Forum Ogrodnicze Oaza

Dorota, mój Ivan Olson również do przesadzenia, z tych samych powodów, co Twój zakwitł w namiocie dzwonkowo - różanym i zasmakował ślimakom.



A porządniej kwitną

Matka Urszula Ledóchowska



John Warren



I mieszanka - Josephine, Diamantine, Toki i Daniel Deronta

'Belle of woking'






'Proteus'




'The President'


'Patricia Ann Fretwell'




'Crystal Fountain' z różyczką Munstead Wood

"Fujimusume"

Pod względem intensywności lawendowej barwy kwiatów nie ma sobie równych.
Powojnik ,,Ramona" od kwietnia 2013 r także i w moim ogródku.

No to ja też pokażę swoje te które mam sfotografowane telefonem z góry przepraszam za jakość zdjęć ,resztę powojników mam w aparacie ale gdzies się podział czytnik kart

JanPaweł II w koronie drzew/na jarzębinie/ na wysokosci...6m

U mnie skromniutko, ale zawsze coś :
Ernest Markham



I takie cosik kupiłam na ryneczku. Pani nie znała nazwy. Mówiła, że to import z Chorwacji

Wrzucę kolejną partię fotek moich powojników

Aleksandra wrote:
To powojnik kwiecisty prawdopodobnie (clematis florida) prawdopodbnie odmiana Siebolda (zwana też "Sieboldiana", "Sieboldii" lub "Bicolor").

Odmiana ta podobno jest dosyć nietrwała i często ulega mutacjom, więc nie zdziw się jak nagle zobaczysz również zupełnie białe kwiaty jak tutaj.

Teraz jeszcze jeden dołączył do kwitnących

PAFAR + Isago


Jan Paweł II


Little Mermaid


Dr Ruppel - bardzo ciemny jak na razie

Little Mermaid w bardzo oryginalnym kolorze u mnie jeszcze nie kwitnie, a ciekawa jestem tej barwy na żywo.

Daniel Deronda - po kilku latach doczekałam się pełnych kwiatów.

A to mój pierwszy powojnik i tak mnie zachwycił, że będę dalej powojnikować

Clematis chiisanens​is 'Lemon bells'

Basia wrote:
Zdecydowanie jeden z ciekawszych powojników jakie ostatnio "wypłynęły" w handlu. Ma bardzo ładne fioletowe przebarwienie u nasady działek.

No nie mogę uwierzyć, że u Was już tyle powojników kwitnie!

U mnie nadal w pąkach . Wczoraj ruszył tangucki... to pierwszy kwiat spośród 13 odmian

09.06.

Mam trochę powojników, czasem więcej, czasem mniej Chciałam polecić dwie odmiany, które u mnie sprawują się świetnie. Pierwszy z nich to 'First Lady', mam go już ze trzy lata, co roku kwitnie niezawodnie i ma przecudny kolor kwiatów... Jego gotowość do kwitnienia należy docenić tym bardziej, jeśli spojrzy się, jakie ma warunki...Złe ma warunki







Drugi to zakup zeszłoroczny. ' Thyrislund' Zauroczył mnie całkowicie... Barwą, kształtem kwiatów i obfitością kwitnienia... Dodam tylko, że jest posadzony przy tui, żeby ocalić go przed żarłocznymi korzeniami tui, wkopałam na sporą głębokość folię, która ma stanowić barierę nie do przebycia dla korzeni tui... I chyba to się sprawdza

Witam przejrzałem cały wątek i nie widziałem ELFA mi udało się między innymi zakupić w tym roku i ma już pączki tak więc mam nadzieję pochwalić się niedługo pełnym kwitnieniem jak narazie w pełni kwitna inne