Piękne Kwitnienia.
Beatko pierwszy Red Lion (tak na 90%), a na takie jak ten ostatni choruję

, oprócz pachnących i starych. Więc jakby ktoś miał za dużo

to chętnie przyswoję.
U mnie kończy biały Matterchorn (z LM - tak był podpisany i raczej prawda), kwitną 2 Red Lion (też z LM)
"ten, co raczej nie jest Minervą" z Lidla
Minerva z LM puszcza drugi pęd.
Z Woskowców 2 białe Antarctica prowadzą nasienniki, a jeden coś jeszcze kombinuje:
Ale raczej utnę pęd, bo szkoda cebuli.
Z moich zeszłorocznych 2 śpią całkiem, 5 prowadzi pędy, a 6 "poszło w szczypiór". Chociaż z tymi ostatnimi, to jeszcze nie wiadomo, bo Aqaro "odpalił" po cichutku, zza pióropusza liści i teraz dogania. Tak samo mi zrobiła "chyba różowa" (tak mam podpisane). Najbardziej jestem ciekawa Aquaro. Bo teraz ma dużą cebulę, a w ubiegłym roku kwitł nie do końca prawidłowo.
To one + pierwsza z prawej Biedronka (z przedostatniego

zakupu)
Zapowiada się ciekawie:
Wtedy kupiłam 2 we Lwówku Śl. Zrobiłam "rundę po Jeleniej Górze" i nie było żadnego hipka. Wracając z lubuskiego odwiedziłam drugą Biedronkę we Lwówku i "trafiła mi się" jedna fajna cebula - na dziś ma 3 pędy.
Wczoraj pojechałam po mineralną w dużych baniaczkach, jak myślicie gdzie? Oczywiście do Biedronki

Butle są mi niezbędne na sok z brzozy, bo sok w brzozach zaraz ruszy. Korona wirus nie ma z tym nic wspólnego. Oczywiście poniosło mnie tam gdzie jeszcze nie byłam - czyli do Maciejowej (zupełnie drugi koniec miasta), co zostało nagrodzone, bo "przytuliłam" 3 hipki. Miał być jeden, bo ma "inaczej wybarwiony pęd":
ale moja przyjaciółka twierdzi, że "w trójcy doskonałość"

a mądrych ludzi trzeba słuchać
A tak w ogóle, to wczoraj TYLKO zawoziłam drukarkę do serwisu, ta woda (+ reszta), to tak przy okazji