TEMAT: Róże, których miało nie być ;)

Odp: Róże, których miało nie być ;) 09 Kwi 2012 18:13 #22414

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Aniu u mnie takie pączki tylko na piennych domowych były ;)
Mszyca jakaś okrutna obsiadła je ostatnio, więc zrobiłam oprysk :hammer:
Dzisiaj już kwitnie papagenka :lol: Nie moge się doczekać, kiedy wystawię donice na taras :whistle:
Jadziu tylko domowe w takiej fazie, ogrodowe zaczynają dopiero rozwijać listki, inne zaś pokazywać pąki :whistle: Niektóre pokazują czarne kolory, nie wiem, czy coś z nich będzie :whistle:
Może jutro zrobię oprysk miedzianem, bo ostatnio rozgarnęłam kopce.

Kilka fotek, które pokazałam w ogrodowym wątku ;)

Eglantyne


MW





lidlowe :blink:

Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Róże, których miało nie być ;) 09 Kwi 2012 18:20 #22420

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Kolczasta panienka ta MW :eek3: . Całkiem jak Tuscany.
Ale poradzimy sobie z nimi :evil:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 09 Kwi 2012 18:27 #22428

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Marta takie małe kolce nie są nam straszne, zerknij na Othello :eek3: ten ma dopiero kolce :jeez:
Ostatnio zmieniany: 09 Kwi 2012 18:27 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 09 Kwi 2012 19:27 #22455

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Dobrze, że mnie ostrzegłaś, będę go unikać :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 10 Kwi 2012 11:30 #22718

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Marta piękny jest Othello, ale kolczasty :jeez:

Dzisiaj dwie zaledwie fotki Pirouette, nabytku ubiegłorocznego :silly:
Różyczka Polusena z 2002 roku, Courtyard ® Collection.
Kwiatki ma co prawda niewielkie /ok. 5 cm./ o pięknym kształcie pełnych różyczek angielskich.
Obficie kwitnie do samych przymrozków, a czasem nawet po nich. Kwiaty są kolory różowego z brzoskwiniowym środkiem.
W pierwszym roku różyczka dorosła u mnie do ok. 60 cm, ale docelowo dobrze prowadzona wyrasta na różę parkową-krzaczastą lub pnącą.

Niestety nie przezimował najlepiej pod kopcem, ale potrzeba jeszcze kilku dni, aby ocenić jego zdolność do życia :whistle:
Tu musze dodać, ze wszystkie wcześniej pokazywane różyczki zanalazły schronienie od mroźnych wiatrów za murkiem ;) Inne wystawione były niestety na porywy wiatru i tu nie jest najlepiej :placze:





Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 10 Kwi 2012 12:05 #22735

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Mam :woohoo: nabyłam ją jesienią, przezimowała i zobaczymy co pokaże :flower2: Nigdy nie wiem co znaczy "dobrze prowadzona" :whistle:
Ostatnio zmieniany: 08 Mar 2013 22:31 przez .
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 10 Kwi 2012 12:45 #22757

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Moja Maigold ,czy Aleksander obie okropnie kolczaste ,ale dla tych pięknych kwiatów warto je mieć . Pirouette też w śliczny krzaczek i te kwiatki . Dopiero co wróciłam z ogródka i stare róże nadal nie mają zamiaru się ujawniać z noskami . One chyba są mądrzejsze i wiedzą ,ze nie warto sie na razie produkować ;)
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 11 Kwi 2012 19:26 #23453

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Iwonko moja ledwo, ledwo, ale żyje :whistle: Odpowiednio prowadzona, znaczy cięta :silly:
No tak, ale w moich warunkach raczej nie grozi mi taki wielki krzak :rotfl1:
Jadziu u mnie odwrotnie, starsze krzaczki już pokazały swój wigor, gorzej z jesiennymi, niektórymi nasadzeniami :whistle:
Masz rację niektóre kolczaste szczególnie - wynagradzają nam kwitnieniem :woohoo:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 11 Kwi 2012 19:34 #23460

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Jolu - podpowiedz mi proszę, jak będę wybierać różane krzaczorki, to na co zwrócić szczególną uwagę (nie chodzi mi o wybór odmiany, tylko już konkretnego krzaczka w ogrodniczym ;) ) . Czy na korzenie?, czy na łodygi?
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 12 Kwi 2012 23:39 #24179

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Jedno i drugie ważne, jak ładnie ukorzeniona, to oczywiście ilość pędów jest bardzo ważna :silly:
Zaczęłam dzisiaj cięcie ... do kopców .... lub poniżej :placze:
Te które cięłam żyją jednak ;) inne .... ???? ... zobaczymy :blink:
Jutro pierwszy szkółking :P różany być może także :ouch:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dorciaj

