Forum Ogrodnicze Oaza

Michał, odnoszę czasami podobne wrażenie

Ja z kolei nie pamiętam, w którym wątku o tym czytałam, dlatego zapytam tutaj, ponieważ parę postów wcześniej wspominano o fertygacji .... kiedyś bodajże Jola wspominała, że podlewała swoje balkonowe rośliny nawozem do fertygacji w wersji dla roślin kwitnących - czy mamy na myśli preparat z azofoską i fosforanem dipotasowym wg przepisu z bloga Danusi? Przymierzam się w końcu do obsadzenia skrzynek pelargoniami etc , a wypadałoby zamówić ten drugi składnik

Anuś. Podlewam w sezonie wszystko wersją do "pomidorów owocujących" nie do "roślin kwitnących".
Pisałam Agusi.
10 dkg azofoski
10 dkg saletry potasowej
6 dkg superfosfatu
6ml/L


Jeśli wolisz z fosforanem dipotasowym to też może być. Ja mam wszystkie składniki do tego co podałam, to nie kombinuję.

Joliś, dzięki wielkie! W sumie cieszę się, że mogą być te składniki, bo mam je wszystkie jeszcze z zapasów, kiedy robiłam nawóz do rozsad pomidorków i papryk.

Na mirabelce mam dziurkowatość liści.Chyba z powodu choroby grzybowej,bo żadnych szkodników nie widać.
Jaki środek będzie najlepszy na tą przypadłość?
Dotychczas przy oprysku grusz przeciwko rdzy mirabelka od czasu do czasu też była opryskiwana.
Ostatnio stosuję tylko PW i HT,a może wrócić do IF?

Nie żebym miała użyć, tylko pytam

Wersja I nawozu do pomidorów, szczególnie polecam w fazie owocowania
Do 1 l wody wsypujemy :
- 20 dkg Azofoski
- 5 dkg fosforanu dipotasowego K2HPO4

Wersja II, szczególnie polecana w fazie początkowej ( większy stosunek azotu do potasu)
1. Azofoska
2. Saletra potasowa
3. Superfosfat wzbogacony

Która wersja jest do owocujących?

Edytko. Są dwie wersje nawozu do fertygacji opartego na azofosce, saletrze potasowej i superfosfacie wzbogaconym. Jedna w fazie początkowej, drugą do owocujących. Różnią się proporcjami składników.
A, że superfosfat słabo się rozpuszcza Pomodoro opracował nawóz oparty na fosforanie dipotasowym.

Jedna wersja : magia-ogrodu.blogspot.com/2015/05/nawoz-...-pomidorow.html#more

Druga wersja : magia-ogrodu.blogspot.com/2015/07/nawoz-...-pomidorow.html#more
Widzisz teraz różnicę ?. Te same składniki. Ta wersja z mniejszą ilością saletry potasowej jest dla pomidorów w początkowej fazie, ta z większą - dla owocujących .

Proszę czytać uważnie bo wprowadza się zamęt.

Dzięki wodzu Teraz myślę, że wszystko jest jasne.
Może te niejasności wynikały z tego, że nawozy były opracowane dla pomidorów w donicach i tam szerzej omawiane.

Zauważyłam dziś, że jeden krzak, nie z tych poddanych eksperymentowi, zaczyna mieć objawy braku fosforu.



Nie mylę się?

A rozsadę też fertygujecie mieszanką dla pomidorów w fazie początkowej, czy jest jeszcze jakaś inna ? Jakoś nie kojarzę receptury, ale może przeoczyłam

Danusia na blogu moczyła rozsady w gnojówce z pokrzyw, ale w tym czasie jeszcze nie mam do niej dostępu.

Z fosforanem potasu też są dwie wersje nawozu do fertygacji .

Wersja I dla fazy początkowej / więc i rozsad/ :

Wersja II dla pomidorów owocujących :

Proszę jednak zwrócić uwagę, że w tych wersjach są użyte dwa różne fosforany potasu

Edyta D wrote:
Mylisz się. To nie jest niedobór fosforu. Masz jakiś nawóz azotowy ?

Takie fioletowienie górnej części krzaka często występuje przy intensywnym wzroście i nie jest groźne.
Wierzchołki mogą też być fioletowe przy wzroście wegetatywnym.

Pomodoro mam tylko mocznik. Gdyby trzeba było kupić to powiedz konkretnie jaki.

Marysia dziękuję. Mam to tylko na jednym krzaku, ale od razu rzuciło mi się w oczy.

pomodoro wrote:
Właśnie weszłam na forum by zapytać czy to błąd czy raz mamy użyć fosforanu dipotasowego a potem wodorofosforanupotasowego ale teraz już wiem

a może zrobić taki topik dajmy na to przepisy na podlewanie czy nawożenie
i wstawiać tam samą esencje bo naprawdę w 100 postach dzien nie coś znaleść

zmniejszy to ilość powtażających sie pytan i nerwów pomodoro

Nic to nie pomoże. Wystarczy popatrzeć na FO. Tam jest wątek podwieszony o pomidorach w pigułce, a mimo to non stop powtarzają się pytania.

Bo ludzie nie lubią czytać. ..