Forum Ogrodnicze Oaza

Rudy, tak ma na imię, pilnuje wielkiej kępy szafirków armenskich , bo może się w nich wygodnie ułożyć
Pozostałym drobiazgiem szafirkowym na szczęście się nie interesuje





Pozdrawiam jeszcze świątecznie
Maciej

Hej, Maćku - apel od "zarządu" : podpisz tak fantastycznie zebrane szafirki, to zdjęcie ma dużą wartość poglądową.

Nie wiem czy znajdę nazwy

U mnie też ich trochę jest.
Tu w oponie od traktora:

Nie żebym była miłośniczką takich kwietników, ale na tymczasowy jest super, a i sąsiadowi łąkę sprzątnęliśmy.
Białe tez tam zaczynają wyłazić:


Na następnym "tymczasowym klombie":

Szafirki

Co prawda szafirki mogą rosnąć bez wykopywania ale wtedy liście wyrastają jesienią i po zimie nie wyglądają zbyt pięknie. W tym roku wykopię cebulki na lato i posadzę dopiero jesienią.

Moja szafirki:

Moja mała kępka szafirka armeńskiego

U mnie w tym roku biednie - chyba wina suszy

No weź, przestań. Białe urocze, a gatunku sporo.
Zresztą, niektóre cebule wręcz lubią podeschnąć latem i jesienią. A wiosną i tak czerpią głównie z własnych zasobów.

U mnie odnalazły się w całkiem niespodziewanym miejscu Valerie Finnis





Musiałam kupić torebeczkę późną jesienią z jakiejś biedronkowej wyprzedaży i wsadzić w miejsce, gdzie są narcyzy Jetfire - póki kwitły, biedne Walerie były całkiem zdominowane.

No to chociaż jedna roślinka jest u mnie na dalszym etapie wegetacji, niż u Ciebie, Aniu

19.04.
szafirek armeński 'Valerie Finnis'

To ich czas...

Tak mi się podobają, że jeszcze Was zanudzę moimi.

Szafirek Fantasy Creation:

Tegoroczna ofiara ślimaków : szafirek miękkolistny. Nie oszczędziły nawet listka. Prawdopodobnie go straciłem. Zdjęcie stare.

Do najwcześniej kwitnących cebulek dołączyły szafirki:
Latifolium



Azureum

Azuerum