Fantin Lature - rozwinięta, jedna z najbardziej fotogenicznych z róż (jak zwykle przesadzam :) ).





I dwubarwne Versicolor, Camaieux i Variegata di Bologna.



Camaieux, też róża galijska.


I burbońska Variegata, pierwszy raz kwitła super.



Zaczyna Mme I. Pereire.


Jak na razie jestem niezmiernie zadowolona z kwitnienia, nie wiem czemu to zawdzięczać, wiosna przecież była trudna. Jednak teraz, z górą dwa tygodnie, było ciepło, nie było u mnie spadków temperatur na początku czerwca. Podlewałam krzewy gnojówką z żywokostu, nie wiem czy to aż tak ważne.
MARRY
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Nimfa, ewakatarzyna, Bobka

RÓŻE 2023 18 Cze 2023 15:05 #835513

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19941
  • Otrzymane dziękuję: 83156
MARRY wrote:
Graham zaczyna na w pomarańczowej moreli a kończy na żółtym morelowym różu.


Marysiu, pewnie się obrazisz, ale pozwolę sobie sugerować, że pomyliłaś zdjęcia - to nie jest Graham Thomas, tylko inna angielka.
Ja też mogłabym kupić zamiast GT coś innego, cóż, Wikipedia (angielska) pisze tak:

Graham Thomas to ciemnożółta róża krzewiasta wyhodowana przez brytyjskiego hodowcę róż, Davida C.H. Austin i wprowadzony do Wielkiej Brytanii przez Davida Austin Roses Limited w 1983 roku. Odmiana została nazwana na cześć legendarnego ogrodnika róż, Grahama Thomasa.

Mój Graham Thomas nie ma ani śladu moreli, to najbardziej żółte żółtko wśród moich angielek.





Na tym drugim zdjęciu jest kwiat już więdnący, i to jest najbardziej odbiegająca od czysto żółtego faza. Na słomkowym tle blady rumieniec.

Drugie miejsce w dyscyplinie "żółta róża" zajmuje Charles Darwin, ale to liliput:


MARRY wrote:
Aniu, odnośnie plam na liściach napisałabym do Hyżego on odpowiada na listy, ma większe doświadczenie i widział nie jedno.

No nie wiem, czy się odważę zawracać głowę człowiekowi ciężko pracującemu "w różach". :crazy:
To w końcu nie aż tak ważne.
Liście nie mają żadnego nalotu od spodu, to wygląda, jakby ktoś potraktował tkankę kroplą kwasu, cienka, przezroczysta blaszka.

Twój Jude - miodzio. :hearts: Mnie nie przeszkadza ten kulisty kształt, przeciwnie, a Tobie? To właśnie taka angielka "w sumie niepodobna".
Natomiast CPM jest u mnie dość wysoka (150 cm?), ale o żadnych "biczach" nie ma mowy. Nie przycinam zbytnio, poza odcinaniem przekwitniętych pędów. Może właśnie dlatego? Ale w sumie rośnie "w pierwszym szeregu", ma wzrost optymalny dla mnie.





Moja koegzystuje z Blue Cotillon, lecz ciemny powojnik bodaj jeszcze bardziej do niej pasuje.


Poza tym - weekend nie posłużył różom, podejrzewam, że było sucho, wietrznie i ciepło, zmęczone są.

Munstead Wood, wiśniowy aksamit :hearts:, jak wnętrze pudełeczka z brylantowym pierścionkiem. ;)





Chippendale chyba wnet zrobi sobie pauzę.



Ale nie Mango - ta dopiero rusza do tańca



Olivia Rose z dzwonkami



Benjamin Britten, no po prostu radosne koralowe piłeczki.







A do tej potrzeba drabiny, autentycznie. Antike 89.



Ciekawe, czy z czasem też tak się "wypnie" The Lady of the Lake.





Następna nietypowa austinka, prawda?
Ostatnio zmieniany: 18 Cze 2023 15:09 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, MARRY, Nimfa, ewakatarzyna, Bobka

RÓŻE 2023 18 Cze 2023 15:25 #835514

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2455
  • Otrzymane dziękuję: 9198
Aniu, nie obrażę się bo pól godziny myślałam nad tym żeby nie pomylić nazwy i pomyliłam - od początku nazwałam sobie tę różę Graham Th a ona jest Charles Austin. To tak jak z uczniami w szkole do kogoś przylgnie imię Kaziu i koniec. Zaraz to zmienię, albo zostawię ?

