TEMAT: Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 17 Lis 2020 01:54 #734685

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Nie wiem jak to się stało, ale w tym roku mam bardzo mało zdjęc moich pelargoni. A głównie one u mnie królowały tego roku.
IMG_20200924_130753-2.jpg
Ostatnio zmieniany: 17 Lis 2020 02:07 przez sznurki Ani.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 17 Lis 2020 01:56 #734686

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Adasiowa wrote:
Kochani, poproszę o oświecenie :)

Czy taką "igliczkę" można uznać za nasiennik pelargonii ?


Aniu, ja wczoraj łuskałam moje zebrane nasionka i też kilka zebrałam za młodych i ich nasionka były takie mięciutkie i łatwo się gniotły a jak zebrałam z takich uschniętych nasienników były fajne twarde takie jak sklepowe.
Na tym zdjęciu mam nie dojrzałe,
IMG_20200924_130840-2.jpg

Z takich wydłubywałam
IMG_20201115_161927-2.jpg

Takie nasiona miałam te twarde, te miekkie były jaśbiejsze.
IMG_20201115_161837-2.jpg

Zobaczymy co z nich wyrośnie.
Nasionka zbierane z kwiatków, które hodowałam z kupnych nasionek.
Ostatnio zmieniany: 17 Lis 2020 08:07 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Adasiowa, ewakatarzyna

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 17 Lis 2020 13:37 #734721

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83503
Jak nigdy w ciągu 20 lat, tarasowe w górach nadal żywe. Bez szału, lecz kwitną.

Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Adasiowa, bietkae, ewakatarzyna, Babcia Ala

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 17 Lis 2020 20:49 #734792

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6319
  • Otrzymane dziękuję: 29679
Bobka, te wykopane pelargonie na razie masz na zewnątrz? Moje też na razie na dworze stoją, tylko jak będą zapowiadać ujemną temperaturę, to musimy schować.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, bietkae, ewakatarzyna

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 17 Sty 2021 22:15 #743644

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Bardzo poproszę o trzymanie kciuków za mój pionierski wysiew pelargonii :flower1:

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Marzenka, Jan4, Łatka, Nimfa, Bea612, ewakatarzyna, Szczypiorek, renmanka, Eleni

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 18 Sty 2021 08:00 #743656

  • renmanka
  • renmanka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 814
  • Otrzymane dziękuję: 5260
Aniu, trzymam kciuki. Ja w tym roku nie sieję, przechowuję roślinki z ubiegłego roku. Ale kto wie, jeszcze nie byłam w ogrodniczym po nasiona.
Pozdrawiam Celina
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Nimfa, ewakatarzyna

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 18 Sty 2021 15:30 #743716

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Celinko :hug: , przechowywanie to zupełnie insza inszość - przyznaję, że parę lat temu rozpoczęłam zimowanie pelargonii i z mniejszym lub większym powodzeniem niektóre z nich uprawiam do dzisiaj. Aktualnie na domowych parapetach prowadzi senny żywot pięć rabatowych, w tym dwie tegoroczne sadzonki od Łateńki, ukorzenione także w perlicie.
A nasionka ... cóż, są dla mnie nowym wyzwaniem :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Nimfa, ewakatarzyna, renmanka

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 18 Sty 2021 16:18 #743732

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3298
  • Otrzymane dziękuję: 9875
Aniu widzę, że masz nasionka z Castoramy ;) Powiedz mi , czy wcześniej kiełkowałas te nasionka czy dałas odrazu do perlitu?
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Nimfa, ewakatarzyna

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 18 Sty 2021 16:23 #743733

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Dałam od razu ( tzn. prosto z opakowania ) do wilgotnego perlitu, zawinęłam w worek foliowy i położyłam na pokrywie kiełkownika ( temp. 19-20 stopni ).
Co prawda czytałam, że najpierw, przed siewem, powinno się namoczyć nasiona pelargonii na 24 h, ale nie zrobiłam tego. Wg innego źródła, producenci nasion sami przygotowują je do bezpośredniego wysiewu, a jak będzie ... zobaczymy :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Nimfa, Bea612, ewakatarzyna

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 20 Sty 2021 13:27 #744022

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Po trzech dniach od wyłożenia w perlit nasion pelargonii na powierzchni podłoża ujrzałam takie zielone skarby :dance:



W zanadrzu mam jeszcze nasionka mieszanki i rośliny o nazwie Diaskia;

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Łatka, Ninia, ewakatarzyna, Szczypiorek, Babcia Ala, IrenaS, pawel_botanik