Odp: Róże, których miało nie być ;) 13 Kwi 2012 13:00 #24361

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Joluś baaaaardzo jestem ciekawa jak szkółking :woohoo:
Ja jeszcze nie ciachałam róż....czekam na forsycję i czekam....ale chyba się nie doczekam, bo pąki przemarzły i nie zakwitnie ....będzie zielony krzaczor :placze:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 13 Kwi 2012 22:31 #24694

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Jolu, moje jesiennie nasadzenia cięte do kopca :flower: Podobnie jak pozostałe :jeez:
Z nadzieją patrzę na świeże sadzonki, wszystkie wypuszczają pąki liścienne, niektóre mają już malutkie listki :flower1:
Teraz muszę dosadzić im bylinki do towarzystwa i będzie kolorowo :flower2:
Aaa, dzisiaj odebrałam paczkę z Floribundy - szybko wysłali róże (zamówienie ze środy) a krzaczki ładne. Pierwszy raz u nich kupowałam, ale mogę szczerze polecić :bye:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 14 Kwi 2012 23:10 #25139

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Jolu też przedwczoraj ścinałam róże ,ale tyko stare krzewy ,te jesienne nasadzenia idealnie przetrwały zimę . Już mają nawet listki Niestety tak jak u Ciebie . Na krzewach pozostały 1 -2 pędy 5-10 cm nawet Pilgrim startuje praktycznie od kopczyka . Ciekawe co udało Ci sie kupić
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 14 Kwi 2012 23:24 #25155

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Aga jak się wczoraj wybrałam na szkółking .... 100 km na zachód foryscje obsypane kwiatami, stwierdziłam więc, że i u nas pora na cięcie ;)
Pogoda w miarę dobra, więc dzisiaj prawie wszystko przycięłam.
Wstrzymałam się tylko z ciemnymi różami, u których ciemne pędy nie oznaczają przemarznięcia :silly:
Kasiu aż zajrzałam do Folribundy i kilka różyczek by się przydało kupić, bo ceny wielce zachęcające :)
Trudno rózyczki będą rosły od kopców, aby zdrowo i aby zakwitły :woohoo:
Zastanawiam się, jak u Ciebie obrośnie altana ... , moje pnące .... Winchester Cathedral chyba do wykopania :placze: Westerlany raczej na pewno :placze:
Jadziu, jak pisalam nawet jesienne lekko przycięłam aby pobudzić do rośnięcia :whistle: mam nadzieję, ze to da im do myślenia, choć nie raczej wszystkim :placze:
Dokupiłam dwa Westerlandy na wymianę, Winchester Cthedral także na wymianę i bardzo ponoć odporną różę damsceńską Rose do Recht ;)
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 15 Kwi 2012 11:52 #25297

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Muszę i ja się zaopatrzyć w Asahi, żeby spróbować zreanimować te róże, które fatalnie wyglądają :blink:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 15 Kwi 2012 18:39 #25526

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Marta, tak zrobimy.
A ja dzisiaj w pośpiechu, pomiędzy opadami kilka fotek uczyniłam na poprawę nastroju ;)

Mam także i takie cuda, które zupełnie cięć nie wymagają ... ta co prawda mnnie wiem co za jedna po jesiennych przemeblowaniech, ale Gishlaine de Feligonde podobnie ;)



Tourbillon



Chippendale



Othello /można rzucić okiem na kolce :rotfl1: /



Dame de Coeur i Ascot ..... można także zauważyć, że cięłam powyżej miejsc przemarzania, inaczej nie odnalazłabym krzaków na rabatach :rotfl1:

Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 15 Kwi 2012 19:21 #25568

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
U mnie najbardziej kolczasta jest Comte de Chambord, a nie Tuscany, jak kiedyś źle napisałam :hammer:

Jak patrzę na Twoje krzaczki, to przychodzi mi do głowy jeszcze jedna przyczyna zmarznięcia moich róż - chyba za płytko posadziłam :( :jeez:
Ale jesienią, kiedy sadziłam, była taka susza, że wykopanie tych dołów doprowadzało mnie do rozpaczy :placze:
Połamałam łopatę Fiskarsa :club2: i pojechałam po łom :evil:
Rany, jak sobie to przypomnę, myślałam, że zejdę po posadzeniu 11 róż :hammer:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 15 Kwi 2012 19:25 #25573

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Marto u mnie żadne sadzenie bez łomu się nie odbędzie, muszę duże doły kopac i szerokie, a podłoże :jeez:
Tak więc fiskars poległ u mnie już w pierwszym sezonie i teraz zawsze zaczynamy łomem :rotfl1:
Powiem szczerze, że i te głębiej wkopane niektóre czarne do ziemi :placze:
Ja mam takie wrażenie, jakby za część ponosiła winę susza przedzimowa :whistle:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.688 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum