TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VI

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 26 Kwi 2019 16:37 #654385

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Beato tak jak wspomniała Gosia, to kury brojlery. Kupiłem 10szt a dziś dopiero zauważyłem że jest 11 bo jeden był w gratisie :happy: Słonecznie ciepło ale coś wieje i się chmurzy może popada w końcu? :think:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44, CHI, Betula, Mamma


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 26 Kwi 2019 21:18 #654412

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Najgorętszy dzień w tym roku ( późnym popołudniem temperatura wynosiła 31 stopni ), ale zapowiadanego deszczu jak nie ma, tak nie ma. Pełne słońce, bardzo duszno, dopiero pod wieczór niebo zachmurzyło się; na działce jest przeraźliwie sucho, a ja zdaję sobie sprawę, że choćby pompa chodziła całą noc, to i tak nie dostarczy roślinom odpowiedniej ilości wody.



Mimo wszystko całokształt nie sprawia wrażenia pustyni:

Bratki, trochę podwiędnięte, ale kwitną i mają kolejne pąkówki



Pierwiosnki nadal trwają przy życiu:



Zakwitły moje ukochane jabłonie :





Pszczół nadal niewiele, a jadąc na działkę widziałam pola kwitnącego rzepaku - łany złotych kwiatów wyglądają przepięknie.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Krecik stary, rychu44, Łatka, Marlenka, CHI, Betula, Mamma, UllaM, Sylwiaaa, magnes, Basia Rozyczka, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 26 Kwi 2019 21:28 #654415

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8283
  • Otrzymane dziękuję: 54533
Było bardzo ciepło. Mąż ma czerwone plecy :ohmy: Czekam na deszcz, żebym mogła plewić. U mnie ziemia gliniasta, więc jak sucho to plewienie tylko łomem :rotfl1: Na szczęście głębiej jest wilgotno. Mój agapant pierwszy raz wypuścił takie cudo

20190426_122547.jpg

Generalnie na ogrodzie robi się coraz bardziej zielono, a jak spadnie deszcz, to będzie eksplozja :garden1:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Krecik stary, rychu44, Adasiowa, Łatka, Marlenka, CHI, Betula, Mamma, UllaM

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 26 Kwi 2019 21:52 #654423

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3666
  • Otrzymane dziękuję: 16813
Upał, szok :eek3: nawet teraz jest 18*C. W oddali grzmi, jednak jak znam naszą miejscowość, to deszcz przejdzie bokiem :jeez:
Bardzo jest potrzebny, bo nie padało już z 1,5 msc-a.
Adrian super masz te "ziomki" ...no i te zawadiackie oko...
Mój kurnik (niestety) ciągle w budowie :jeez:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, Krecik stary, rychu44, Adasiowa, Marlenka, Betula, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 26 Kwi 2019 22:11 #654426

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Adrian89 wrote:
Beato tak jak wspomniała Gosia, to kury brojlery.

Nie wiem czemu zawsze wydawało mi się, że małe kurki są żółte. Widocznie wpływ kartek wielkanocnych :)
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, Krecik stary, Marlenka, CHI, Mamma, UllaM

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 26 Kwi 2019 22:16 #654430

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3666
  • Otrzymane dziękuję: 16813
Bea to już są podrostki a żółciutkie są tylko maleństwa (i z tego co wiem też nie zawsze) ;)
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, Krecik stary, Adasiowa, Marlenka, Betula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 26 Kwi 2019 23:29 #654447

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3996
  • Otrzymane dziękuję: 21507
Bea żółte pisklaki (z moich obserwacji) są kur (kaczek i gęsi też), których "wersja dorosła" jest biała, albo bardzo jasna.

W tej chwili mam w domu pisklaki 3 ras + Pikpika..
Szybka sesja zdjęciowa:
pisklak 2 dniowy rasa "szwedzki kwiat: (taka ichnia zielononóżka, tylko większe jaja i bardziej kolorowa.
Tu więcej o rasie

P4269207.jpg


Zadarty ręcznik - to w"wynik obserwacji" - taki "fuff";

P4269205.jpg


Kurczak brahmy olbrzymiej - też dwudniowy. Będzie niebieski lub czarny i "patrzy kogutem":

P4269225.jpg


P4269221.jpg


Trzecia rasa, to mały "sumo" - bojowiec. Kolejny raz "wykonał żółwika" - wywala się na plecy i czeka, aby go obrócić, głośno piłując dziób. Jest z dziś. Zapowiada się ciekawa noc...

