TEMAT: Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 14 Mar 2019 15:05 #648261

  • Jadwiga
  • Jadwiga's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 122
  • Otrzymane dziękuję: 228
U mnie nawet w perlicie padły :rotfl1: .Ja nie mam ręki do pelargonii chyba. :mad2:
Za tę wiadomość podziękował(a): Jagoda254


Zielone okna z estimeble.pl

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 14 Mar 2019 18:04 #648286

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4510
Ewuniu, we wcześniejszym poście załączyłam zdjęcia mocno przyciętych pelargonii po zimie. Teraz to są już krzaczki. Można z nich pobrać sadzonki, a można pielęgnować w formie krzewu. Najchętniej bym Ci je teraz wysłała, póki nie są trudne do zapakowania. A Ty zrobisz z nimi, co będziesz chciała. Wyglądają, jak na zdjęciach, mają dużo odnóżek. 2 kolory są bardzo duże, 3 jest mniejszy, a 4 (czerwona postrzępiona)jest bardzo słabiutka. Dostałam ją maleńką i teraz ma tylko 2 odnóżki. Ją bym zostawiła i spróbowała rozkrzewić. Jeżeli uda się, to w sierpniu zrobię z niej sadzonki i wyślę Ci w przyszłym roku.Co Ty na to?

1.


IMG_1071-2.jpg


IMG_1072.jpg



2.

IMG_1068-2.jpg


IMG_1067.jpg



3.

IMG_1066-2.jpg


IMG_1065.jpg



4.

IMG_1073-2.jpg


IMG_1074.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): ewa-s, Ika2008, Carmen

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 14 Mar 2019 20:55 #648320

  • ewa-s
  • ewa-s's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 409
  • Otrzymane dziękuję: 1251
Merlin zrób jak Ci wygodnie,jesli chcesz możesz wysłać teraz,a tą 4 zostaw na rozmnożenie :)
Bardzo ładne krzaczki już urosły,super.
Napiszę Ci na priv.jakie ja mam odmiany i też będę mogła Ci wysłać pod koniec marca :flower2:

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 14 Mar 2019 23:23 #648333

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Ukorzeniłam kilka patyczków pelargonii i begonii; pod koniec ubiegłego roku wetknęłam badylki pobrane z moich zewnętrznych parapetowców w perlit i ustawiłam na nieogrzewanym parapecie ( 16 stopni ) wschodnio - południowego okna. Podlewałam dość oszczędnie, obrywałam pojawiające się na begoniach kwiaty, a od połowy stycznia rozpoczęłam delikatne nawożenie. Na dniach przesadzę roślinki w doniczki z ziemią i razem będziemy oczekiwać cieplejszych dni :).

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 15 Mar 2019 11:33 przez Adasiowa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dorota15, ewa-s, Ika2008, Carmen, Basia Rozyczka

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 15 Mar 2019 12:10 #648381

  • Ika2008
  • Ika2008's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 399
  • Otrzymane dziękuję: 979
Kocham pelargonie, więc co roku muszą być!
Przechowuję w piwnicy, w styczniu lądują w mieszkaniu i w lutym zaczyna się zabawa w ukorzenianie.


20190315_095812.jpg


20190315_095841.jpg


20190315_115200.jpg


20190315_100129.jpg


20190315_100005.jpg


20190315_100005.jpg


20190315_100031.jpg


20190315_100129-2.jpg


20190315_100304.jpg


P.s. Proszę nie zwracać uwagi na "doniczki",u mnie o tej porze każdy pojemnik ma wzięcie.
Pozdrawiam, Marta.
Ostatnio zmieniany: 15 Mar 2019 12:12 przez Ika2008.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dorota15, ewa-s, Armasza, Carmen, Basia Rozyczka

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 18 Mar 2019 18:02 #648941

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83505
Moje rośliny mateczne, przynajmniej te "nierasowe", kwitną na całego:



"Rasowe" nie kwitną ale mają też pąki - i są spore, mimo podbierania sadzonek:



Te na zdjęciu powyżej to akurat Red Rambler.

Nie mam serca obrywać kwiatów, ponieważ pelargonie są ogólnie w niezłej kondycji. Natomiast z sadzonkami - różnie. Te najwcześniej pobrane (wierzchołkowe) są dość wątłe, wyciągnięte i powyginane:



