Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu, oczywiście nie chodziło mi o żadne dokładne dane, po prostu jestem pod wrażeniem, bo przecież o ile wiem, nie masz posiadłości na wsi, tylko ogródek działkowy.
I dzięki wielkie za potwierdzenie Double Dream, już zapomniałam, że coś takiego sadziłam.

Przy okazji chcę też pokazać Dress Pink od Ewy-Jolifleur:



Rok temu kupiłam od niej bodaj cztery liliowce do posadzenia na próbę w miejscu, gdzie po podcięciu jodły "wyrobiło się " trochę słonecznego miejsca. Słoneczne tak, ale chyba mało komfortowe, trzy sztuki w postaci trawek przeniosłam gdzie indziej , ten miał się najlepiej, to został. I wypuścił pęd kwiatowy.

Dzięki za miłe słowa w imieniu liliowców i swoim
Widzę,Aniu, że sprowadziłaś na swój ogród sporą ilość liliowców
To 'towarzystwo' trza mocno kontrolować, bo z każdym sezonem dość znacznie zwiększają objętość
'Dress Pink' śliczna

Baja


Blizzard Bay


Dream Legacy

Dress Pink
Moje liliowce przez suszę wyglądają miernie
Chociaż El Desperado przesadzony jesienią w bardziej słoneczne miejsce wygląda lepiej niż w poprzednich sezonach,kiedy wegetował raczej niż rósł


Night Beacon

Lotus Position


On the Web


Open My Eyes

Jeszcze jedna zagadka. Przy tym znacznik Ikebana Star. Na pewno kupowałam, bo od zawsze mi się podobała ta odmiana. On ci?



Kolejny kwiat rozpoznanego przez Anię Double Dream



Drugi - i ostatni w tym roku pewnie - kupionego w Wojsławicach St. Simon's Island

Łatka wrote:
Co do pierwszego ze zdjęcia to się nie wypowiem, bo nie miałam ale w sieci jest wiele zdjęć, można porównać.

Drugi natomiast raczej nie jest odm. Double Dream- tamta ma gufrowane petale. To na zdjęciu raczej podobne jest do odm. Frances Joiner', Joiner 1988 r.

Aniu, te pierwsze dwa DD, które pokazałaś, są takie same jak moje i o nich pisałam. Obmierzyłam, obfociłam i sprawdziłam, że zakwitły raczej wcześnie - w trzeciej dekadzie czerwca.Łatka wrote:
Z kolei to trzecie zdjęcie wyżej, faktycznie wygląda nieco inaczej - może Grażyna/elegrano słusznie coś podejrzewa? Na moje oko ma więcej żółci, ale to może być też wynik oświetlenia... Gufrowanie/gofrowanie petali (płatków wewnętrznych od strony patrzącego na kwiat z przodu), wg mojego oglądu w ADS mają obydwa...

Czyżbyś w ferworze liliowcowych zakupów nabyła też 'Frances Joiner' ?
Są podobne - może porównaj różnice, proszę ->
daylilydatabase.org/detail.php?id=19983&name=Double%20Dream
daylilydatabase.org/detail.php?id=22453&name=Frances%20Joiner

Czy rzeczywiście widać tam coś zielonego w gardzieli?

A to jeden z moich 'Double Dream' dzisiaj:
17.07.

Dziewczyny, dzięki za uwagi, teraz nic nie zdecyduję, bo domniemany DD nie przejawia chęci do kwitnięcia i nie wiem, czy jeszcze tego lata coś się rozwinie. Ale - będę czujna.
Za to objawił się taki, oznaczony Open My Eyes



Musiałam kupić niedawno - wątła trawka z jednym pędem kwiatowym.
Pewno razem z tym 'Blizzard Bay', oba mają metki z Sadzawki.



O wiele bardziej podoba mi się ten, chyba Elizabeth Salter



A to kolejny kwiat tego ciepło żółtego, rosnącego wśród DRW





Obojętnie, jak się nazywa, bardzo mi się podoba.

Kolejne
Najprawdopodobniej Crocodile Eye


Nn

I u mnie
Roswitha

Część liliowców już przekwita, na pewno i dlatego, ze moje skromne kępki (albo trzy piórka na krzyż) produkują po 1-2 pędy kwiatowe, z małymi wyjątkami.
Nie wiem, czy jest jakaś reguła co do powtórnego kwitnienia?
Z dziś rano, Holyday Delight



I po południu, inny pąk:



Creation of Class, z profilu



en face



Ten to chyba wiosenny zakup, Trimmed in Gold, przynajmniej tak głosi sklepowy znacznik. Dla mnie śliczny (liliowiec, nie znacznik).

Moje liliowce w większości to pojedyńcze trawki, ale bardzo się cieszę, że zakwitły. Część kupiona na wyprzedaży internetowej dała jednak radę, zakupy od Ewy-jolifleur bardzo ładnie się rozrastają, a moje trzy stare kępy muszą zmienić miejscówkę, bo giną w buszu innych

JaKasiula wrote:
Podejrzewam, Kasiu, że to 'Catherine Woodbery', bardzo podobna do moich i tej z rejestru ADS -> daylilydatabase.org/detail.php?id=16417&...Catherine%20Woodbery
14.07.


Wyhodowałam kilka lat temu z keiki - lubi je produkować, więc dobrze sprawdzić przed wyrzuceniem wycinanych, przekwitniętych pędów kwiatowych

Bea612 wrote:
Też tak wyczekiwałam, Beato, przemiany tych trawek w solidne ukwiecone kępy...
Ani się nie spostrzegłam, jak po kilku latach niektóre odmiany codziennie wytwarzają chmurę nowych kwiatów
Oczywiście bywają odmiany oporne - możliwe, że zrobiłam jakiś błąd, np. mają za ciasno, albo za sucho .

Między innymi, taką miłą niespodziankę zrobiły mi posadzone pod koniec lata 2017, dwie odmiany od Jurka1 - dla mnie bomba - niziutkie, krępe, mało wymagające i przede wszystkim obficie kwitnące. Już od pierwszego sezonu miały po kilka kwiatów!
'Mini Pearl' -> daylilydatabase.org/detail.php?id=31516&name=Mini%20Pearl
14.07.


19.07.


19.07.


Nie są wielkich rozmiarów (śr.ok 8 cm), ale nadrabiają ilością

Drugi to 'Pink Flirt' - rośnie obok i tak samo niski, lecz o większych kwiatach ok.15 cm -> daylilydatabase.org/detail.php?id=34887&name=Pink%20Flirt
19.07. (tu z przodu)

Moja ulubienica - cygańska królowa Gypsy Queen

Aniu, mam nadzieję, że corocznie będzie przybywało kwiatków, a na razie cieszę się jak dziecko i codziennie skoro świt lecę do ogrodu, żeby obejrzeć nowe kwitnienia. Kwiatki są coprawda nieliczne, ale zdobyłam ponad osiemdziesiąt odmian, więc jest na co popatrzeć

O matko! Ponad 80 odmian, fiu, fiu... musisz mieć szmat ziemi ! Oj, będziesz Beatko miała liliowcową gęstwinę.
Fajnie, będziemy mieli co podziwiać