Forum Ogrodnicze Oaza

Macie może przepis na sos parykowy, chodzi mi o taki gdy będzie go można użyć do dań zamiast gotowania surowej papryki.

Super sosik Krecika lub taka moja wersja uproszczona cukru proponuję dać mniej,

Zrobiłem cześć papryki właśnie z tego pierwszego przepisu. Wyszedł bardzo smaczny, podoba mi się ten drugi przepis.

Adasiowa wrote: W poszukiwaniu straconego ... przepisu- znalazłam taki wpis Aneczki. To może być TO. Ale samego przepisu brak .
Sałatka z papryki, cukinii, marchewki. Czy może ktoś ma ten przepis?

to było tu, ale post z przepisem przepadł, nadzieja w Ani, lub Żabuli
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...ikow?start=54#399932


edit//
wydaje mi się że tu mowa o tej sałatce, u Ciebie był dodartkowo olej i nie było cukinii, daty postów mniej więcej się zgadzają
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...roku?start=54#398558

Ogromne
Cukinia w sałatce chyba jest. Jeszcze tylko kwestia zalewy .

Trzeba zrobić zgodnie z tym podanym przepisem Żabuli i się okaże czy tego szukałaś
Mogę zaproponować dodatkowo mój przepis, też smaczny tylko taki bardziej zwyczajny

Dzięki Adasiu .

Niespecjalnie jestem słoikowa, ale paprykę pieczoną (w oleju) i suszone pomidory (w oleju) u mnie muszą być. Przepis jest prosty i niezbyt pracochłonny. W słoikach papryka i pomidory są bez skórki.

Mięsistą paprykę kroję na pół, oczyszczam, układam na papierze dość ciasno na dwóch blachach i wstawiam je do nagrzanego piekarnika ok 200C z termoobiegiem. W międzyczasie przygotowuję dość duże szklane naczynie (z pokrywką) i władam je do foliowego worka, i kroję na plasterki czosnek. Po ok 30-40 min pieczenie, kiedy skórka papryki ma bąble i niektóra jest lekko przyrumieniona, przerzucam paprykę do szklanego naczynia, przykrywam i zamykam ciasno w worku. Do rondelka ostrożnie przelewam sok, który się zebrał w trakcie pieczenia na papierze. Osobno podpiekam skropiony olejem i posolony czosnek.

Po ok godzinie obieram jeszcze ciepłą paprykę ze skórki (najczęściej kroję połówki na pół - łatwiej się obiera) i układam warstwowo 'brzuszkami' w dół - każdą warstwę skrapiam dobrym octem balsamicznym, solę i pieprzę. Można to wszystko później delikatnie przemieszać, paprykom nic się nie stanie, a dokładniej wymieszają się przyprawy.

Pakuję paprykę do słoików dorzucając plasterki czosnku, dolewam zebrany sok z pieczenia, zalewam olejem rzepakowym i pasteryzuję w wodzie. Olej powinno się wlewać bardzo ostrożnie, bo jak zatłuści brzeg słoika, to może się on po pasteryzacji nie 'zamknąć'

Na dwóch blachach mieści mi się ok 5 kg połówek dużej mięsistej czerwonej papryki, z tej ilości wyjdzie 5-6 słoików (zależnie od pojemności), na zdjęciu słoik 320ml