Mam takich jeszcze kilka. Były ukorzeniane w podłożu do sadzonek, gdzieś od początku lutego. Mniej więcej dwa tygodnie temu pobrałam następne sadzonki (do doniczek z podłożem) - i te się mają chyba najlepiej, faza kryzysowa za nami, są zwarte i ciemnozielone.
Najgorzej ma się przysłany mi w ubiegłym roku Scarlet Rambler - wykopany do niewielkiej doniczki, prawie całkiem sczezł, za wyjątkiem wątłego pędu od korzenia.
Próbowałam tez ukorzeniać w perlicie - zapewne robię to niefachowo, bo sadzonki po prostu zgniły. W przeciwieństwie do wsadzonych cztery dni temu do zwykłej "kranówy" (tylko niewielki kawałek w wodzie). Te mają szanse ukorzenić się. Jędrne i wesołe. :lol:
Nie twierdzę, że ten mój "raport" jest obowiązujący dla innych, to takie moje tegoroczne doświadczenia.
Ostatnio zmieniany: 18 Mar 2019 18:03 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dorota15, ewa-s, Adasiowa, koma, Carmen, Basia Rozyczka

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 19 Mar 2019 19:40 #649095

  • ewa-s
  • ewa-s's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 409
  • Otrzymane dziękuję: 1251
Aniu Adasiowa,ładne sadzoneczki wyprodukowałaś,przetrwały zimę w bardzo dobrej kondycji :flower2: Dni już coraz dłuższe,słoneczko coraz ładniej świeci, roślinki teraz będą rosły w szybkim tempie :garden1:

Ika-Martuś widzę,że tak jak ja szalejesz z sadzonkami...ładniutkie :)

Aniu Łatko piękny kwitnący busz masz na parapecie :)
sadzonki pobierane w styczniu,czy lutym,są na początku słabe i trochę wybiegają,ale później wszystko nadrobią z nawiązką i będą piękne rozrośnięte krzaczki.
Trzeba im przycinać co jakiś czas wierzchołki,będą wypuszczać więcej mocniejszych pędów bocznych.
Te Twoje ja bym przycięła,po prostu trzeba skubnąć wierzchołki.
Zanim wypuszczą boczne gałązki,będzie już znacznie więcej światła i pędy będą zwarte i mocne.
Ja w perlicie nigdy nie ukorzeniałam,a tak jak Aniu piszesz wiosną i latem świetnie ukorzeniają się w wodzie.
Twoje doświadczenia są cenne i mam nadzieje zachęcą wszystkich kochających pelargonie,do samodzielnego ich ukorzeniania.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ika2008, Adasiowa, Łatka

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 20 Mar 2019 10:14 #649131

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Właśnie do mnie dotarły to się pochwalę. Plargonie pełne Purple Pink.

20190320_100414.jpg
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Za tę wiadomość podziękował(a): ewa-s, Ika2008, Łatka, Carmen

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 20 Mar 2019 20:07 #649225

  • ewa-s
  • ewa-s's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 409
  • Otrzymane dziękuję: 1251
Aniu Łatko szczepki od Ciebie już się ukorzeniły,jeszcze raz ślicznie dziękuję :kiss3:

IMG_20190320_095745.jpg


A to moje pelaśki sadzonkowane w styczniu

IMG_20190320_154740.jpg


i jeszcze powrócę do pelargonii przechowywanych przez zimę testowo w ciemnej piwnicy;przechowywane w skrzynce,ciasno ułożone jedna przy drugiej w torfie,bez podlewania,ładnie odbiły i rosną,chociaż część roslin nie podjęła wzrostu,ale efekty zadawalające

IMG_20190320_155532.jpg


Pora je rozsadzić.
Natomiast te okręcone na sucho w papier posadziłam do doniczki i nic się nie dzieje,nie widać nawet małego zielonego ździebełka,ale jeszcze nie wyrzucam,bo trzyma się mocno w podłożu,więc korzenie chyba nie uschły i nie zgniły.
Poczekam jeszcze,ale nawet gdyby cos wyrosło,to z tego sposobu nie będę korzystać zbyt duże ryzyko.
Ta pelargonia która była wniesiona do piwnicy w donicy,tak jak rosła,też już wypuszcza nowe pędy.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ika2008, Łatka, Carmen

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 27 Mar 2019 18:49 #650422

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2482
  • Otrzymane dziękuję: 9315
Udało się za pierwszym razem i mam w doniczce sześć nowych szczepek, proszę doradźcie czym mam je rozsadzić ? Nie pomyślałam by każdą osobno wsadzić do pojemnika. :bye:
pelargonie002.jpg

MARRY
Za tę wiadomość podziękował(a): Ika2008, Carmen

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 27 Mar 2019 20:03 #650445

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32088
Może i u mnie w tym roku będą ładniejsze jak w ubiegłym.Wsadzone bezpośrednio do ziemi wszystkie się przyjęły


20190327_184119.jpg



20190327_183439.jpg




20190327_183739.jpg
Maria
Za tę wiadomość podziękował(a): Dorota15, ewa-s, Ika2008, Łatka, Carmen

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 28 Mar 2019 23:02 #650645

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83505
Marry - wydaje mi się, że w dużej doniczce może rosnąć i kilka sadzonek pelargonii, przecież na balkonie czy tarasie też zwykle nie sadzimy pojedynczo.
Dziewczyny, gratuluję Wam pięknych sadzonek, wyobrażam już sobie je kwitnące.
A teraz zadam pytanie do Wiedzących, zapewne głupie: czy już można wynieść przynajmniej rośliny mateczne na taras? Z opcją ewakuacji w przypadku zapowiadanego sporego przymrozku? Tak sobie myślę... moje ubiegłoroczne "schodowe" nieomal nie ruszane (z wyjątkiem lekkiego podcięcia na sadzonki), trzymane na chłodnym ganku - przecież nie są całkiem rozhartowane... :think:
Wyglądają tak ("trawa" to agapant, też mu pora na dwór):

Ostatnio zmieniany: 29 Mar 2019 13:40 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewa-s, Ika2008, Carmen, MARRY

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 29 Mar 2019 15:09 #650717

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Pelargonie traktowałam dotychczas jako jednoroczne, ale jak mnie kiedyś zawiało na stronkę/sklep fuksjowo-pelaśkową to nie mogłam się opanować i zamówiłam 5 odmian które najbardziej wpadły mi "w oko", może w kwietniu będą już rozsyłać, na razie nic w aktualnościach nie piszą. Te odmianowe spróbuję przezimować. Zamówiłam też fuksje, ale że jestem seryjnym fuksjowym mordercą więc nie wiem co mi z tej uprawy wyjdzie ;)

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 30 Mar 2019 10:30 #650809

  • ewa-s
  • ewa-s's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 409
  • Otrzymane dziękuję: 1251
Aniu śmiało możesz wynieść na taras,tym bardziej że były trzymane w chłodzie,nie są rozkapryszone ciepełkiem.
Tylko na początek nie stawiaj ich w pełnym słońcu,żeby listków nie popaliło,ale to na pewno wiesz :)
Przed przymrozkami możesz je zabrać do pomieszczenia,albo okryć podwójnie włókniną.
U mnie to zdawało egzamin.Pelargonie to wytrwałe rośliny,nie boją się chłodów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 01 Kwi 2019 21:37 #651156

  • jurek49
  • jurek49's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 488
  • Otrzymane dziękuję: 2233
Moje pelargonie rabatowe ukorzenione w perlicie ukorzeniły się w 98%, natomiast angielskie na 4 szt. nie ukorzeniła się żadna.
20190401.jpg

pelarg.jpg

Dziś przesadzone do paleto-doniczek w przygotowane podłoże.
Pozdrawiam Jurek
Za tę wiadomość podziękował(a): ewa-s, Ika2008, Łatka, Carmen, Ilona, Jaedda

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 01 Kwi 2019 21:51 #651164

  • Ilona
  • Ilona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 649
  • Otrzymane dziękuję: 1025
Moje rabatówki wsadzone do słoika z wodą też wszystkie puściły korzonki. Teraz już są w ziemi na tarasie :)
Za tę wiadomość podziękował(a): jurek49

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 05 Kwi 2019 18:40 #651759

  • Ilona
  • Ilona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 649
  • Otrzymane dziękuję: 1025
Moje już od tygodnia na tarasie, nie chowam już na noc.

Zamówiłam sobie kilka odmianówek, już mi się micha chacha na samą myśl gdzie ja to upchnę :) :dance:

Mamuśka - Głęboka aksamitna czerwień
IMG_3681.jpg


i dzieciaki :)
IMG_3682.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): ewa-s, Ika2008, Łatka, Carmen

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 06 Kwi 2019 10:12 #651839

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8260
  • Otrzymane dziękuję: 54400
Ja opiszę mój pelargoniowy eksperyment. W zeszłym roku po sezonie miałam wyrzucić parę sztuk. Ale słyszałam o przechowywaniu pelargonii w torfie. Skoro miałam wyrzucić, to pomyślałam że spróbuję. Leżały w torfie w pudełku na strychu. Od czasu do czasu jak spryskiwałam dalie, to pelargonie też spryskałam.

172206.jpg

1.02.19 wyciągnęłam. Dwie zewnętrzne to rabatowe, w środku bluszczolistne.

181938.jpg

Namoczyłam

182425.jpg

i wsadziłam do ziemi. Bluszczolistne nie dały rady, widać zresztą po korzeniach, że były w kiepskim stanie. Natomiast rabatowe, proszę bardzo:

20190406_093251.jpg

W tym roku też spróbuję, ale wezmę porządne sztuki, a nie takie do wyrzucenia. Fajnie by było jakby szło wszystkie sadzonki przechowywać w jednym kartonie.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Tola, ewa-s, Łatka, jurek49, Carmen, Ilona, Jaedda


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.839 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum