Forum Ogrodnicze Oaza

Adres do wysyłki jest tutaj:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...anik?start=72#414521

Głową i myszą ręczę, że aktualny

Jak fajnie że na samej górze strony wyskoczyło.
A gdzie mogę poprosić o konkretne odmiany?Tyle cudowności polecacie że aż ślinka leci.A dziś była pomidorowa z mojego przecieru,nawet teściowa byla zachwycona

Spokojnie. Będziemy zbierać i pisać co wysyłamy. Ania będzie na Pomidorowym Targu wpisywać, co dostała i co jeszcze ma. A potem będziemy już tylko wybierać z listy do naszej koperty.

Lucysiu, w obecnym wątku pozachwalaj swoje pomidorki, żeby jak najwięcej osób się na nie napaliło a w tym wątku pisz, co Ci się zamarzyło
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...odmianowe-chciejstwa


A na końcu zamówienie składaj w wątku:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...5033-pomidorowy-targ

Ale na wszelki wypadek spisuj sobie wszystko na kartce lub w komputerze, a na końcu złóż jedno jedniutkie zamówienie Byłoby świetnie, gdyby takie jedno kompletne zamówienie znalazło się też na kartce w kopercie z adresem zwrotnym.
Bo jednak sporo czasu zabiera poszukiwanie w setce postów, co kto wymarzył sobie

Dobry pomysł zeby na kartce w kopercie też napisać.Teraz muszę torebeczki zakupić i posegregować.U mnie suszenie dobiega końca.
O swoich odmianach trochę popisałam w wątku o pomidorkach.Dziś zadziwil mnie Arkansas Marwel.Pierwszy pomidor ze staśmionego kwiatu,ale jaki piękny.

Ten największy mozajkowy.Po prostu cudny.

Cherokee Purple.








Dobry czarny pomidor. Naprawdę smaczny dla mnie. Stosunkowo twardy i nieciapowaty. Ja lubię pomidory słodko-kwaśne. Krzaczek nieduży, wolnorosnący. Niestety, na moim ugorze przed domem, zawiązał po dwa grona na dwóch pędach. Owoce wyrównane, słusznej wielkości. W sumie polecam.

Potwierdzam, b.smaczny pomidor, u mnie na 4 piętrach miał sporo owoców. Miałem i mam 2 krzaczki, zostaje na kolejny rok.
Nasionka najładniejszego z 2 piętra już się tydzień suszą.

lucysia wrote:
Do tego smaczny, mocno słodki bez kwasu, ale u mnie późny o słusznym rozmiarze.

Rzeczywiście piękny, ale z jego nasion nie korzystaj, nie wysiewaj.

Zbierałam ze zwykłych pomidorków,ze staśmionych nie.Takie są tylko do podziwiania i szamania.
U mnie rośnie w tunelu, dużo ich jest.Najpierw rósł w sysokość i dość wysoko zawiązał pierwsze grono.Nadrabia za to wyglądem i smakiem.Do przymrozków będzie co jeść.
Wszystkie żółte z pręgami czerwonego to Arkansas Marwel,tylko ten jeden jest ogromny reszta średnia.Na pierwszym piętrze były większe teraz trochę zdrobniały.

Nie wiem, czy to kwestia roku, moich "talentów", czy odmian (zerowe doświadczenie z poprzednich lat), ale u mnie część odmian miała duży wysyp niemal jednocześnie dojrzewających owoców. Część krzaków ma jeszcze następne, ale drobniejsze, na ogół jeszcze zielone, pojedyncze dojrzewają, część krzaków zakończyła owocowanie i została wykopana, a część odmian owocuje w sposób ciągły, dając ładne i równe owoce. Są to np. Czuchłoma, Aurija, Cosmonaut Volkov, Zołotye Kupola i jeszcze kilka. Jakie są Wasze doświadczenia w tym względzie?

Biotit wrote:

Armasza! Mam w tym sezonie bardzo podobne doświadczenia. Większość odmian wielkoowocowych zawiązała po 3 grona i na tym poprzestała. Powodem są moje błędy w nawożeniu. Pomidory dostały tylko na początku po łopatce granulowanego obornika pod korzeń. I to wystarczyło na te 3 grona. Fakt, że owoce wielkie. Miały 400-700g, a w gronach po 4 owoce. Trochę nawiozłam na początku sierpnia i od razu pomidory zawiązały kolejne niewielkie grona, po 1-2 owoce. W przyszłym sezonie muszę bardziej pilnować nawożenia.
Podobnie jak Ty, mam też , kilka odmian, które owocują regularnie: Aurija, Banana Orange i Moskovich. spośród nich Aurija wypada najlepiej - 6 gron po 6-9 owoców w gronie.
Te przemyślenia dotyczą pomidorów w tunelu. W gruncie owocowanie było słabsze.

A u mnie odwrotnie.W gruncie owocowanie lepsze jak w tunelu
Może przez te upały w tunelu słabo wiązały.

Zastanawiałam dlaczego u mnie w czasie upałów pomidory w tunelu wiązały lepiej niż te w gruncie i nie potrafiłam znaleść wyjaśnienia. Tunel mam kupiony gotowy z taką zieloną folią z filtrem UV. Może to ta folia tak działa. Faktem jest, że w czasie upałóww w tunelu nie było dużo bardziej gorąco niż na zewnątrz i spoojnie dało się w nim pracować.

Sedno leży prawdopodobnie w wilgotności gleby i powietrza.

Pomidor Blue Beauty



Wybaczcie, że zdjęcie takie sobie, ale to niedobitki z mojej szklarni. Dawno już je wyrwać chciałam z powodu zaatakowania przez ZZ, ale moje lenistwo dało im drugą szansę i coś tam jeszcze rodzą.

Pomidor z wyglądu niezwykle urodziwy. Różowy w miejscu gdzie odpadł kwiatek, fioletowy od strony łodyżki. Do tego w miarę odporny na choroby, do teraz jakoś się trzyma, pomimo, że od dawna niedobitki pomidorów w ogródku ignoruję

I na tym jego zalety się kończą. Smakuje jak trawa. Woli się zepsuć na krzaku, niż zmięknąć. U mnie często pęka, ale to akurat nie musi być cecha odmianowa. Miąższ spod skórki farbuje na fioletowo

Na sałatkę jak najbardziej, ale na kanapkę w ostateczności

Próbowałem różnych odmian pomidorów, smak i wielkość plonu mało satysfakcjonująca choć były odmiany ciekawe. W tym roku jak od kilku lat pomidor lianne się sprawdził smaczny plenny i bez chorób. Miałem na próbę clarabella też warty miejsca w szklarni. Bez oprysków 5 ładnych wyrównanych gron, plony duże i smak prawdziwego pomidora , preferuje tradycyjny smak nie malinowy. Warto trochę miejsca wygospodarować na próby ale trzeba również mieć plony.