Forum Ogrodnicze Oaza

Moje też już wstawione i też będę zimować po raz pierwszy. Baaardzo bym chciała, żeby przetrwały. Są takie piękne

Jak tam Wasze fuksje zimują?


Odmiany nie znam,ale to jest taka zwykła o bardzo wzniesionych pędach,dużych,pojedynczych różowo - fioletowych kwiatkach.

Moje słabiutko Są w ciepłej piwnicy, zrzuciły większość liści.Byle do wiosny

Renatko w piwnicy mam jedną - taką o pełnych kwiatach i półprzewieszającym się pokroju. Też nie wiem jak przezimuje Wstawiłam ją dopiero niedawno,bo stała w altanie na działce. Przed wstawieniem skróciłam pędy o 2/3. Tą na zdjęciu dostałam od takiej sympatycznej Sąsiadki z działki. Mam do niej sentyment,bo jest tak zwykła,jak kiedyś nasze babcie miały na parapetach.

moje w piwnicy i zaczynają już wypuszczać...

Agnieszko to super,możesz się cieszyć. Dziś o północy zacznie się polowanie na wiadomej stronie - mam już listę

Też mam sentyment do "babcinych" odmian One są chyba odporniejsze od tych nowych

Oczywiście jestem tak zakręcona i pomyliłam nocki - dziś o północy były już braki. A mogłam pomyśleć,że chodzi o noc z 2 na 3 go ... Nie mam z zamówienia dwóch fuksji... Komu z Was udało się zamówić wszystko u Adriana?

Czy ktoś z was zamawiał lub posiada w swej kolekcji fuksje takie jak Devonshire dumpling 115, Monica van Bets 267. Bardzo mi się podobają ale niestety w tym roku się nie załapałem.

witam! zajrzałam po długim czasie ,więc odpowiadam moje na jesieni są skracane i do piwnicy,raz na jakiś czas podlewam ,na wiosnę przesadzam i wystawiam na dwór a potem tylko trzeba pilnować podlewania i nawożenia.Najstarsze moje dwie fuksje mam dobrych 15 lat mają już niezły pień.Teraz kupuję u Cieszyńskich ,ale nie są to tak trwałe odmiany jak te stare.

Żanetko też kupiłam u Adriana, do tego pelargonie i inne bylinki. Rozmawiałam dziś z Adrianem i powiedział mi,że ok 10 mateczników im padło więc będą szukać w innych szkółkach. Ja pomyliłam noce zamiast zamawiać z 2/3 to zamawiałam z 3/4... Niektórych oczywiście już nie było... ale co tam -wybrałam inne i też będzie ok Już nie mogę się doczekać

Dacie może jakieś namiary na fachowych sprzedawców od tych ślicznotek?

Krysiu masz pw

Marzenko, bardzo dziękuję. Przyda mi się.

Fuksje u Adriana są przepiękne - maa tak wiele odmian że na pewno ktoś coś dla siebie znajdzie Ja myślę o fuksjach mrozoodpornych- dowiedziałam się że po odpowiednim okryciu możliwe jest ich przezimowanie w gruncie
Swoje fuksje zimuję pierwszy raz - jak narazię się trzymają byle do wiosny..

To jedna z moich fuksji przyniesionych z piwnicy. Jest już oczyszczona gruntownie z martwych gałązek i liści. Wybiegnięte pędy mocno skróciłam o 2/3, dodatkowo prysznic z letniej wody

Przechowałam jedną małą sadzonkę fuksji w mieszkaniu,rośnie ładnie i już pobrałam z niej pierwsze szczepki.
Systematycznie będę ukorzeniać z wierzchołkowych pędów z przycinania.
Tak wygląda teraz


a tak kwitła w poprzednich latach

Wiesz Ewuś, ja kiedyś próbowałam przezimować szczepkę fuksji w mieszkaniu, ale mi się nie udało. Chyba ją przelałam?