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 20 Sty 2021 17:59 #744076

  • Ninia
  • Ninia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 465
  • Otrzymane dziękuję: 1453
Wysiewałam pelargonię 2 lub 3 lata temu, nawet ładnie i długo kwitła - mix okazał się mixem (biała, czerwona, różowa i taka łososiowa). Ponieważ nie miałam miejsca, by je przechować dałam je mojej mamie, zostawiłam sobie tylko jedną sadzonkę - przezimowała i nawet zakwitła ponownie na tym samym krzaczku w ubiegłym roku. No a jeśli chodzi o Diaskię to siałam ją w ubiegłym roku (z tej samej firmy nasiona co Twoje), ale mi nie zakwitła. Właśnie dzisiaj wysiałam resztę nasion, które zostały z zeszłego roku - może tym razem się uda.
Ostatnio zmieniany: 20 Sty 2021 18:06 przez Ninia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, ewakatarzyna, Szczypiorek, Babcia Ala

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 20 Sty 2021 18:04 #744080

  • Szczypiorek
  • Szczypiorek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2006
  • Otrzymane dziękuję: 14323
Ja wysiałam do perlitu pelargonie bluszczolistne dla męża, bo on musi mieć jakieś kwiatki.

Nasion sztuk 9 wszystkie wzeszły :dance:

Zobaczę jak dalej, bo to mój pierwszy rok z perlitem i pelargoniami.
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Ninia, ewakatarzyna, Babcia Ala, IrenaS

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 20 Sty 2021 18:09 #744083

  • bozenak
  • bozenak's Avatar
Ja pelargonie wysiewałam w ubiegłym roku. Wyczytałam gdzieś, że te z nasion są silniejsze i ładniej kwitną. Ale nie u mnie. W pierwszym roku po wysianiu miały pojedyncze kwiaty a same sadzonki lichutkie. W minioną zimę przechowałam je w ogrodzie zimowym i latem też nie były lepsze. jeszcze raz dałam im szansę, ale patrzę, że chyba nie dadzą rady do wiosny. Życzę wszystkim uprawiającym pelargonię z nasion powodzenia. Ja już nie próbuję. Ale nie piszę tego, żeby Was zniechęcić. Warto spróbować bo może to ja jestem taka lebiega.
Ostatnio zmieniany: 20 Sty 2021 18:11 przez bozenak.

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 20 Sty 2021 18:17 #744086

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Bardzo się cieszę, że będzie nas więcej - w gromadzie zawsze raźniej :hug:
Bożenko, ja natomiast myślę, że wina leży po stronie albo nasion, albo podłoża ( w obu przypadkach kiepska jakość ).
Jesli chcesz, to zapakuję Ci świeżutkie nasiona i .... jak sama piszesz = warto będzie spróbować :hug:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): bozenak, Ninia, ewakatarzyna, Szczypiorek, Babcia Ala

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 20 Sty 2021 19:24 #744104

  • bozenak
  • bozenak's Avatar
Może się pokuszę. podaj adres na PW to wyślę kopertę. Ziemię miałam do pelargonii a nasiona ze sklepu. W tej samej ziemi rosły te z sadzonek. Pozdrawiam.

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 20 Sty 2021 20:13 #744119

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83503
Ja nie wysiewam, bo ze mnie marny siewca. Za to przechowuję prawie wszystkie, jakie miałam latem. Większość podręcznikowo przycięta. Jedna donica - też z przyciętymi - na oknie dość chłodnej kuchni; młode pędy ramblera już mają z pół metra. A w innej donicy - wcale nie rambler - oto, co robi:



A stoi na oknie nieogrzewanego ganku. :jeez:
Co z nim począć?
Ostatnio zmieniany: 20 Sty 2021 20:13 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Adasiowa, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 20 Sty 2021 20:21 #744120

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Łateńko, nie wiem, czy podpowiem mądrze, ale na Twoim miejscu usunęłabym kwiat, aby nie męczyć rośliny - niech nie marnuje energii na kwitnienie i ewentualne zawiązanie nasion. Być może przydatne będzie też zmniejszenie częstości podlewania ?

Ramblery od Ciebie powoli rosną w perlicie :hug:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala

Pelargonie rabatowe, bluszczolistne, angielskie i inne 20 Sty 2021 20:32 #744125

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83503
Oczywiście, że kwiat usunę, marny jest.
Aniu, te na ganku prawie nie są podlewane wcale, może raz w miesiącu. Mają około +5 do +10, zależy, ile jest na zewnątrz. Parowanie nieomal zerowe. Są tam i inne tarasowce, z którymi nie mam co począć, bo wymagają światła - i nieomal nie rosną, dipladenii pewnie nie uda się przezimować żywej...a pelargonie mają ziąb i nikłe światło za nic.
A, mam jeszcze kilka w piwnicy, te to mają światło szczątkowe - i też startują, w temperaturze na pewno poniżej +5 i ogolone na zero.

Ja to chytreńka jestem, jak mi padną, poproszę Cię, Aniu, o sadzonkę. ;)
Ostatnio zmieniany: 20 Sty 2021 20:33 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Bea612, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.853 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum