Forum Ogrodnicze Oaza

Emalia napisała:

"Za zgodą Joli i Ani zakładam nowy wątek. Sezon dopiero się zaczął , ale już możemy ocenić niektóre odmiany. Nie zawsze półroczna praca zakończyła się sukcesem niektórzy dopiero rozpoczęli walkę z chorobami. Większość walczy z sukcesem. Tu w tym wątku chcę byśmy oceniali nasze pomidory. Ich wygląd, zdrowotność, a prze de wszystkim smak.
Są pomidory pyszne, ale ich cherlawy wygląd cały sezon denerwuje, są też z wyglądu piękne, ale smak taki sobie. To wszystko tu opiszemy i po zakończeniu sezonu może uda sie wyłonić super pomidora. A na pewno te uwagi będą przydatne na przyszłość. Bo inaczej będzie się zachowywał pomidor X u mnie gdzie było sucho i upalnie, a inaczej na pólnocy kraju.
A więc zaczynamy:"



Otojolka pisze:

Ze swojej strony poproszę jeszcze: Umieszczajcie swoje tegoroczne sukcesy, ale nie tylko. Ważne też są tegoroczne porażki i rozczarowania. Piszcie szczerze o tym co macie z odmian i jak je oceniacie w swoich warunkach. Pokazujcie też zdjęcia i udanych i nieudanych.



Pomidor K 141 Krzyżówka kozulowa - dostałam od Kasi (mymysteryy).
Pomidorek stwarzał mi nieco problemów, bo dostał do donicy zbyt bogatą ziemię i pogubił się na starcie. Spodziewałam się większych owoców, a te są średniaczki. Owoce śliczne, bardzo dekoracyjne, w smaku raczej kwaśne, ale nie kwaśne jak ocet, a raczej jak kiwi (jak to określił Pomodoro). Pomidorek dla wielbicieli nowości i ciekawostek ozdobnych.

Pomodoro. Jak pisałam, trochę odcierpiał. Ma objawy puffiness. Na drugim gronie już lepiej. Na trzecim raczj już będą normalne. Wtedy wymienię zdjęcia. Dobrze, że zwróciłeś uwagę. Ja tak rozpędem wstawiłam, a ktoś gotów je po tym oceniać. Zaraz przekroję resztę.

No, niestety



Miał problemy bo grona rosły mu równolegle do łodygi, całkiem na baczność.

Ale ładny pozostał.

Bartek to najsłodsza koktajlówka jaką jadłam. U mnie słodszy od Cytrynka.

Dla wielbicieli koktajlówek. Słodziak Bartek.






Krzak wysokorosnący. U mnie ogłowiony na 1,80. Prowadziłam go niestety tylko na dwa pędy, gdyż zależało mi, by dwie odmiany znalazły się na tej kratce. Nie stwarzał żadnych problemów nawet na mojej południowej odkrytej betonowej patelni. Wiąże długie grona z podłużnymi, słodkimi, błyszczącymi, czerwonymi pomidorkami. Niby powinny być nieco czarne, ale u mnie chyba ta cecha jest słabo widoczna.
Owoce


Słodkie i bardzo mięsiste, bardziej mięsiste od megagronowych. Podejrzewam, że idealne w słoiki na zimę, zalewane w całości przecierem. Pokusiłabym się też mrozić w całości. Świetny pomidorek. Najlepszy ze słodziaków. I u mnie pierwszy.
W gruncie mam jeden krzaczek. Tamten idzie na pięć pędów. Gruntowy ma delikatniejsze ulistnienie i grono na gronie. Chociaż ma o wiele więcej pędów nie rzutuje to na wielkość owoców, a może nawet są większe. gruntowy wrzucę pewnie we środę.

otojolka wrote: Jolu, nie przejmuj się. U mnie w zeszłym roku było dokładnie tak samo. Pierwsze owoce K/141 były bez nasion. W późniejszych już nie było tego problemu. Późniejsze owoce nie miały też już takich pustek, były bardziej pomarańczowe i były smaczniejsze. Nie wiem dlaczego tak z nim jest.
Tak wyglądały te początkowe





A te na wyższych gronach były bardziej pomarańczowe, miały trochę inny kształt, no i nasiona w środku już miały.

U mnie sa też w formie sakiewki



i po rozkrojeniu



Joli K 141 jest zdecydowanie inna.

