Forum Ogrodnicze Oaza

Jadziu zawiało straszliwie to siedzę i archiwa zdjęciowe przeglądam
Może zaraz coś wynajdę
Ciekawa jestem, jak nasze piękności poradzą sobie z tą zimą

To jeszcze nieco poglądowo-kolorowo

Te trzy ostatnie to takie z mojej bajki pięknie się komponują z ostróżkami (na ostatnim zdjęciu) i z tymi białymi kwiatuszkami (na trzecim), co to za kwiatuszki?

Iwonko te białe kwiatuszki to powojnik tylko nie wiem jaki .Czy to Fishermans czy The Prince Jolu .Śliczniusi ,ale myślę ,że Big Purple i Claire Mashal też mnie zachwycą swoimi ciemnymi kwiatami

Iwonko te białe kwiatuszki to mój największy, najbardziej żarłoczny i najszybciej rosnący clematis ' Summer Snow' ... poniżej z 'Picadilly'



Jadziu to jest Munstead Wood a tu fotka młodszego krzaczka



'The Prince' mam wrażenie jest jeszcze ciemniejsza od MW Może to kwestia pierwszych kwiatów, bo rózyczka tegoroczna



Zastanawiam się czy wspomniane przez Ciebie będą równie ciemne czy aby nie jaśniejsze?

Jolu sama jestem ciekawa .Zawsze można domówić cosik jeszcze ciemniejszego dla kontrastu .One są do zakochania

Ach... kiedy będzie wiosna?

Iwonka jasne, że można
A ja tam jadę do szkółek ... i jestem trafiona już na wejściu
Tyle cudnych kwitnień w jednym miejscu
Bożenka wiosna już wkrótce, jak sugerują koleżanki jeszcze tylko ... 61 dni

Poszukam więc nieco kolorków w ten zimowo-wiosenny dzionek

głownie Chippendale


Piccadilly i Othello


Dano nie wspominany 'Tourbillon', piękny, choć w tym roku plamistość go dopadła


'Rhapsody in Blue'


i 'Piroutette'

Hmm... Powiadasz Jolu "do szkółek"... "Zazdraszczam" możliwości.
Picadilly w pąku urzekająca, jakoś wcześniej nie zwracałam na nią uwagi a ona wygląda na bardzo rozweselającą różę. Othello dobrze rośnie? Mój trochę kaprysił - słabo rósł i skąpo kwitł, więc go przesadziłam. Ale te kwiaty i zapach to ma cudne Moje różyska całe zielone i prawie wszystkie w liściach, aż strach pomyśleć co to będzie, jak przyjdą siarczyste mrozy...

Oj, jak dobrze pogapić się na tą różaną obfitość Zaczynam odczuwać pierwsze tęsknoty... Bo u mnie też róże zielone... Ale nie o to przecież chodzi

Liście dają ochronę śpiącym pąkom, więc jeśli tylko nie przemarzną pędy... Siarczyste mrozy? Zapowiadają? Coś ostatnio ignoruję prognozy, bo obraziłam się na meteo za zielone święta...

pamelka wrote: Do marca - i owszem... ale do wiosny?

Reniu własnie czytałam prognozy na styczeń i ... nie przewidują jakichś drastycznych spadków temperatury
Oczywiście na wschodzie najzimniej, ale to już znamy Jednak -11 w nocy to nie jest to, co mogłoby nas przerazić
Roślinki już stosunkowo wyciszone i gotowe na chłody, mam nadzieję
Piccadilly piękna zarówno w pąku, jak w rozkwicie, a kwitnie długo i obficie.
To ta wyższa a na pierwszym planie Star Proffusion wspominkowa




Do szkółek, do szkółek już w marcu się wybierzemy może i wiosna już wówczas się rozkręci

Izka i ja tęsknię spacerowałam dzisiaj wśród ogrodowych rabatek, różyczki zielone, uśpione mam nadzieję
Niech nam zdrowo zimują.
Jednak zauważyłam niebezpieczną tendencję ... przeglądanie różanych ofert Żeby to się źle nie skończyło
Gosia w marcu to już będzie wiosna wczesna wiosna mam nadzieję

i znów tęsknie przejrzałam archiwa ...
Summer Song


Polka


Rosarium Uetersen może za rok zakwitnie obficiej


Let's Celebrate


William Shakespeare 2000


Zamykając odchodzący rok w różanym wątku życzę Wam spełnienia marzeń ... różanych marzeń, a jakżeby inaczej

Na tle tego powojnika wygląda, że by rozjaśniła ciemne kąty. Lubię róże w mieszance kolorów purpura/róż+pomarańcz. Jestem bardzo ciekawa jak mi się uda Boscobell, ona też taka lekko rozogniona. Oj, lepiej nie wspominaj o przeglądaniu ofert. Jestem właśnie na etapie wykreślania z listy chciejstw - wszystkiego mieć nie można, ale życzyć to i owszem... Więc życzę możliwości realizacji chciejstw ogrodowych - zdrowia i napakowanego portfela w nadchodzącym roku!!!

Tak, tak, aby tylko dotrwać do marca, potem to tylko patrzeć co pierwsze wyjdzie z ziemi. Teraz musimy niestety zadowolić się przeglądaniem zdjęć. To też dobry czas na planowanie. .

Piękne portrety róż

Pamelko - Twój różany wątek to dla mnie kopalnia wiedzy - u mnie też miało nie być róż aż....trafiłam na to forum Będę podglądać

Siedzę w tych różach od trzech dni prawie non-stop. Oczy czerwone, mózg wyprany, portfel piszczy. Na dodatek trzeba się streszczać, bo magazyny pustoszeją... A miałam zimą odpocząć i porobić co-nieco w domu. Nie ma tak dobrze
Glamis Castle rany, jak ta róża dziwacznie pachnie. Dziwacznie, ale ładnie

A można wiedzieć, co już zamówiłaś i gdzie?

Jolu, masz rację, miejsce mam - ale też i innych chciejstw sporo .

Powiedz mi, czy Flora Danica w rzeczywistości też jest taka pomarańczowa ? czy zdjęcie kłamie . Bo jak pomarańczowa to ja ją chce .

Gosiu bardzo się cieszę, zapraszam.
Ja się ciągle uczę, młody ze mnie miłośnik różany jeszcze
Staram się opisywać w wątku najwięcej jak mogę. Mam nadzieję, że z czasem wątek jeszcze bardziej się rozwinie i będzie przydatniejszy
Reniu, a gdzie tam przebywasz, w jakich sklepach? Może i ja zajrzę
Póki co zakupy dokonane we Floribundzie ... miejsce się kończy
'Glamis Castle' urodziwa, to prawda, choć u mnie jeszcze młodziutka.
Marta zamówienie, jak pisałam wyżej, a co tam kupiłam na razie tylko:
1. Hansestadt Rostock
2. Goldelse
3. Tradescant
4. Burgundy Iceberg
5. Easy does it

Dorcia no właśnie u mnie także miejsca sporo, ale ... tak ma zostać
'Flora Danica' kupiona gdzieś okazjonalnie, ale żebym oczekiwała rewelacji Widziałam chyba głównie zdjęcia z kolorem różowym w większości, jak się okazało mało widziałam
Na słonecznym stanowisku jest pomarańczowiasta, żarówiasta, zachwycająca ... do czasu jednak ...w przekwicie już nie zachwyca.







Podobnie niedocenioną przeze mnie była 'Augustą Luise' Miniony sezon jednak zmienił moją o niej opinię