O CPM pisze że osiąga 3.5 m więc ci zazdroszczę, że nie musisz walczyć z biczami. Co do J. to go lubię, kolor i kształt tworzą urzekające połączenie. Kształty angielek to rozety, wklęsłe i różne kuleczki no i znalazły by się otwarte.
MARRY
Ostatnio zmieniany: 18 Cze 2023 15:34 przez MARRY.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, Nimfa, ewakatarzyna

RÓŻE 2023 18 Cze 2023 22:14 #835535

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2751
  • Otrzymane dziękuję: 10224
Na YT jest fimik p.Hyżego o rdzy, ale teraz nie mam czasu go szukać, natomiast zapisałam sobie z tego filmu środki i dawki jakimi należy działać. Co prawda rdzy jeszcze nie doświadczyłam w różach, ale w razie czego jestem przygotowana :silly: .
Domark - 1ml/l
Scorpion - 2 ml/l
Luna - 1,5 ml/l
Signum - 1 ml/l
Najważniejsza zasada: nie stosujemy stale jednego środka, należy zmieniać preparaty.

A u mnie ruszyła 'Hella'
20230618_104946.jpg


'Amadeus' w tym roku to potwór i nie wiem, czy nie za słabą kratkę ma
20230618_073228.jpg


'Bukavu' przezimowała bez strat i zbudowała spory krzew, zapąkowana przyzwoicie, chociaż na razie kwitnie pojedynczymi kwiatami
20230618_102108.jpg
Pozdrawiam. Jola
Ostatnio zmieniany: 18 Cze 2023 22:16 przez Fafka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, MARRY, Nimfa, ewakatarzyna

RÓŻE 2023 19 Cze 2023 12:06 #835588

  • ewakatarzyna
  • ewakatarzyna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1798
  • Otrzymane dziękuję: 13153
Sadzona z gołym korzeniem w październiku ubiegłego roku miniatura, Lavender Ice - na razie tylko jeden kwiat na niewielkim
krzaczku.



DSC_5827-242.jpg
Pozdrawiam Ewa
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, MARRY, Nimfa

RÓŻE 2023 19 Cze 2023 14:22 #835596

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19941
  • Otrzymane dziękuję: 83156
Ewo, ładna ta różyczka. Zasadniczo nie przepadam za wszelkimi udającymi fioletowe czy wręcz niebieskie. Ta jest "lavender" raczej tylko z nazwy.
W miejskim ogrodzie szczyt sezonu. Rozwijają pąki ostanie odmiany, jak Rosomane Janon. To jedna z czterech pierwszych róż, jakie kupiłam świadomie - bardzo, bardzo zmienna kolorystycznie.



Lustige też się zmienia, choć nie aż tak.







Ta sama, ale młodsza



Antike 89, niedoceniana











Wedding Piano, cztery pąki, lecz nadające się do ślubnego bukietu



Aloha, ma dużo kwiatów, ale jeszcze więcej liści. Kwestia cienia, na słonecznym stanowisku byłoby odwrotnie.





Biedaczka Soraya, drugi i na dłużej ostatni kwiat





Austinki niebawem zrobią sobie przerwę, dlatego nimi zanudzam. Heathcliff już nieco zmęczony.





Christopher Marlowe też się zmienia



Olivia Rose już mocno przycięta; tu z Claudem Shride



Claire Austin, jak na młodą sadzonkę mnóstwo pąków.

Ostatnio zmieniany: 19 Cze 2023 14:42 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, MARRY, Nimfa, ewakatarzyna, Bobka

RÓŻE 2023 20 Cze 2023 16:15 #835692

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2455
  • Otrzymane dziękuję: 9198
Kwitnienie w pełni, chociaż w upale kwiaty szybko kończą swój żywot i już trzeba ogławiać.

Sterntaler, jest dowodem na modę na stare róże która dotknęła mieszańce herbatnie, jest dowodem mody i rynku.
Pąk klasycznego mieszańca.


Ale nie kwiat.



Penelopa, rozłożysty dość niski krzew, niedawno zaczęła, a już przekwita.



Zaczyna inna piżmowa Sally Holmes.



Morgengruss klimber dający się uporządkować, ale kwiaty jakby nieuporządkowane, ładny, "klasyczny" zapach róży nowoczesnej coś w stylu New Dawn :wink2: Są obok siebie więc je porównuje.



Dortmund pracuje za czerwień w całym ogrodzie, no jeszcze Matador.



Gruss an Aachen wyhodowana 1909 uchodzi za pierwszą czy jedną z pierwszych floribund.


Z angielek zaczyna Franciszka (Francine Austin)


NN-ka o pełnych kwiatach i delikatnym zapachu, klimber i w tym roku z rewersją.




I nowa, kupiona u Lenza ze względu na geny i zapach - damasceńska, mchowa, powtarzająca kwitnienie - Quatre Saisons Blanc Mousseuses.