W tym roku zakupiłem nasiona niskiego pomidora Malinowy Rodeo i 5 szt. tych pomidorów posadziłem na działce chcąc je sprawdzić.Są to pomidory które nadaję się do uprawy w polu bez osłon i w niskich tunelach,nie wymagające cięcia i palikowania.W związku z tym wymagają większych odstępów w rzędach i w rzędzie 100x60-70 wtedy się zbytnio nie zagęszczą.Owoce bardzo duże o kształcie sercowatym bez piętki osiągają wagę powyżej 0,5 kg o wyjątkowym smaku.Bardzo dobrze wiążą owoce do kilkunastu na krzaku.Polecam do uprawy w gruncie poniżej zdjęci.

Potwierdzam,że pomidor jest wart sadzenia.Na razie oceniam po plenności i wyglądzie,bo u mnie na balkonie dopiero dojrzewa pierwszy owoc i jeszcze nie znam smaku.
Mocno przerzedziłam mu liście,ponieważ coś mu dolega.Na tej jednej gałązce ma 7 ciężkich owoców.

Kurjan, Kaju mam również tego pomidora Malinowy Retro, zebrałam już nasiona na przyszły rok. Owoce duże, mięsiste, nie pękają. Plon obfity, ładnie wiąże, krzak wysoki, obowiązkowo palikowany. Nie miałam problemów z nim, rozrastał się bardzo szybko.


Czy ktoś mógłby mi pomóc w rozpoznaniu tego pomidora? Nie wiem czy to Krakus, czy może Adonis.

Kaja wrote:
Pomyliłam się co do nazwy,bo mój nazywa się Malinowy Rodeo.
Malinowy Retro także jest i mam nawet jego nasiona,ale to jest pomidor wysoki, a Rodeo jest karłowy i wg opisu prowadzi się go bez cięcia. Mój paliki ma,bo inaczej ciężkie owoce leżałyby na ziemi.

Ja mam nasiona K-141 nieco innego w kształcie. Pójdą na Pomidorowy Targ.

A ja mam jeszcze jedną prośbę, by każdą odmianę która oceniacie lub opisujecie traktować osobnym postem. TAk by Ania mogła wszystkie opinie podpiąć w odpowiednie miejsce razem.

U mnie K 141 wygląda tak:
w gruncie




i w foli

A jak go Beata oceniasz w tunelu i w gruncie, bo ja widzę, ze w tunelu dużo gorzej u mnie owocuje. W trzecim gronie miał jeden pomidor. W gruncie po czwartym gronie go ogłowiłam, choć grona też nie sa liczne. Smak i wygląd oceniam wysoko plenność raczej słabo. Zdrowotność no nie jest u mnie okazem zdrowia, niby nić mu nie jest, ale ciągle mu jakieś plamy wyłażą.

Zdecydowanie lepiej plonuje w gruncie, grona mają po kilkanaście owoców, i nie mają tych pustych komór nasiennych ( w folii pierwsze grona takie były).
Smak jest porównywalny, delikatny, zrównoważony. Wadą jego jest bardzo szybkie mięknięcie pomidorków.
U mnie jest zdrowy i tu i tu, w tunelu wykazuje jakieś niedobory a w gruncie krzak zdrów jak rydz, wygląda jakby to był początek wegetacji, a nie mam czasu na rozpieszczanie, zobacz jakie chwaściory dookoła.
Ja mam pokolenie F4 a jakie Ty?

Beata, a jak rośnie Ci Carolina ode mnie?

Ola PolkaPomidor nadający się tylko do donicy, ładny, zgrabny nieduży pomidorek.

Typowy pomidor z przeznaczeniem do donicy. Miałam go też w gruncie, ale tam na tle innych po prostu nie było go.
Pomidor dobrze wiąże, jest bardzo wczesny Owoce nieduże wielkości piłeczki pingpongowej smaczne, ale bez rewelacji.


Zdrowotność bardzo dobra, ale za dekoracyjność, a to w donicy jest ważne, dyskwalifikacja...No bo co mi z pomidora w donicy który 1-go sierpnia nie miał już ani jednego pomidora, bo te których nie zerwałam spadły.
Smak poprawny, trochę kartoflany, ale w sumie nie najgorszy.
W gruncie był później tak ,że też się nie popisał, bo odpadł jego główny atut.Z tym pomidorkiem na pewno pożegnam się.

Ruskaya dusha- owoce duże, średnio wczesny,tolerancyjny na opady i spadki temperatur,krzak zdrowy, nic się jego nie ima.

Smak - poprawny. Dobry na sosy, przeciery.