Rzutem na taśmę - kończąc "na pysku" zrobiłam domek dla murarek:

P4269193.jpg

Część jest nowoczesna, a część tradycyjna - ciekawe, co zasiedlą...

Za nocne zajęcia zostałam nagrodzona taką ćmą:

Lotnica zyska
P4269185_kadr.jpg


P4269188_kadr.jpg


P4269181_kadr.jpg



Adrian - brojlery miałam 3 razy: pierwszy, jedyny i ostatni...
One mają określony okres życia. Tyle tygodni (w zależności od karmy) i koniec. Trzeba wybić, bo padają na serce. Serce nie daje rady masie..

Nie znany mi ptaszek na obłędnie pachnące czeremsze u mojej przyjaciółki:
P4269135.jpg


Śnieżka z drogi do pracy:
P4269118.jpg


i dobranoc...
Nie podlewałam, bo obiecywali burzę i guzik..
Ostatnio zmieniany: 26 Kwi 2019 23:34 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, Baptysja, Krecik stary, rychu44, Łatka, Marlenka, Betula, Pestka, Mamma, UllaM, JaNina, Pi Ef

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 27 Kwi 2019 02:27 #654452

  • UllaM
  • UllaM's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 461
  • Otrzymane dziękuję: 1591
Małgosiu, wygląda na gila
Ile waży matka? Po odliczeniu stalowych nerwów, żelaznych zasad i serca ze złota, tyle co modelka z cosmopolitan:-)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 27 Kwi 2019 06:45 #654462

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
CHI wrote:
Bea żółte pisklaki (z moich obserwacji) są kur (kaczek i gęsi też), których "wersja dorosła" jest biała, albo bardzo jasna.

Proszę, ile pożytecznych rzeczy może się taki mieszczuch jak ja z forum dowiedzieć. Wprawdzie moja babcia hodowała kury, gęsi, a nawet świnie (i to w mieście), ale miałam wtedy kilka lat i nie wiele pamiętam.
Ptak faktycznie wygląda na gila. Kiedyś zimą można je było często zobaczyć, bo latem w czasie lęgów są bardzo płochliwe. Obecnie widuję je bardzo rzadko. Ostatni raz chyba z 10 lat temu. Ale podobno ich zasięg gniazdowania się rozszerza nawet na parki w miastach, więc jest szansa na częstsze ich spotykanie.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marlenka, CHI, Mamma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 27 Kwi 2019 06:56 #654463

  • Baptysja
  • Baptysja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2006
  • Otrzymane dziękuję: 3057
Wczoraj było 30 w cieniu. Teraz jest 8, niebo zachmurzone. Od wczoraj mimo obiecanek nie spadła kropla deszczu. Na działce pustynia, deszczówka się skończyła, w kranach wody brak. :cry3:
Chyba przerzucę się na rojniki.

P1030276.jpg
P1030219.jpg


Godz. 8,20.

Zaczęło się od mżawki. Teraz coraz większe krople. Co za szczęście. :dance:
Pozdrawiam zielono Maria

Mój kawałek ziemi
Ostatnio zmieniany: 27 Kwi 2019 08:21 przez Baptysja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, rychu44, CHI, Betula, Pestka, Mamma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 27 Kwi 2019 08:29 #654472

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
CHI wrote:
Rzutem na taśmę - kończąc "na pysku" zrobiłam domek dla murarek:
Część jest nowoczesna, a część tradycyjna - ciekawe, co zasiedlą...

