Forum Ogrodnicze Oaza

Augusta to było moje największe zauroczenie w zeszłym sezonie . I to tylko na podstawie zdjęć i opinii, bo na żywo nigdy jej nie widziałam . Mam nadzieję, że ładnie mi przezimuje i zachwyci, jak nie przymierzając, Nostalgie

A widzisz, ja nie mam Nostalgii, na zdjęciach ... jakoś
Może jakbym ją zobaczyła na żywo

Augusta jest rewelacyjna, a jesienne pąki w wazonie najdłużej cieszyły oczy

No to jest szansa, że u mnie na słoneczku byłaby pomarańczowa . Czy "kupiona okazjonalnie" oznacza"trudna do zdobycia?

Teraz zakupy z Kamilą Sklepy/szkółki z Francji, Niemiec no i Petrovic. Przyłączasz się? Floribundę też już zaliczyłam Nostalgia jest fajna, bo ma baaaardzo trwały kwiat.

Dorcia zupełnie nie jest, jakby co pisz wiosną poszukamy w zagłębiu różanym
Reniu, to Kamila jeszcze nie skompletowała zamówień? Kto zbiera listy?
Jasne, że się dopiszę

Masz wejście na wątek sprzedażowy FO ? Jeśli nie, to służę pomocą :hug2: Sprawa zaczęła się wczoraj.

Jola, to ja zapraszam do siebie , obejrzysz na żywo Chyba byłam za słabo przekonywująca w swoim wątku, mimo, że wtykałam tą Nostalgię gdzie się da

Reniu bardzo dziękuję za informację i ofertę pomocy
Jak się okazuje czas szybko mija i jestem ponownie pełnoprawnym użytkownikiem FO No może bez off-a, ale komu to potrzebne
Muszę ponownie przejrzeć ofertę Petrvica, u niego to przynajmniej ceny są przystępne.
Nie wiem jeszcze, jak ta oferta z Litwy, jak to liczyć przy kursie wschdniej waluty powinno byc tanio chyba.
Marta oglądałam u Ciebie, ogladałam no cóż poczniesz, że ja taka 'nostalgiooporna' jestem
Każda miłość ma swój czas może dla mnie on jeszcze nie nadszedł

Mnie K. wyrzuciła z offa zanim jeszcze zdążyłam dobrze się rozpisać. W uzasadnieniu przeczytałam, że to dla mojego dobra... Cóż... Z Litwy będzie tanio, w zeszłym roku angielki wychodziły po 20-parę zł. Te inne róże taniej.

Pani Bestia wrote: I bardzo dobrze po co Ci te nerwy
Policzyłam różyczki, doliczyłam zamówione, ... strat odliczyc nie mogę, oby ich nie było
Teraz muszę przeanalizować nasadzenia i zdecydować co jeszcze mi się zmieści
Mam co prawda kilka, które, jak nie ruszą ładnie - wyladują zadołowane na skraju warzywnika Niech sobie tam radzą jak zadbane nie potrafią
Chyba jednak wstrzymam się z kolejnymi zakupami, marzeń i pragnień niespełnionych na tę chwilę brak

Pamelko- i ja się skusiłam na tę różę / i inne/ z Floribundy. Ale, że wpierw się mocno po necie rozglądam, by zobaczyć te róże w innych ujęciach- trafiłam tu / link poniżej/ i zdecydowałam się kupić... Mnie skusiła na kolor i te fryzowane płatki.

www.rosebook.ru/roses/gallery/easy-does-it/

Berto dziekuję za link
Na 'Easy does it' także zdecydowłam się ze względu na formę kwiatów, piękną
Wracając do rosyjskich ogrodów, zauważyłyście ile jest pięknych różanek?
Miałam gdzieś adres takiej pięknej, podmoskiewskiej, gdzie ...
Zastanawiam się jak im tak pięknie rosną te róże?
Tej zimy temperatura w okolicach Moskwy spadła do -30 stopni Generlnie nie jest to klimat sprzyjający różanym krzakom
Powiecie ten rok ekstremalny, w Jerozolimie śnieg, nad Bosforem śnieg i mróz Serbii zdaje się także ta zima nie oszczędza ...

Powróćmy więc do czerwca 2012 roku
słoneczny 'Abraham Darby'







'Gartenträume'






Wciąż się zastanawiam, czy i w tym roku będzie cięcie do kopca czy krzaki będą miały szansę jakos się rozbudować?

zima taka ... biała, a ja śmigam po różanych katalogach

Pamelko cudny kolaż

od razu cieplej od takich kolorków Jolu zauważyłam że masz różyczkę Pat Austin jak ona Ci sie sprawuje myslisz że mogłaby mi zastąpić Westrelanda (chodzi o kolor, wiekość i kwitnienie) ?

Aniu dziękuję
Isiu nie sądzę, aby Pat mógł zastąpić Westerlanada, szczególnie jeśli planowałaś aby zarósł podporę Ona jest jednak zupełnie inna różą, niższą sporo, główki kwiatów skierowane do dołu, co zasadniczo utrudnia ich podziwianie.
Co prawda w drugim i mam nadzieję kolejnych sezonach różyczka potrafi już niektóre kwiaty trzymać bardziej do góry, kwitnienie także jest dużo obfitsze, jednak to nie to co popularny Westerland.
Ten już w pierwszym sezonie doskonale sobie radzi ciesząc rzeszą kwiatów.

A może rozważysz różyczkę Fellowship.
Zdrowa, kwitnie cały sezon, wysokość do 100 cm, pokrój zwarty, wzniesiony, kwiaty ok. 10 cm pachnące delikatnie cytryną





tu po prawej stronie, taki krzaczek zbudowała w pierwszym roku



Dołożę jeszcze fotką Pat aby było o czym myśleć, bo różyczka pomimo wad, warta posiadania
W kopcu przeżyła ubiegłą zimę, Westerlandy odeszły

Dzisiaj kolejna wielce energetyczna różyczka Gebruder Grimm.
Rośnie u mnie od jesieni 2010 roku, zachwyciła mnie dopiero w 2012, choć po mroźnej zimie przycięta była do kopca
Jednak ładnie się rozrosła, kwitła większość sezonu burzą trwałych kwiatów w kolorze pomarańczowo-żołtym, później różowieje.
Osiągnęła około 1,2 m wyskokości, podobnie rozrosła się wszerz, nie wymaga podpór.
Taka krzykliwa nieco, ale jeśli komuś sie podoba polecam

Dzisiaj w związku z tym, że dopisała słoneczna pogoda postanowiłam wspomnieć nizbyt popularną w ogrodach 'Gishlaine de Feligonde'.
Wyhodowana w 1916 roku we Francji przez Eugene Turbat'a. U mnie nie wyrosła do imponujących rozmiarów, był to metr zaledwie, ale za to jest bardzo zdrową różyczką.
Kwitnie od maja do września na pędach dwuletnich i starszych, niewielkimi kwiatami w kiściach po kilkanaście sztuk. Kwiaty o wielkości 4-5 cm.
Na nieusuniętych kwiatostanach zawiązuje czasem czerwonopomarańczowe owoce.