Forum Ogrodnicze Oaza

Łatka wrote: Tu chodziło mi o te "szkodzące". Oprócz zakładania "terminatora" na czas dojrzewania czereśni, nic więcej nie robię, aby przeganiać inne gatunki.
Jedyne co tępię to bezmuszlowce. Nawet nie walczę z nornicami, które buszują mi między pomidorami ale żadnych szkód nie wyrządzają.

Nocka była ciepła a termometr nad ranem wskazywał 18,9*C.Poranek słoneczny i od razu temperatura ok.godz.6 40 skoczyła na 22,8*.Teraz nawet nie patrzę na termometr bo jest w słońcu.Wczoraj po czosnku wysiałem białą rzodkiew i fasolkę szparagową jako płodozmian.Czerwone buraczki opolskie nadają się już do przerobu.Spokojnego weekendu z konewką w rękach.

Rano było rześko i szybko biegłam by coś zrobić, jest tyle podlewania, obcinania i podwiązywania, że średnio sobie z tym radzę. Teraz już upał - 25 stopni. Ale pięknie jest - wszystko kwitnie, pachnie ... i chcę chłonąć ten czas. Trzeba się najeść tej obfitości, bo jeszcze chwila ...



Lisia wypatruje kota.


Spokojnego czasu

Na niebie ani jednej chmurki. W cieniu 26 stopni. Lato







Udanego weekendu

Kolejna noc jakby jesień była... W foliaku 8 stopni, na dworze pewniekoło 6...

Ciepełko Na niebie nawet najmniejszego obłoczka. Nareszcie pomyłam doniczki po rozsadach. Na słoneczku wysychały w ekspresowym tempie. Już są na strychu i czekają na kolejny sezon .
W cieniu jest bardzo przyjemnie, więc siedzę sobie, nic nie robię i dobrze mi z tym.
Wczoraj miałam miłych gości i od wczoraj się zastanawiam, kiedy ta moja najmłodsza Koza tak urosła


Spokojnego dnia

Dzień upalny, koło południa pojawiło się trochę chmur, które zasłoniły palące słońce.

Wysadziłem dziś fasolkę szparagową, którą prze ok. dobę moczyłem w wodzie (teraz pomyślałem, że mogłem namoczyć w PW czy IF). Zobaczymy co urośnie, pierwszy raz uprawiam fasolkę.

Pojawiają się kolejne cukinie, mam po 1 zapylonym egzemplarzu bianki di trieste i astry. Na dyniach widziałem pierwsze zawiązki owoców.

Upalnie...duszno...

Po południu wyskoczyliśmy nad morze - temperatura dwadzieścia kilka stopni, delikatny wiaterek i słoneczko

Na Twoich zdjęciach, Tomku, Bałtyk wygląda zachęcająco, nawet dla mnie, delikatnie rzecz ujmując niezbyt entuzjastycznie nastawionej do zimnej, burej wody.

We Wrocławiu niedziela zapowiada się śródziemnomorsko, tylko noc mało podzwrotnikowa - o 5.30 ledwie 15 stopni. Teraz już dużo lepiej, mimo lekkich chmurek zasnuwających błękit. Niemiec znowu obiecuje trzydzieści - wczoraj chyba trochę zabrakło, mój samochodowy pomiar nie przekroczył 28 stopni.

Jak widać, psy niekoniecznie chronią się w cieniu.



Niedzielny zapach - OT Honeymoon. Dobrego dnia!

Noc znacznie cieplejsza od poprzednich.Raniutko na termometrze 17 stopni.Dzien zapowiada się bez słońca,jest pochmurno,obecnie 18 stopni.
Susza,susza.

Miłego,Pogodnego dnia.

Ech..., morze, kwiaty, relaks w ogrodzie a u mnie szara ogrodowa rzeczywistość, teraz 25 stopni, na słońcu gorąco, w cieniu siedzę i kawkę piję. Warzywka na obiad z siewu zimowego już są.

Kawka właśnie mi się skonczyła
To będzie upalny dzień, już trudno wysiedzieć na słońcu.
Taki mam widoczek, zastanawiam się co mi nie pykło z pałąkami

28 w cieniu ...
Wczoraj podlewałam jarzynki...i tak myślę jak tak dalej będzie jarać to szybko się ta woda skończy..
Miłego wygrzewania się

Godz.17 25 termometr w cieniu,dziś bez komentarza.

U mnie o 18:20 29°C. Jutro ma być podobnie, ale po południu burze. Trzeba zmykać w góry, tam bardziej rześko.


W zsypanej studni życie tętni. Pomidor pogodził się z kwiatami.

U nie ok. 30 stopni w cieniu, elektrownia na dachu zrobiła ponad 61 kWh i to tyle uciechy z takiej pogody. Nie lubię upału, rano wyszłam z psem i szybko podlałam rośliny donicowe u siebie i sąsiada a tak cały dzień siedzę w domu. Teraz dopiero da się wyjść na ogród i ponownie to samo oblecieć z konewkami bo wszystko wyschło. Jedyna przyjemność w ciągu tego dnia to świetny mecz naszych siatkarzy

Temperatura osiągnęła 30 stopni w cieniu. Pełne, piękne słońce. Cieszę się takim latem, choć susza okropna.