Mam pytanie a propo's części nowoczesnej. Z czego i jak jest zrobiona?
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 27 Kwi 2019 08:35 #654473

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3996
  • Otrzymane dziękuję: 21507
Kupiłam gotowca na pszczelinka.pl. Nie do końca mi się podoba - nie ma zabezpieczenia z przodu, a ja mam bardzo "aktywne" dzięcioły. Stąd dodatkowa skrzynka i siatka.
Cała moja konstrukcja jest "średnio" estetyczna, ale jadę na totalnym niedoczasie...
Ostatnio zmieniany: 27 Kwi 2019 08:41 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44, Betula, Mamma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 27 Kwi 2019 08:53 #654475

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
U mnie na razie jeszcze ciepło 18°C. Opady i ochłodzenie zapowiadane są na jutro. Dziś ma padać i mocno wiać w Małopolsce i na Podkarpaciu.
A w pozostałam części kraju korzystajmy z wolnego i dobrej pogody. Miłego weekendu wszystkim życzę :)
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, CHI, Mamma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 27 Kwi 2019 09:09 #654477

  • Pi Ef
  • Pi Ef's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 231
Na Podkarpaciu wiało wczoraj, chciało nas przenieść do krainy Oz;) dziś wiatr się uspokoił,temperatura spadła i pokropywa sobie deszczyk. Ale tak żałośnie, nawet kóz z pastwiska nie zgonił.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Betula, Mamma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 27 Kwi 2019 09:15 #654478

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3666
  • Otrzymane dziękuję: 16813
A nocy była burza z piorunami :happy4:
Za tydzień kurnik powinien być gotowy. Będzie dość duży ok.23×13.
To mój pierwszy kurnik i wciąż zastanawiam się co w nim ma zamkeszkać.
Myślałam o dwóch kurkach i kogucie, podobnie z kaczkami (ale jakie rasy?) Do tego perliki (dla alarmu) i może para gęsi.
Zależy mi na tym, aby towarzystwo jadło jak najmniej przetworzonej paszy a było na tzw. Zielonym. No i aby było odporne i nie chorwało.
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rychu44, Łatka, CHI, Betula, Pestka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 27 Kwi 2019 09:23 #654479

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7158
  • Otrzymane dziękuję: 44026
Słońca brak ,zimny wiatr wieje momentami mocno.Dzień wczorajszy przeszedł do historii.Nocka z temperaturą 14,6*C,a teraz jest 13,5*. Spadło kilkanaście kropli deszczu.Jedyny "plus" dzisiejszej pogody to to,że mogę bez obaw poparzeń podlewać rośliny o 12 w dzień. :( :drink1: :drink1: :bye: :bye:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 27 Kwi 2019 10:38 przez Krecik stary.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44, Łatka, rozalia, CHI, Betula, Pestka, Mamma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 27 Kwi 2019 09:33 #654480

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3996
  • Otrzymane dziękuję: 21507
W nocy było ok 12 st. Tzn do 3-ciej, bo wychodziłam...
Teraz jest 9 st i siąpi deszczyk. Mnie nie zmoczył, ale z rynien coś tam cieknie.

Słychać i widać jak trawa rośnie. Wszystko ruszyło. Mogłoby tak parę dni siąpić...

Bzy już startują:
P4279229.jpg


Rododendrony cunningham's white też:
P4279271.jpg


Czarny bez (zapomniałam nazwy odmiany) kwitnie
P4279233.jpg


Nawet mokre tulipany są piękne:
P4279266.jpg


Spokojnego dnia
Ostatnio zmieniany: 27 Kwi 2019 09:35 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Baptysja, Krecik stary, rychu44, Łatka, Betula, Pestka, Mamma, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 27 Kwi 2019 12:23 #654491

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20120
  • Otrzymane dziękuję: 84061
A we Wrocławiu 13o - teraz, co jest odczuwane jako ziąb po okresie pięknego ciepła. Też mży - ale dosłownie, jak wodny aerozol w powietrzu. Tyle, że psy brudne łapy mają :jeez:
Niemiec zapowiada od jutra porywy wiatru - i większe opady w poniedziałek. No może...
Ponieważ błotniście, zostawiam zdjęcie "domowe", dzieląc się niespodziewaną radością. Po dwóch latach czekania (i zwątpienia) zakwitła katleja, Potinara Shinfong Dawn :dance:



Ostatnio zmieniany: 27 Kwi 2019 12:24 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Krecik stary, Iwona M, rychu44, Armasza, CHI, Betula, Pestka, Pi Ef


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.922 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum