Forum Ogrodnicze Oaza

Dzień dobry Wszystkim,
Poranek szaro-bury, ale zaczyna się przejaśniać, obecnie +2,9°C
Są niewielkie szanse na słoneczny dzień, choć prognozy zapowiadają zachmurzenie całkowite z maksymalną temperaturą +4°C
gałązka wrote: Dane pochodzą z serwisu internetowego
Historyczne dane -
najwyższa temperatura, +13°C (2003r)
najniższa temperatura, -20°C !!! (1993r)
W poprzednich 30 latach tego dnia padało 15 na 30 razy
Najwyższe zanotowane opady 0,2 cm w (2017r)


Miłego weekendu

Dzień dobry
Po deszczowej nocy, sobota na przemian z chmurami i słońcem.
Niebyt ciepło , tylko 1°.
A na popołudnie zapowiadane są opady śniegu.
Po pracy muszę zadołować liliowce.
Spokojnego dnia

O pogodzie mogę napisać "Patrz post wyżej". Dzisiaj ciąg dalszy lenia Po południu jednak muszę położyć do snu zimowego moje karpy dalii na strychu. Jak to zrobię, to zrobię zdjęcia i opiszę
Spokojnej i leniwej soboty

Nocka z lekkim przymrozkiem -1.Obecnie 0.Trochę pochmurno,ale bezwietrznie.
Obserwuję parkę zimorodków,które najczęściej siedzą na pomoście i łapią małe rybki.Swoją zdobycz,trzymając w długim dzióbku ogłuszają o deskę pomostu i potem zjadają.Są bardzo płochliwe i mam problem ze zrobieniem zdjęcia.
Wczoraj pierwszy raz na stawie widziałam kormorana.Skąd on się tu wziął?
Rano było tak ładnie

Pochmurno i mokro, temperatura trochę powyżej zera. W prognozie śnieg od dzisiejszego popołudnia.

Dzień dobry, acz pochmurny 1,8 C, w nocy podobnie.

A u mnie po burym ranku z zerem na termometrze trochę się wypogodziło.
Tradycyjnie - z porannego spacerku:
w dole słonecznie



...na przeciwstoku słonecznie...



...a moja dolina w głębokim cieniu.



Marysiu, oddała bym wiele za własnego zimorodka - oczywiście mam na myśli dzikiego własnego zimorodka. Ale kormoran...uważany jest przez rybaków za wielkiego szkodnika, a Wy macie piękne ryby w stawie. Postrasz go Figusiem.
Kiedyś kormorany były rzadkością, teraz obserwowane są nawet w centrum Wrocławia - miałam z okna w pracy widok na ujście Oławy do Odry i tam na ostrodze siadywały kormorany na zwalonych drzewach.

Aniu,pozwoliłam mu na kilka rybek i oczywiście przegoniłam.Wracał kilka razy,krążąc nad stawem,ale gdy do akcji włączył się Figo,odfrunął i do tej pory nie pokazał się.

Nas też straszą śniegiem i nocnym przymrozkiem.
Teraz na termometrze 2 stopnie powyżej zera.
Przenikliwy, zimny wiatr. Na świecie ponuro.

Janeczko, też muszę przegonić lenia

Dalie z Ogrodu Botanicznego w Kielcach. Wspomnienie lata.




Dobrego dnia

Na termometrze +5, "Niemiec Ani" się pomylił. Dobrze, że w też stronę, miało być +1.
Dzisiejsze moje ogrodowe plany poszły w kosmos.


Wczoraj "walczyłam" z tymczasowym miejscem na lilie (w dużej ilości). Na wczoraj wygląda to tak:

ładne to to nie jest, ale zdanie na rok-dwa spełni. Potem do rozbiórki. Bloczki betonowe + włóknina. Na to keramzyt do odzysku - skądś mam siatkę bardzo drobną, pójdzie na keramzyt. Potem ziemia z hydrożelem i w to można sadzić lilie. Tylko wymyśliłam, że oznaczone wsadzę w koszyczkach no i ziemię po daliach i mieczykach muszę albo przesiać, albo wymienić. To drugie wymaga dokończenia rabaty wyniesionej. Lub wykopania lilii (i nie tylko) z rabaty, która okazała się być za bardzo ocieniona. Ech

Chyba we wtorek, przywiozłam nowe kogutki szwedzkie kwiaty. Aby dolać świeżej krwi:

Na razie są na kwarantannie, ale się aklimatyzują.

A to "żona" dla jednego z nich:

Zdjęcie z góry, to wyszła puchata. Muszę jej coś wymyślić (gumkę, spinkę) bo ma pióra nad oczami i słabo widzi. A szkoda mi ciąć, bo fajnie wygląda.

"Pancerna róża" kwitnie:


Spokojnego dnia.

U mnie w okolicach zera, choć niby termometr pokazuje 1 stopień. Za oknem pada pierwszy śnieg. Mocno zacina i potęguje więcej zimna niż wskazują termometry. Jest bardzo nieprzyjemnie.
Mój ogród dopiero dziś został zaorany, więc otwieram sezon zimowy. Czyli co nieco błogiego lenistwa.
A tak naprawdę, to myślę, na czym skupić się w uprawie przyszłorocznej.
Trzymajcie się cieplutko i zdrowo.

Witam sobotnie
Aktualnie na termometrze 0 stopni. Cały dzień szaro, ciemno ale bez opadów. Choć teraz jakoś bardziej się chmurzy

W ramach zajęć walki z nudą od rana uwijam się w kuchni jak ta pszczółka
Trzeba troszkę dogodzić mężowi po całym tygodniu.
Zrobiłam sałatkę jarzynową, którą uwielbia, pieczony karczek i szaszłyki.

Kiedy mąż będzie zajęty chwaleniem Żony i konsumpcją w końcu będę miała czas na czytanie starszych wątków pomidorowych

Na taką chmurkę to ja mogę patrzeć!



Pozdrawiam cieplutko

Mnie nie starczyło czasu na poświęcanie się w kuchni . Wykorzystałam dzisiejszy dzień na prace w ogrodzie przy cudnej, słonecznej pogodzie. Obcięłam maliny, poprzycinałam byliny, uporządkowałam trawy. Kusiło mnie, czy by nie pojechać po kolejne cebule, bo wszystkie zakupione już posadzone, ale na szczęście rozsądek zwyciężył i wytrwałam w postanowieniu, że w covidzie - nigdzie! Na koniec krótkiego dnia taki obraz się sam namalował:

Bry wieczór

Dzień był w kratkę ciemne szare niebo,wiatr,błękit,słoneczko,wiatr i powtórka z rożrywki w nocy prognozują śnieg ale wydaje mi się że raczej nie będzie co mnie niezmiernie cieszy

Byłam znów dziś w centrum ogrodniczym i udało mi się kupić podłoże do wysiewu z datą produkcji 23.11.2020 teraz przechować poprawnie i do startu sezonu jestem gotowa

Spokojnego sobotniego wieczoru

Pada pierwszy w tym roku śnieg.Temp.0 stopni

Moje dzieci cały dzień czekały na ten szumnie zapowiadany śnieg, ale wyszło na to, że kozy się pasły do zmroku, a dzieciom pozostało obserwowanie sikorek i szycie krasnali.
Dziś odpoczęłam psychicznie od lekcji zdalnych, zadań, problemów sprzętowych itd. Z niecierpliwością czekam na przerwę świąteczno-feriową.

Eleni wrote: O co chodzi z tą datą produkcji i przechowaniem, co się psuje, nie kumam.

U mnie sypie ale pewnie się nie utrzyma bo zero stopni.