Forum Ogrodnicze Oaza

Wiciokrzew pomorski ma już malutkie listki,dziś postawiłem pergolę i chcę go przenieść z dużą bryłą ziemi na nowe miejsce,czy może czekać do jesieni(miałem ten zabieg zrobić wcześniej-ale spadł śnieg0 .

Czy takie przenosiny mogą zaszkodzić i np.w tym roku nie zakwitnie .

Wiciokrzew Henry'ego (Lonicera henryi)

Jest to zimozielone pnącze (o ile nie przemarznie w ostre zimy) dorastające do 3-4 m. długości. Lubi miejsca osłonięte, zaciszne. Niestety nadmarza w ostre zimy, ale zawsze odbija na nowo.
Miałem go kilka lat, ale nigdy nie wiedziałem czy przetrzyma zimę czy znów będzie odrastał od dołu i dałem sąsiadce u której ma się lepiej i u niej zrobiłem poniższe zdjęcia.

Dorzucę swoje wiciokrzewy.

Wiciokrzew Hekrotta 'Variegata'


Wiciokrzew przewiercień 'Inga'

U mnie właśnie kwitnie wiciokrzew Blanche Sandman i -o dziwo!- chyba po raz pierwszy od kiedy pamiętam nie jest zawładnięty przez mszyce

mam pytanie czy jest tak, że clematisy mogą nie kwitnąć w pierwszym roku? ma zasadzonego Ernest Marham na balkonie ładnie się wije po kratkach ale nie widać żadnych zawiązków kwiatów liście też ma małe!

Grzesiu, to wątek o wiciokrzewie . Clematisy, czyli powojniki u mnie zawsze kwitły od razu po posadzeniu. Ale wiciokrzewy posadzone wiosną 2012 zakwitły dopiero w tym roku. Nie jest to jednak reguła, bo w tym roku sadziłam kolejne wiciokrzewy i już widzę, że będą kwitły . Można więc założyć, że zależy to od sadzonki jaką kupimy, a może od odmiany .

A to mój wiciokrzew , wsadzony wiosną i rośnie pomału...

Wszystkie moje wiciokrzewy ukorzeniałam sama.
Lonicera periclymenum 'Serotina'


Lonicera caprifolium obficie kwitnie nieustannie od wiosny do jesieni. A ten zapach!!!

Macie jakieś ciekawe pomysły na poprowadzenie wiciokrzewu. Na działkach widziałam piękną 'kulkę' na nóżce. Zastanawiam się jakś konstrukcję trzeba byłoby zrobic. Drabinka i na górze coś na kształt figury przestrzennej?

Amlos wrote:
Wiosną nie wypaliło, ale teraz jesienią udało się go zdobyć

11.09.




Oby tylko przezimował na moim wydmuchowisku

Ja mam tylko jednego wiciokrzewa,niestety NN.Ukorzeniłam go sobie z gałązki od sąsiadki.
Posadziłam go sobie od strony zachodniej,chyba ma za mało światła.
U sąsiadki rośnie na wystawie południowej,ma słońca pod dostatkiem,ale niestety łapie mszyce,ja nie mam tego problemu.

Wiciokrzew Tellmana - posadzony w 2010 roku, 2 lata stał praktycznie bez wzrostu, ostatni rok
przyrósł chyba ze 2 m, przycinając go zagęścił się na boki i oplata metalowy słup.
Bardzo obficie kwitnie. Niestety lubią go mszyce.

Wiciokrzew japoński Aureoreticulata

Pierwszą zimę przezimował bez problemu (nie okrywałam), zdjęcie z maja 2012 r. Do końca sezonu podwoił swoją objętość i wysokość. Niektóre listki podobne do dębowych, dziwak, ale fajny. Zobaczymy jak da radę tej zimy.

U mnie rosną 3 wiciokrzewy.
Najstarszy - Wiciokrzew przewiercień 'Inga' - w pierwszym roku stał w miejscu, w drugim już pięknie przyrósł.








Jest chyba w miarę odporny na mszyce, bo obok było ich zatrzęsienie, a na nim nic .


Drugi wiciokrzew to Wiciokrzew Heckrotta 'Variegata'. Rośnie pod wierzbą, która nieco daje mu cień ale i z wody też okrada . Kwiaty ma znacznie mniejsze od pozostałych moich wiciokrzewów, ale ozdobny jest za to z pięknych liści .






Najmłodszy u mnie (posadzony w 2013r) jest Wiciokrzew pomorski 'Serotina'.
Mało jeszcze o nim mogę powiedzieć, no może tylko tyle, że wszystkie 4 sadzonki przyjęły się bez problemu, ale jak to zwykle z wiciokrzewami, cały sezon stały w miejscu. Kilka kwiatów jednak było .

Ja zakupiłam sobie dwa wiciokrzewy Tellmana i Pomorski. Przeżyły pierwszą zimę dopiero. Już jak je kupiłam miały po jednym kwiatku więc mam nadzjeję, że w tym roku znacznie podrosną.

Mój maluszek przezimował i już ma patyczek w pączkach. Wasze też już się pobudziły ?

Pobudziły się już dawno i pączków sporo ma

Amlos wrote:
Łagodna zima, a właściwie jej brak - sprawiła, że przeżył i pięknie rozwija listki!