Zajmowanie się różami to niebezpieczne zajęcie, pisząc Słownik róż kupiłam siedem.
MARRY
Ostatnio zmieniany: 20 Cze 2023 16:18 przez MARRY.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, ewakatarzyna, Mirek19

RÓŻE 2023 20 Cze 2023 18:10 #835701

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2751
  • Otrzymane dziękuję: 10224
Podoba mi się wracająca moda na starodawny kształt pąków. :P To jakby młodość wracała, kiedy człowiek uczył się, jak narysować różę. :lol:

'Ilse Krohn Superior'
20230619_181820.jpg


'Memoire'
20230620_115456.jpg


'Schneewittchen'
20230619_181659.jpg
Pozdrawiam. Jola
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, MARRY, Szafirek, ewakatarzyna

RÓŻE 2023 20 Cze 2023 18:12 #835702

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19941
  • Otrzymane dziękuję: 83156
MARRY wrote:

Zajmowanie się różami to niebezpieczne zajęcie, pisząc Słownik róż kupiłam siedem.

To jest jak najbardziej prawda, ja i bez "badań podstawowych" kupiłam tej wiosny pięć - a naprawdę, naprawdę nie mam gdzie wetknąć.
Wróć, jedna pójdzie na miejsce tego zmarłego Szekspira, w tej chwili nikt go nie sprzedaje, czyli - muszę z nim znajomość zawiesić. Na jakiś czas. B)

Niebezpieczne jest również całkiem praktyczne zajmowanie się tymi niewdzięcznicami, też czyściłam krzewy z przekwitniętych pędów i mam dłonie,jakbym łapała jeża.

Sprzed chwili:

Schneewittchen, jak zwykle dwa badylki zakończone kwiatostanem. Kupiona wiele lat temu totalnie omyłkowo, w markecie, jako "angielska biała" :silly:






Evelyn, wiecha młodych pąków.



Obok Crown Princess Margareta, no niech kto powie, że nie królewskiej urody.



Bathsheba, następna piękność





W tle Aloha



Aloha z teksańskim Princess Diane



i solo



Tranquillity z szałwią





Zapóźniony English Garden



Teasing Georgia; zabrało jej ładnych kilka lat, nim postanowiła "o, warto podrosnąć" B) . Ten sezon najlepszy z wszystkich.





Alchymist - "na ostatnich nogach".

Ostatnio zmieniany: 20 Cze 2023 18:53 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, MARRY, Szafirek, ewakatarzyna, Bobka

RÓŻE 2023 20 Cze 2023 19:14 #835710

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6921
  • Otrzymane dziękuję: 25350
(....Munstead Wood, wiśniowy aksamit :hearts:) Aniu masz może rzut na cały krzew ?
Piękność ,może zaproszę do ogrodu :wink2:
Podpowiedzcie jakąś pnącą w pomarańczu bardzo mocno pachnacą,może tez ciemny żółty ?
Musiałam wykopać Flamentanz chorą i chcę coś posadzić przy altance .
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Ostatnio zmieniany: 20 Cze 2023 19:16 przez Bobka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Szafirek, ewakatarzyna

RÓŻE 2023 20 Cze 2023 19:46 #835712

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19941
  • Otrzymane dziękuję: 83156
Bogusiu, to nie jest krzew, tylko krzaczek, może 50 cm wysokości. Ale proszę.



Większości odmian róż Austina zabiera u mnie ładnych kilka lat, nim się rozrosną. Przeciętnie 5-6, a niektóre po prostu odchodzą do rajskiego ogrodu.

Nikogo siłą nie namawiam, trzeba lubić i mieć cierpliwość.

Nie mam żadnej na raz pomarańczowej i mocno pachnącej. Moja miedziana ulubienica, Lady of Shalot, pachnie lekko, dla mojego nosa przynajmniej.



Wiesz co, zajrzyj do wątku "róże mocno pachnące".

Podobno Westerland, owszem, pomarańczowa, pachnie. Ale Aloha ma pachnieć "umiarkowanie", ja nie czuję nic.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, MARRY, Szafirek, ewakatarzyna, Bobka

RÓŻE 2023 20 Cze 2023 20:06 #835713

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6921
  • Otrzymane dziękuję: 25350
Zajrzę :) a ta mi się kojarzyła z wysoką ,kiedyś miałam
podobną, nie pamiętam nazwy .
Była wysoka o mocnych sztywnych łodygach .
A ta Aniu Lady of Shalot piękna jest . :bravo:
Zaraz zajrzę do pachnących :wink2:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Szafirek, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.490 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum