Forum Ogrodnicze Oaza

Muszę dodać, że większość to zakupy z tego i poprzedniego roku. Moja działka to ogródek przy domu, około 500 m, czyli szału nie ma

elagrano wrote:

Jakimś cudem przeoczyłam Twój post, Grażyno - sorry, był u dołu strony i mi umknął
Teraz, przeglądając wątek wpadł mi dopiero w oczy.
Dzięki za dociekliwość i podpowiedź - może to trzecie imię - 'Brunette' będzie w końcu prawdziwe.

Już kilka razy redukowałam i rozsadzałam, ale chętnie okroję jeszcze i Ci doślę jesienią,skoro nie masz - lub wiosną, jak wolisz?

Tu widać owego "bruneta" na drugim planie, a na pierwszym ... kolejny niewiadomy do ochrzczenia
19.07.




Bardzo go lubię, bo niewysoki, krępy, o grubych pędach i wielu ciekawych kwiatach. Tworzy ich dużo i dzięki temu długo kwitnie.
Nabyty 12-10 lat temu jako 'Pink Damask' uchodził za niego, dopóki nie wiedziałam o rejestrze ADS.

Drugą wersją jest imię 'Prairie Belle' -> daylilydatabase.org/detail.php?id=35526&name=Prairie%20Belle.

Czyżby to było trafne? Bo tak do końca przekonana nie jestem

Dostałam w ubiegłym roku od synowej i nie wiem, kto zacz, ale mnie zachwycają





Baja

Gaudy gaudy(chyba) od jolifleur

Arabian girl

Orchid Candy

Bardzo niziutki, ale o sporych kwiatkach 'Longfield X-Factor'


Czy to może być 'Roswitha' ?

Fafka wrote: Bardzo duże prawdopodobieństwo, że tak

Jolu, to może być Roswitha, ona ma nieduże kwiatki, zmierzyłam średnicę - około 7 cm. Na zdjęcie dziś zbyt ciemno, może jutro rozwinie się następny pąk.
Ale tak generalnie to już równia pochyła, dużo pędów już wycięłam, tylko gdzieniegdzie coś kolorowego.

'G.C.Bingham', bardzo go lubię za ogromne kwiaty w przyjemnym kolorze, odporne na pogodę - nie dostają żadnych szpetnych plamek czy innych przebarwień.

Moje mizeroty zakwity pierwszymi kwiatami.

Seal of approval


French lingerie


Absolut tresure


Darla Anita


Wszystkie podobne do siebie Trochę zmienił mi się gust kolorystyczny i widzę, że rabata jest nudna, zbyt różowa Do przerobienia

Zakwitły liliowce, które kupowałam na wyprzedaży w pewnym popularnym (i znanym z pomyłek) sklepie. Okazały się zupełnie nie tymi, którymi miały być

Kasiu, chciałabym niektóre z tych "mizerot".
Mam co prawda (prawdopodobnie) French Lignerie od Ewy, ale posadzona ta bielizna w skrajnie trudnych warunkach nie zakwitła ani specjalnie się nie hm, powiększyła.
Przesadziłam i zobaczymy, co będzie.

Jolu - dla Ciebie Roswitha.

JaKasiula wrote:
Kasiu, chyba masz pomylone znaczniki. Nazwy tych dwóch odmian powinny byc akurat odwrotnie. U góry Darla Anita u dołu French Lingerie.

Dziękuję za wyprowadzenie z błędu
Mogłam coś pomieszać

Fafka wrote:
G.C. Bingham ma bardzo charakterystyczny układ kwiatów. Płatki sterczą często wzdłuż bardzo mocno zarysowanego żeberka tworząc wierzchołki trójkąta. Gardło jest limonkowo żółte

G.C.Bingham mój





garden.org/plants/view/27038/Daylily-Hem...eorge-Caleb-Bingham/

Twój liliowiec, Jolu, przypomina mi May Colvin z ciepłym brzoskwiniowopomarańczowym gardłem.

May Colvin







garden.org/plants/view/16242/Daylily-Hemerocallis-May-Colvin/

tafta wrote:
A to mnie zaskoczyłaś , ale oczywiście masz rację. To jeden z moich najstarszych liliowców. Wtedy nikt nie myślał o Internecie, oferty znajdowało się w pisemkach ogrodniczych, katalogi to był spis roślin z krótkim opisem i człowiek ufał słowu pisanemu . A to niespodzianka. Już sobie zmieniam nazwę w zapiskach. Zastanawiam się tylko, ilu ludzi wprowadziłam w błąd, pokazując tego liliowca na forach i podpisując błędnie. Kilka sadzonek poszło też gdzieś tam na wymiany i oczywiście z błędem. Nie fajnie.
I teraz wiem, dlaczego nie udało mi się go skutecznie zapylić. 'May Colvin' jest tetraploidalny, a ja go traktowałam jak diploida, bo taki jest 'G.C.Bingham'.

A to jak już jesteśmy przy rozpoznawaniu, to pokażę liliowca, którego dostałam w gratisie z nazwą 'Baja'. Jednak, gdy chwaliłam się pierwszymi kwiatami, ktoś poddał tę nazwę w wątpliwość. Ciekawa jestem, czy tegoroczne kwitnienie rozstrzygnie, czy to 'Baja'. Jest bardzo wysoki, ponad metr.

tafta wrote:
To raczej nie jest ,May Colvin', kwiaty bardziej pasują na wygląd do odm. Sun Singer.

Fafka wrote:

Poczytałam o 'Sun Singer' i 'May Colvin' i wygląda na to, że rozpoznanie Elagrano bardziej trafia w punkt. Wielkość kwiatu i barwa wskazuje na 'Sun Singer'.