Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu, może i zaszalały, a może właśnie się rozszczepiły na jakiegoś koktajlowego kuzyna. Sama nie wiem co z nich wyrośnie. Poczekamy , zobaczymy

Mało zadaję pytań,bo korzystam z ustawicznie czynionych notatek.Teraz jednak muszę zakłócić spokój Pomodoro, bo nie mam zanotowane jak wykorzystać granulowany siarczan potasu. Zaczyna kwitnąć trzecie grono(na zagonie),chcę je opryskać i nie wiem ile tego siarczanu na 1 litr wody.Info na opakowaniu to 3-4,5 kg na 100m2.No i z jakim dobrem (preparaty Twojego autorstwa)można je połączyć w jedno.

A zapomniałem dodać, że stężenie w tym przypadku wyniosło 30ml na 4 litry czyli poniżej 1%.

A nie za duże stężenie? Mi się kołacze po głowie, że max. to 5ml/1L oprysku, ale może się mylę.

Tak, stężenie było dwukrotnie większe właśnie dla zademonstrowania co się dzieje jeżeli je przekroczymy, ktoś by powiedział co tam pół procent w jedną czy drugą stronę... a jednak ma to znaczenie.

Ja wsypałam 25 dkg siarczanu magnezu do 5 litrowej butli. Powstał 5% roztwór. Daję 100ml na 1l wody do oprysku. Tak zanotowałam z forum- od pomodoro.

O , pszepraszam- pytanie dotyczyło siarczanu potasu a nie magnezu. . Za szybko przeczytałam. A to Pan Mieciu da prawidłową odpowiedż.

badziu też stosowałem siarczan potasu,ale ze względu na trudną rozpuszczalność w wodzie stosuję saletrę potasową do oprysku.A siarczan potasowy jesienią rozsypałem wraz z fosforem do przekopania.Wg.zaleceń Pomodoro rozpuszczam 25 dkg.w 5 l.wody.Do oprysku daję identycznie jak magnez 100 g./1l.wody.

Robię w ten sam sposób oba siarczany - magnezu i potasu. Mam te rozpuszczalne, nie granulowane

Mam problem z identyfikacją braków w tunelu foliowym. Z reguły co jakiś czas pojawia się taki liść jak na 1 zdjęciu, na dole krzaka blisko ziemi, systematycznie usuwam. Kilka krzaków posiada tylko lekko blade plamy na liściach (zdjęcie drugie), jest też kilka krzaków na których usychają kwiatki w małej ilości. Proszę specjalistów o pomoc, ewentualnie dorzucę zdjęć. Dziękuję.

edit: przepraszam, nie wysłało zdjęć

Lukaszk, masz niedobór magnezu. A na kwiatach albo szara pleśń, albo zasychanie z powodu złego nawożenia.

Skandal Na opakowaniu przy składnikach jak byk napisane: rozpuszczalne w wodzie.Idę do ogrodniczego wydać kolejną kasę.

Mam się tym nie przejmować czy raczej czymś opryskać

Być może ,że aktualnie jest już szybko rozpuszczalny.Swój rozpuszczałem w ciepłej wodzie.Oczywiście rozpuścił się,ale sporo czasowo namachałem się butlą .

Znalazłem Info tyczyło konkretnie MW.pomodoro wrote:

Edyta, na 2 zdjęciu objaw przypomina widmową plamistość.Jeśli w środku tego jasnego kręgu jest ciemna plamka, to znaczy, że tam wniknął grzyb.Poczekaj jednak na Miecia, on doradzi co z tym fantem.Ja mogę tylko dodać, że miałem widmową kiedy przymykałem za bardzo drzwi na noc.Wentylacja była za słaba, krople rosy utrzymywały się na owocach za długo i taki był efekt.

Marysia80 wrote: złego nawożenia tzn. nadmiar jakiegoś składnika ? Dzisiaj oprysk siarczanem magnezu, koncentrat już gotowy.

Lukaszk, najpierw usuń te chore fragmenty rośliny, sprawdź czy nie ma czegoś podobnego na innych krzakach i opryskaj na szarą pleśń wszystkie pomidory. O opryski i nawożenie pytaj Pomodoro