Forum Ogrodnicze Oaza

ja się staram nie zadawać nadmiaru pytań ale nowym się nie dziwie bo znaleźć coś lub wyszukać trudno

U mnie stożki wzrostu na niektórych pomidorach wyglądają tak:

Na pięciu krzakach Cornabel-a liście w dolnej części mają plamy.




Rosną w tunelu. Co to może być?

Ratujcie,czym opryskać pomidory,pojawiła się na niektórych głównie sanmarzano chloroza,czubki właściwie zbielały i liście kompletnie nie rosną,rosną w tunelu, pryskałem siarczanem magnezu plus florovit 2 razy ale to nic nie daje,wiec to chyba żelaza trzeba (tak wyczytałem).

Podjadek

Początki brunatnej plamistości.

Zdravko

Bez zdjęcia ani rusz i nie pojedynczego liścia lecz całego krzaka z widocznym wierzchołkiem.

BlueAnna wrote: Czy chodzi o takiego stwora? Lata u mnie tego zatrzesienie

Michał. Miałam podobnie że stożkami. Pomógł oprysk borasolem 7,5 ml/ L wody. Naprawdę nie wiem co się działo. Ale w diagnostyce było napisane, że to niedobór boru.

A może w tym przypadku miedzi?

Jeszcze lepiej wersją Borasolu z mocznikiem 10 ml/l.

U Michała takie niespodzianki mogą być. Wysokie pH, bardzo wysoki potas i wysoki wapń. Można się spodziewać niedoboru wielu mikroelementów i fosforu też. Bor też jest w tym wykazie.
Michał- próbuj. Nic się nie stanie jeśli pryśniesz tym Borasolem najlepiej w wersji z mocznikiem, szybciej się wchłania. Zresztą Borasol powinieneś mieć już przygotowany do wspomagania zapylania. Z tym też możesz mieć problemy przy swojej analizie.

pomodoro wrote:

Tak, to jest niedobór żelaza. Nie były zalane te pomidory?. Albo nie eksperymentowałeś z popiołem drzewnym ?. W każdym razie jest jak jest. Musisz wykonać oprysk siarczanem żelaza. Zapytaj w sklepie ogrodniczym o jakiś preparat żelaza do oprysku.

Kształt liści wskazuje na pewne zaburzenie w przyjmowaniu fosforu co rodzi podejrzenie, że przyczyną tak nagłego braku żelaza jest wysokie pH.

Co może być przyczyną zmian na liściach kilku pomidorów odmiany Malinowy Ożarowski i Złoty Ożarowski,dwa dni temu przeszła dość mocna ulewa i czy nie wynika to z uszkodzeń mechanicznych?







Ogólnie pomidory wyglądają dobrze,były opryskiwane raz PW i raz mocznikiem w zalecanych stężeniach.W dniu wczorajszym zostały opryskane PW

Chyba to będzie wina popiołu,trochę rozsypałem na wiosnę, pomidory raczej nie mają nadmiarów wody,zawsze mam odwrotny problem,w każdym razie dzięki,lecę zobaczyć czy coś dostanę,jakby nic nie było,to da się jakimś preparatem z apteki ?

Kupiłem, tylko nie mam pojęcia ile tego dać (jaki roztwór), na opakowaniu pisze, 300-400 l cieczy roboczej na hektar i 0,5-1,5 L nawozu na hektar.

znalazłem coś takiego, 10 ml na litr wody,pryskać wieczorem 3-4 razy co 2 dni, co potem, zasilić od czasu do czasu ?

Ja liczę tak:
0,5-1,5 litra na 300-400 litrów wody zamieniam na mililitry.
500-1500 mililitra na 300-400 litrów wody (dzielimy przez 100)przesuwamy przecinek o dwa miejsca w lewo.
5-15 mililitra ns 3-4 litrów wody.

Ale czy tyle tego środka? Tego nie wiem.

U mnie dziś na jednym krzaku alternalioza. Pryskać KSM?


Wieczorem postaram się wrzucić zdjęcia krzaków pomidorów poddanych eksperymentowi. Trzy dni powinno wystarczyć, żeby oszacować czy coś się z nimi miałoby dziać.

Jolka, Pomodoro, spróbuje z tym Borasolem. Jak dostane w aptece to jeszcze dziś zrobię oprysk.
Mikrokomplex mam już zamówiony.

Kurjan, może u Ciebie jest to: ipopom.inhort.pl/index.php?d=opis&id=80
ipopom.inhort.pl/index.php?d=opis&id=129